Poradnik życia w Leeds

Źródło

Leeds to brytyjskie miasteczko w hrabstwie Yorkshire, które w ostatnich dziesięciu latach odnotowało demograficzny, kulturalny i ekonomiczny wzrost w związku z rozwojem przemysłu. Charakteryzuje się znaczną wielokulturowością, co podczas bytności w Anglii zawsze przykuwa uwagę nas -Hiszpanów- jako że mieszkańcy tamtejszych znaczących centrów handlu pochodzą ze wszystkich kontynentów. Mój pobyt w Leeds nie był zbyt długi, ale mogłem dowiedzieć się rzeczy, które bardzo przydałyby mi się przy przyjeździe, dlatego też piszę tego posta.

Miasto

Po wylądowaniu w Leeds będziesz musiał udać się do miasta; w tym celu należy wsiąść do autobusu nr 757 (bilet kosztuje około 3 £). Możliwe jest też wzięcie taksówki albo "Amber´s Car" (o którym opowiem później), ale to oczywiście droższe. Centrum Leeds nie jest zbyt duże; w zasadzie można je szybko przejść na piechotę; to cała seria krzyżujących się nawzajem ulic, przy których znajdują się główne sklepy i najważniejsze punkty w mieście: Vicar Lane, Briggate, Headrow.

Dodatkowo istnieją rozległe peryferia, do których często trzeba dojechać autobusem; transport jest drogi (około 3 £ za przejazd), są jednak inne rozwiązania. Moja rada to (bez dwóch zdań) kupić w jakimkolwiek autobusie "Green Zone"- pozwalający na dowolną liczbę podróży w ciągu tygodnia karnet transportowy za 13 £. Istnieje też karnet miesięczny na autobus i inny, pozwalający na poruszanie się poza "zone 1".

Osobiście muszę powiedzieć, że miasto- mimo swego rodzaju uroku- nie jest fascynujące pod względem architektonicznym; może, gdybym musiał wybierać, to tylko parki i kanały... Kościoły są ładne- w innym niż hiszpański stylu, więc bardzo przyciągają uwagę. Polecam zbór Saint John w pobliżu New Briggate (nie mylić z Briggate): chodnik wokół świątyni jest wykonany z płyt nagrobnych mieszkańców Leeds zmarłych w XVIII i XIX w. - bardzo dziwne i szokujące; nie zapomnij tego zobaczyć. W angielskich miastach nagrobki zwykle znajdują się w przykościelnych parkach; do takich miast należy też Leeds.

Źródło

Kiedy będzie ładna pogoda i będziesz miał ochotę spędzić dzień na powietrzu, szczególnie warto odwiedzić Hyde Park, gdzie jest mnóstwo możliwości spędzania czasu wolnego i uprawiania sportów; możesz też zwyczajnie cieszyć się spacerowaniem i odpoczywać na trawie (uwaga! może być mokra! ).

Jeśli któregoś dnia przyjdzie Ci ochota na wyjazd do innego miasta, autobus to najtańszy środek transportu. Dworzec znajduje się bardzo blisko Vicar Lane.

Ile kosztuje

W Anglii jest drożej, niż w Hiszpanii, jednak (w porównaniu z innymi znanymi mi miastami) ceny w Leeds są dosyć przystępne.

W zależności od miejsca Twojego zamieszkania, średni czynsz to jakieś 250-350 £. Kilka konkretnych dzielnic cieszy się ponurą sławą "konfliktowych"; ja mieszkałem w jamajskim Chapeltown i nigdy nie miałem żadnego problemu. Koszty najmu w tych okolicach są zwykle o wiele niższe i zachowując ostrożność nie powinieneś mieć żadnych problemów.

Nawet pomimo tego miasto jest spokojne, a "problem" dotyka tylko określonych dzielnic, więc nie masz się czego bać. Z moich informacji wynika, że jedynym miejscem, które lepiej odradzić jest Little London, ale nigdy tam nie byłem, wiem to tylko ze słyszenia. Niektórzy studenci decydują się na akademiki, co znacznie ułatwia życie towarzyskie, a tego typu mieszkania mają naprawdę wysoki standard, jednak płaci się też za nie o wiele więcej (około 500 £ miesięcznie).

