Na chwilę z Gdańska!
Jestem tu tylko na chwile
Niestety od jakiegoś czasu nie mogę korzystać z mojego komputera, dlatego piszę dzisiaj chyba najkrótszy post w historii mojego bloga. Nie mogę użyć zbyt wielu słów, ponieważ jak się pewnie domyślacie, bardzo ciężko jest pisać mi na telefonie. Z góry przepraszam więc za błędy, które zobaczycie w tej notce, a pojawią się w niej na pewno.
Jestem w gdańsku od jedenastu dni, a nadal nie zobaczyłam zbyt wielu miejsc. Przyzwyczaiłam się do pogody we Wrocławiu i w Budapeszcie, gdzie jest zupełnie inaczej niż tu. Tam jest o wiele cieplej niż w Gdańsku.
Spacer po moim mieście w zimę
Szczerze mówiąc, nie chce mi się wychodzić z domu, gdy widzę za oknem tyle śniegu i wiem jaki jest mróz na zewnątrz. Coraz chętniej zostaje więc w domu, czytam książki, uczę się do nadchodzących egzaminów, które będę miała w tym miesiącu. Wychodzę tylko na chwilę z domu tylko wtedy, gdy muszę kupić potrzebne produkty na ciasto, na które mam ochotę i by mieć z czego zrobić obiad.
Koniec lenistwa, jutro zaczyna się kolejny semestr na mojej uczelni. Przez to nie będę miała zbyt wiele czasu na zwiedzanie.
Trochę szkoda, ze nie wykorzystałam wolnego tygodnia na poznawanie mojego miasta, ale było zwyczajnie za zimno by wyjść. Szczerze kocham zostawać w zimę w domu. Dziś jednak musiałam wyjść na zewnątrz. I chciałabym podzielić się z wami moim dzisiejszymi spostrzeżeniami. Moim zdaniem teraz Gdańsk wygląda jak jesteś średniowiecznym bajka. Zwłaszcza gdy jest okryty śniegiem. Było zimno mi w rączkę, ale wyjęłam aparat by zrobić zdjęcie.
Taki widok spotkacie na mieście, gdy ruszycie spacerem z okolic dworca głównego w stronę Bramy Wyżynnej i starego miasta. Po drodze Będziecie mijać park Heweliusza i inne piękne miejsca. Warto rozejrzeć się wokół. Te kościoły i mamieryzm w architekturze budują klimat miasta. Zapomniałam jak tu pięknie!
Juz niedługo nadrobię!
Postaram się niedługo napisać więcej i pokazać wam więcej fajnych miejsc w mieście. Narazie póki nie mam dostępu do komputera, wrzucam tylko kilka fotek i uciekam do nauki. Nie chciałam byście o mnie zapomnieli, dlatego zajrzałam tu chociaż na chwile.
Galeria zdjęć
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)