Erasmusowe doświadczenie w Kordobie, Hiszpania dzięki Indre

Dlaczego wybrałaś na miejsce swojego pobytu Kordobę w Hiszpanii?

Ponieważ uważałam, że Hiszpania jest pięknym krajem. Myślałam, że nasz program będzie w języku angielskim, więc nie będzie problemów w uczeniu się czegokolwiek tutaj.

Jak długo trwa wymiana? Ile pieniędzy otrzymałaś aby wspomóc Cię w kosztach utrzymania?

Otrzymałam 500 euro/ miesięcznie na 5 miesięcy.

Jak wygląda studenckie życie w Kordobie?

Dla studentów Erasmusa jest kilka rzeczy, które chciałabym oznajmić:

1. Upał jest okropny i jest bardzo wiele sal bez klimatyzacji, co jest nie do zniesienia, przez tydzień miałam udar cieplny i nie mogłam uczęszczać na zajęcia.
2. Ceny tutaj są dobre i znajduje się wiele sklepów, gdzie możemy zakupić rzeczy, których potrzebujemy do naszego życia tutaj w Kordobie.
3. Nie ma zbytnio nic do robienia tutaj, ponieważ jako student Uniwersytetu lubię spędzać mój wolny czas na koncertach lub wystawach czy różnego rodzaju warsztatach, ale tutaj nie byliśmy w stanie tego znaleźć (może z powodu faktu, że nie rozumiemy hiszpańskiego, nie jestem pewna).
4. Znaleźliśmy tutaj karaluchy, co było ekstremalnie nieprzyjemne, ale bardzo śmieszne.
5. Nie ma empatii i istnieje wysoki poziom ignorancji od niektórych nauczycieli tutaj, co było bardzo rozczarowujące, jeden z nauczycieli powiedział nam, więcej niż trzy razy, aby udać się do domu, ponieważ nie rozumiemy hiszpańskiego, to jest bardzo obraźliwe. Inny nauczyciel powiedział nam, że dostaniemy zero z jej zajęć, ponieważ nie powinniśmy uczęszczać na nie (chociaż gdy zaczęliśmy uczęszczać na jej wykłady, powiedzieliśmy jej, że mamy francuski w tym czasie i nie będziemy w stanie przyjść i ona to zrozumiała, ale teraz powiedziała nam odmiennie, jakbyśmy nie mieli umowy) i gdy zapytaliśmy ją o otrzymanie dodatkowej pracy, powiedziała, że to nasz problem, chociaż jest napisane na jej platformie moodle, że dla studentów takich jak my, może przygotować specjalny test...
6. Obsługa w kafejce nie mówi po angielsku, więc nie mogliśmy odpowiednio zamówić jedzenia, co jest problemem.
7. To co jest nauczane, a to, co jest oczekiwane od studenta do napisania na egzaminie, to zupełnie dwie różne rzeczy. Nie mam pojęcia co będę musiała napisać.
8. Nawet jeśli odpowiesz na pytanie, tutaj dostaniesz zero, ponieważ nie napisałeś bezużytecznych informacji, które nie są powiązane z pytaniem. To nic nie znaczy, że odpowiedziałeś na nie prawidłowo. Musisz pisać tak dużo jak potrafisz, podczas gdy możesz pisać totalne bzdury i dostaniesz lepszą ocenę (doświadczyłam tego osobiście), co jest okropnie rozczarowujące.
9. Jest tutaj kilka nauczycieli, którzy są świetni i interesujący, chciałabym ich zabrać do mojego kraju, ale system tutaj jest rozczarowujący i nauczyciele, którzy zwykli powtarzać każdego dnia "dlaczego nie przyszedłeś na zajęcia dzisiaj? ", dobijają mnie, to nie jest szkoła i za każdym razem źle się czuję. Nie odczuwam potrzeby tłumaczenia się, jestem dorosła.
10. Inną sprawą niż te, które dopiero co wytłumaczyłam, jest to, że są tutaj także bardzo fajne rzeczy, na przykład młoda obsługa jest tutaj bardzo przyjacielska (koordynatorzy Erasmusa) i pomocna, pomogli nam nawet w znalezieniu miejsca zamieszkania i wytłumaczyli nam wszystko, jakkolwiek mamy wspaniały apartament (dziękuję! ), sekretarki są bardzo słodkimi kobietami, uwielbiam dużą bibliotekę i używanie książek tutaj (głównie używamy komputery na naszym Uniwersytecie) i bibliotekarzy (oczywiście! ).

Czy chciałabyś polecić miasto i Uniwersytet w Kordobie innym studentom?