Jedzenie...? Cóż, już poświęciłem obszernego posta bazarowi w Leeds, dlatego tu wspomnę jedynie, że kupuje się tam bardzo tanio produkty bardzo dobrej jakości i opowiem o innych miejscach. Angielskie supermarkety w najpełniejszym tego słowa znaczeniu to Tesco, Morrisons i Sainsbury's. Bez najmniejszej wątpliwości wybieram Morrison- bardzo korzystne oferty, "dwa w cenie jednego" itp. We wszystkich trzech supermarketach ceny są podobne, tj. dobre, żeby się poratować, jeśli nie ma się czasu na gotowanie. Jest bardzo bogaty wybór mrożonek z różnych kuchni świata (hinduskiej, chińskiej, angielskiej, włoskiej)- wystarczy wstawić je do mikrofalówki/ piekarnika. Przestrzegam: jeśli macie kupować mięso, nie róbcie tego w tym miejscu- idźcie na targ; będzie lepszej jakości i, bez wątpienia, tańsze.

Źródło

Jeśli chcesz stołować się poza domem, jest wiele restauracji (logiczne, że oferta kuchni azjatyckich jest bardzo duża, w takich lokalach jednak zwykle jest drogo). New Briggate to jedna z ulic w centrum, przy której mieści się mnóstwo fast foodów z bardzo tanim jedzeniem, np. 99 cent Burger, gdzie można zjeść już za tą cenę. Mój ulubiony lokal to Chico's, z dobrym menu za zaledwie 2 £.

Źródło

Na codzienne zakupy artykułów w rodzaju zeszytów, długopisów, perfum, produktów kosmetycznych (które wszystkie są w Anglii dosyć tanie) można pójść do wielu sklepów, np. Poundland czy The 99p Store. Jak same nazwy wskazują, to miejsca, gdzie wszystko kosztuje 1 £.

Język

Jedną z trudności w Leeds jest fakt, że miejscowi posługują się dosyć "zamkniętym" angielskim i trudno się do tego przystosować, ale nie martw się- uda Ci się, a w dodatku jest tam dużo ludzi z innych miast, których będziesz rozumiał lepiej. W Leeds mieszczą się różne, bardzo tanie placówki edukacyjne; ze wszystkich, w których byłem, najbardziej podobała mi się "Action English" w Woodgate, na przeciwko Instytutu Cervantesa; znajdziesz tam tablicę ogłoszeń o wymianie językowej. "Action English" miała w ofercie dwie taryfy (nie wiem jednak, czy się nie zmieniły):

• 10 £ tygodniowo: za 2 godziny zajęć dziennie we wszystkie dni tygodnia, po południu;
• 20 £ tygodniowo: za wszystkie zajęcia, jakie chcesz, i rano i popołudniu.

Lekcji udzielają nauczyciele na praktykach; to dobra okazja, żeby poznać ludzi i poprawić angielski.

Życie kulturalne

Działają różne muzea; najbardziej w centrum znajdują się te historii i sztuki, a poza tym wejście do nich jest darmowe. Bez wątpienia warto je zobaczyć: w zależności od miesiąca w muzeum sztuki prezentowane są specjalne ekspozycje. Połączona z nim Biblioteka jest otwarta dla wszystkich, a z książek można korzystać bez karty bibliotecznej (trzeba ją jednak wyrobić, żeby wypożyczać; w każdym razie jest gratis). Na piętrze mieści się bardzo dobra, bogata biblioteka zbiorów specjalnych.

Przed drzwiami biblioteki (jedna z rzeczy, która w całym mieście podobała mi się najbardziej) znajduje się gigantyczna szachownica, na której można grać z przechodniami. Przechodząc tamtędy zawsze zobaczysz rozgrywających partie, zarówno wytrawnych graczy, jak i amatorów, bo w Leeds dużo gra się w szachy.

Źródło

Jeśli chodzi o imprezy i bary w Leeds, jestem w trakcie opracowywania poświęconej im serii oddzielnych postów, w których wyczerpująco je omówię. Niemniej jednak wspomnę, że przy Briggate jest mnóstwo różnych pubów i dyskotek.

Jeśli mieszkasz na peryferiach, gdzie nie będziesz mógł wrócić pieszo lub po prostu nie będziesz miał na to ochoty, musisz wiedzieć, że od 23:00 nie kursują autobusy. Można wziąć taksówkę, to jednak za zwyczaj drogo, więc należałoby skorzystać z alternatywnego "przedsiębiorstwa transportowego"- jak taxi, ale o niższych cenach. Najpopularniejsze to "Amber´s Cars": wzywa się ich przez telefon (łatwo znaleźć go w internecie), odbierają Cię i zawożą, gdzie każesz. Można też "dzielić" przejazd ze znajomymi, więc za zwyczaj nie wychodzi drogo.

Warto przyjechać?

Tak: Leeds to niezwykle urokliwe miasto, całkiem przystępne z perspektywy finansowej; ponadto jest tam wiele ofert pracy, co może pomóc CI sfinansować pobyt. Jeżeli masz możliwość, nie wahaj się: przyjedź i-jeśli możesz- zostań!

Źródło