Przyjeżdżasz z płaczem, wyjeżdzasz z płaczem - Jaen

Kilka słów na wstępie 

Jaen to miasto położone na południu Hiszpanii, w regionie zwanym Andaluzja, 3 godziny jazdy samochodem na południe od Madrytu. Dnia 5 września 2015 roku, przyleciałam do Hiszpanii, aby zacząć tu moją erasmusową przygodę. Moją uczelnią goszczącą był Universidad de Jaen. Swój pobyt w słonecznej Hiszpanii zakończyłam 28 stycznia 2016 roku.

Tuż po przylocie - podróż do Jaen

Nowy kraj, nowy język i nowe wyzwania. Po przylocie na lotnisko Madrid-Barajas przyszedł czas na kolejny środek transportu, pociąg. Jako, że stres był spory, niewiadomych dużo, a na stację hiszpańskiej kolei Renfe można było dostać się metrem bezpośrednio z lotniska, tak też wybór padł na pociąg.

Do wad podróżowania tym środkiem transportu zaliczyć można przede wszystkim cenę biletów. Pociągi Renfe nie należą do najtańszych opcji, jeżeli chodzi o podróżowanie po Hiszpanii. Bilet relacji Madryt - Jaen kosztował mnie około 35 euro. Niestety, nie było dostępnych żadnych zniżek dla studentów. Do zalet podróży pociągiem zaliczyć można komfort, dogodne połączenia, widoki, których nie zobaczysz podróżując innym środkiem transportu. Pociąg jechał wśród wysokich gór, koloru pomarańczowego, które otaczały go z jednej i drugiej strony. Gdzieniegdzie dało się widzieć kicające nieopodal kolejowych torów zające. 

Innym, jak się później okazało, znacznie tańszym środkiem lokomocji jest autobus. Bilet autobusowy na powyższej trasie kosztuje niecałe 20 euro, jak się okazało podczas kolejnych wypraw z Jaenu do Madrytu i z powrotem. Jednak autobusy jadą niekiedy nawet 2 godziny dłużej, przewoźników nie jest wielu, lecz więcej niż w przypadku kolei. Ograniczona konkurencja znajduje swoje odzwierciedlenie w cenach biletów. 

Miasto Jaen

Przyjeżdżasz z płaczem, wyjeżdzasz z płaczem - Jaen

Co mnie zaskoczyło 

Jest wiele rzeczy, które zaskoczyły mnie po przyjeździe na miejsce. Wspomnieć też muszę, że do Jaenu nie przyjechałam sama, a z koleżanką z tej samej uczelni, roku, kierunku, a nawet grupy - Karoliną. Po wyjściu z pociągu za bardzo nie wiedziałyśmy gdzie się udać. Miałyśmy aczkolwiek jakieś numery autobusów, którymi możemy dojechać do naszego mieszkania, lecz po tak długiej, prawie całodziennej, podróży nie miałyśmy już sił żeby chodzić, szukać i błądzić. Zapytałyśmy taksówkarza pod dworcem, który wskazał pobliskie bloki, w końcu mogłyśmy powiedzieć: uff, jesteśmy na miejscu... 

Zakwaterowanie

Sprawa zakwaterowania wygląda następująco: taniej jest wynająć pokój w mieszkaniu niż w akademiku. Odnosząc to do polskich realiów może wydawać się to może trochę dziwne, lecz tak, tak właśnie jest w Hiszpanii.

W Jaenie wynajmowałam pokój w mieszkaniu z 2 osobami, także studentami z zagranicy oraz jedną rodowitą hiszpanką. Koszt wynajmu na osobę równy był 120 euro na osobę plus opłaty, czyli ogólnie całościowo około 140 euro/osoba. Oczywiście nie obyło się bez kaucji, płatnej z góry jeszcze przed przyjazdem na konto wynajmującego. W znalezieniu mieszkania pomocne były facebook'owe grupy jak ta o nazwie: Erasmus en Jaén. Accommodation. Curso ....(lata). Decydowanie się na dane mieszkanie w ciemno, tylko na podstawie zdjęć bez faktycznego go sprawdzenia zawsze jest ryzykowne. Moje wyobrażenia o mieszkaniu na które się zdecydowałam, a zderzenie z rzeczywistością troszkę "bolało", jednak tragedii jako takiej nie było. Mieszkanie znajdowało się na ulicy/calle San Joaquin. Nie polecam wynajmowania czegokolwiek blisko uniwersytetu, gdyż tam właśnie znajduje się dzielnica cygańska. Parę razy musiałam wracać sama z uniwersytetu tamtędy i trochę się bałam. 