Przykro mi, ale nie. Chyba że mogliby wyłącznie uczęszczać Literaturas de America y Africa lub Historia de la lengua Inglesa, ponieważ inne, niż te 2 wykłady, były okropnym doświadczeniem. Ciągłe bycie upokarzanym i znieważanym, ignorowanym i poczucie się bezużytecznym, jest tym co wyszło z studiów na Uniwersytecie w Kordobie. To nie jest uczucie, które chcesz zabrać do domu.

Miasto jest urocze i większość ludzi, których tutaj spotkaliśmy jest wspaniała (Erasmus i studenci hiszpańscy, parę uroczych nauczycieli, jacyś fajni obcy), ale jest to wyłącznie super doświadczenie, kiedy nie musisz zapisać się na Uniwersytet.

Jak smakuje jedzenie?

Kocham jedzenie, w szczególności owoce tutaj! Niesamowite, taki smak i zapach, wydaje się, że one są pełne wszystkiego, po prostu oszałamiające. Warzywa i owoce są równie przerażające. Ser i Jamon są również bardzo smaczne, oh, dobrze i wino, jest czymś na punkcie czego można umrzeć. Inne niż to, mam słaby żołądek odnośnie owoców morza, więc ich nie próbuję (Paella jest ciągle na liście), ale może przed powrotem do domu spróbuję czegoś ekstremalnego. Spróbowałam tutaj łososia i był dobry, w szczególności z cytryną i sokiem pomarańczowym na nim, pycha!

Czy ciężko było ze znalezieniem zakwaterowania w Kordobie?

Nie, znaleźliśmy zakwaterowanie za darmo, chociaż otrzymaliśmy pomoc z Uniwersytetu, nie musieliśmy nic płacić, to byli naprawdę bardzo mili studenci.

Ile kosztuje życie w Kordobie?

Niewiele, o wiele więcej wynosiłoby życie w naszym kraju, w mieszkaniu/apartamencie, wszystko tutaj było bardzo przyzwoite, ceny do zniesienia.

Czy łatwo uporać się z językiem? Czy są dostępne jakieś kursy językowe na Uniwersytecie?

Tak, powiedziałabym, że łatwo jest zrozumieć, może trudniej rozmawiać. Mieliśmy zajęcia z hiszpańskiego, ale nagle się skończyły, bez jakiejkolwiek wiadomości, powiedziano nam, że będziemy musieli wypełnić test, gdy wrócimy z wakacji, nie było zajęć z hiszpańskiego nigdy więcej. Nie jestem pewna dlaczego, ponieważ bardzo je lubiłam.

Jaki jest najprostszy i najbardziej ekonomiczny sposób podróży do Kordoby z Twojego miasta?

To będzie najprawdopodobniej samolotami, podwójny lot, ponieważ lot bezpośredni kosztuje dużo więcej, jakkolwiek, musieliśmy podróżować dwoma różnymi samolotami.

Gdzie poleciłabyś się wybrać na nocny wypad w Kordobie?

To jest problem, nie wiem. Nie ma zbyt dużo życia nocnego tutaj, podczas gdy w naszym kraju jest wiele koncertów i warsztatów, tutaj nie mogliśmy znaleźć wiele. Znajdował się bardzo fajny bar rockowy, trochę staro- modny, ale miał dobrą muzykę, także był tam bar z winem, który lubiliśmy z domowo robionymi winami, które fantastycznie smakowały, ale inne niż jakieś kluby, nie mogliśmy znaleźć tak dużo muzyki na żywo lub jakiś pokazów jak oczekiwaliśmy. Znalazłam darmowy kurs jogi na który chciałam chodzić, ale byli tam tylko Hiszpanie.

A do jedzenia? Mogłabyś polecić jakieś dobre restauracje w Kordobie?

"Red Onion" na długie noce do studiowania, następnie jest tam fajne i tanie miejsce (gdzieś tam Alcalde de la cruz ceballos) i parę innych, ale głównie gotowaliśmy nasze jedzenie, więc powiedziałabym, że powinieneś przygotować po prostu swoją własną sałatkę i iść zjeść na mieście.

Jakie dobre miejsca kultury są tam do zwiedzenia?

Most rzymski, w nocy jest wspaniały, plac Seneki, Kordoba Zoo, Aleja Kwiatów, Brama Almodovara i ulica Cairuan.

Źródło

Masz jakąś inną radę, którą mogłabyś wspomóc studentów wybierających się do Kordoby w przyszłości?

Ucz się hiszpańskiego, przygotuj na wojnę i wierz w siebie, możesz to zrobić, nawet jeśli nikt inny nie zrobił.