Jeżeli chodzi o lokalizację mieszkania polecam okolice stacji Renfe. Mieszka tam najwięcej studentów zagranicznych, droga na uniwersytet zajmuje 20 minut pieszo. Z tego względu pozwoliło to również na zaoszczędzenie kilkunastu euro na bilecie miesięcznym. W okolicy można znaleźć supermarkety takie jak Dia czy Mercadona. Nieopodal uniwersytetu znajduje się Lidl, a trochę dalej, co wymaga już przemieszczenia się autobusem - centrum handlowe La Loma. W pobliżu również znajduje się dość spory park. Ogólnie mówiąc: wszędzie jest blisko.

Przyjeżdżasz z płaczem, wyjeżdzasz z płaczem - Jaen

Dodam jeszcze, że zakwaterowanie w akademiku to koszt 500 euro. W tej cenie zapewnione są też obiady, ale nie jestem pewna czy inne posiłki również.

Przemieszczanie się po mieście

Najlepiej i najwygodniej poruszać się po Jaenie jest pieszo. Komunikacja miejska, czyli autobusy, jeżdżą jak chcą tzn. na przystankach nie ma rozkładów jazdy. Przynajmniej ja ich nie widziałam. Po prostu idziesz na przystanek i czekasz kiedy jakiś autobus nadjedzie, dobrze, żeby jeszcze jechał w tym kierunku, gdzie chcesz się dostać. Aczkolwiek często widywałam na przystankach czekających na autobus ludzi, zawsze było ich niewielu, jeżeli już więcej to w okolicach uniwersytetu. Dalej nie wiem skąd wiedzieli o której dany autobus odjeżdża. Jak już wcześniej wspominałam na uniwersytet pieszo można dojść w 20 minut, do centrum miasta 20/25 minut. W mieście znajduje się również infrastruktura pod tramwaje, legenda głosi, że kiedyś tam jeździły. Jednak nowa partia, która doszła do władzy uznała, że to żeby kursowały, będzie za dużo kosztowało miasto, mimo, że infrastruktura - tory, przystanki zostały zbudowane, a tramwaje zakupione. 

Przyjeżdżasz z płaczem, wyjeżdzasz z płaczem - Jaen

Uczelnia

Kampus uczelni Universidad de Jaen składa się z kilku budynków. Swoje zajęcia na tej uczelni miałam tylko w dwóch. Jeden znajdował się zaraz przy bramie wejściowej na kampus. Przed każdym budynkiem znaleźć można tablicę z jego oznaczeniem. Budynki ponumerowane są rzędami. Pierwszy rząd budynków to budynki A, jak np. A1, A2, A3, A4. Następne rzędy to B, C i D. Biuro Spraw Międzynarodowych (International Relations Office) znajduje się na pierwszy piętrze w budynku C2. Udając się tam w jakiejkolwiek sprawie musisz pobrać numerek z urządzenia na końcu korytarza i czekać w kolejce aż się wyświetli na tablicy nad okienkiem. Ogólnie rzecz biorąc, pracownicy tego biura są życzliwi i pomocni. Na terenie uczelni znajduje się bufet, punkty ksero w większości budynków. Na zewnątrz niewielkie fontanny z wodą i przepiękny widok na pobliskie góry. Góry z resztą otaczają całe miasto a wraz z nimi oliwkowe drzewka.

Przyjeżdżasz z płaczem, wyjeżdzasz z płaczem - Jaen

Ciąg dalszy opowieści o Jaenie nastąpi... 


Galeria zdjęć


Komentarze (1 komentarzy)

Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!