Gdzie robić zakupy spożywcze w Budapeszcie?

Hej, to będzie raczej krótki post, w którym przedstawię wam, gdzie warto robić zakupy spożywcze, które miejsca mają korzystne oferty oraz wysoką jakość produktów.

Zakupy spożywcze są najbardziej kluczowym rodzajem zakupów, więc jeśli przeprowadzacie się do nowego miejsca, to właśnie zakupy powinny być pierwszą rzeczą, w której się zorientujecie. Generalnie lubię gotować sama... okej, może niekoniecznie lubię, ale i tak to robię ze względu na fakt, że samodzielnie przygotowane jedzenie jest zdrowsze i tańsze, dlatego znajdowanie odpowiednich składników było dla mnie, szczerze mówiąc, najważniejszą rzeczą. Przez pierwsze kilka dni w Budapeszcie praktycznie nie gotowałam, jadłam głównie na mieście, co nie było takie świetne.

Wkrótce zaczęłam odkrywać dobre sklepy i teraz robię zakupy dosłownie w kilku, które wystarczą mi, by znaleźć odpowiednie produkty.

1) Prima

Prima to jedna z najpopularniejszych sieci sklepów spożywczych w Budapeszcie; nie jestem pewna, czy nie w całych Węgrzech. Prima posiada wiele lokalizacji w mieście, także sugerowałabym wygooglowanie tej, która jest najbliżej was. Przede wszystkim poleciłabym Primę ze względu na sensowne ceny oraz fakt, że można tu znaleźć dosłownie wszystko. Owoce i warzywa w przeciwieństwie do niektórych sklepów są zdecydowanie świeższe i znacznie tańsze. Polecam wybrać się do Primy w Corvin plazie, jest największa i często też można w niej spotkać korzystne, aktualne promocje, co jest dla klienta podwójną wygraną.

(Sklep Prima w Corvin plaza)

Źródło

Zawsze kupuję tu kurczaka, jest świeżo krojony, można kupić pierś, skrzydełka i każdą inną część oddzielnie. Zresztą, jestem pewna, że wiecie wszystkie tego typu rzeczy i niepotrzebne powtarzanie szczegółów jest po prostu nudne. Upewnijcie się, że zwrócicie uwagę na sekcję bufetu, szczególnie przed południem; oferuje wiele ciepłych posiłków, wszystkie są całkiem smaczne. Mój brat ma obsesję na punkcie skrzydełek i chce je kupować za każdym razem, kiedy tylko idziemy na zakupy.

Prima ma też bardzo dobrą piekarnię, wypieki są świeże i smaczne, więc im też koniecznie dajcie szansę. Na koniec nie zapomnijcie o barze sałatkowym, są nieco dziwne i niektórych sama nie lubię (nie próbowałam jeszcze wszystkich), ale jest bardzo duży wybór i oczywiście wam mogą zasmakować.

Spar

Spar jest kolejną siecią sklepów spożywczych, który ma swoje filie w całym Budapeszcie. Zdecydowanie nie polecam SPAR do robienia cotygodniowych zakupów. Ceny są dużo wyższe niż w innych miejscach, a sam sklep nie oferuje nic specjalnego. Porównałam prawie wszystkie ceny z innymi sklepami i wiem na pewno, że SPAR jest droższym rozwiązaniem niż inne. Ale to nie znaczy, że nie możesz kupić w SPAR zupełnie niczego. Mam ten sklep obok swojego domu i właściwie odwiedzam go codziennie, jednak nie po to, by kupować niezbędniki. Zwykle kupuję tu chleb na śniadanie. Mają tu bułeczki, które kosztują tylko 16 forintów i są tak świeże, że mogłyby ropłynąć się w ustach. Kupuję też picie w SPAR, zwykle piwo albo (ze względu na moją obsesję) mrożoną herbatę. Oh, prawie zapomniałam, w każdym SPAR są naprawdę bardzo dobre bufety i oferują szeroki wybór węgierskich potraw i fast-foodów w całkiem sensownej cenie; idealne na zimowe dni, podczas których ostatnią rzeczą, o której myślisz jest gotowanie.

Źródło

Penny Market

Penny market nie ma w Budapeszcie tak wielu filii jak Prima czy Spar, jednak nadal jest całkiem dobry. Nie chodzę tu na cotygodniowe zakupy, ale byłam w tym sklepie kilka razy i ceny są rozsądne. To jedyny sklep, który ma katalogi z ofertami, do których faktycznie warto zajrzeć. Jest jeden Penny Market niedaleko przystanku tramwajowego harminckettesek tere, ale poza tym nie jestem obeznana z innymi lokalizacjami. Radziłabym sprawdzić, czy bliżej wam do Penny Marketu, czy do Primy i na tej podstawie wybrać swój sklep, ponieważ oba są w porządku.

Źródło

Lidl

Nadal nie wiem, czy powinnam wymawiać tę nazwę "Lidl" czy "Lidel". To zdecydowanie nie jest sklep do robienia cotygodniowych zakupów, nie mają zbyt wielu warzyw i owoców oraz właściwie nie mają działu z mięsem. Nie sprzedają świeżego mięsa, raczej mrożonki, których nie polecałabym kupować skoro macie dostęp do świeżego mięsa. Owoce i warzywa są droższe niż w Primie i o wiele mniej różnorodne. Nadal jednak chodzę tam na zakupy. Zapytalibyście dlaczego? Cóż, przez to, że sprzedają produkty, których nie znajdziecie nigdzie indziej.

Zwykle kupuję ciasta, ciasteczka, herbatniki i czekoladę w Lidlu. Mają wiele rodzajów ciasteczek i jest to dosłownie mój raj na ziemi. Powiedziałabym, że Lidl jest najprawdopodobniej najlepszym miejscem do kupienia szybko znikających produktów. Zwykle kupuję tu olej, mąkę, sukier, sól i przyprawy. Żeby nie zapomnieć o dużym wyborze serów, w którym zawsze znajdę jakąś dobrą promocję na miksy serowe do makaronu czy lazanii. Nie polecam działu z pieczywem, nie ma tu zbyt dużego wyboru, a wypieki nie smakują nawet w połowie tak dobrze, jak w innych miejscach. Zdecydowanie wybierzcie się kiedyś do Lidla, znajdziecie tu wszystkie produkty gospodarstwa domowego. Ja zwykle chodzę do Lidla zlokalizowanego w Corvin Setany. Jest przestrzenny i obsługa jest niezwykle uprzejma.

Źródło

Na koniec, w Lidlu jest dobry wybór mrożonek, a ich cena jest adekwatna do jakości. Zwykle kupuję tu mrożone pizze, zawsze dodaję swoje dodatki żeby uczynić danie jeszcze smaczniejszym. Sklep ma też w ofercie mrożone desery i lody. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli nie chcesz utonąc w słodyczach, nie idź do Lidla lub zrób to na właśne ryyzko; nie wracaj do mnie z pretensjami.

Okej, mam nadzieję, że ten post okaże się dla was przydatny; w końcu zakupy spożywcze są najważniejszą rzeczą ze wszystkich. Wiem, że nie jestem tak aktywna jak obiecałam, ale nadchodzą terminy moich egzaminów i muszę się skupić na nauce. Obiecuję jednak pisać więcej jak tylko znajdę trochę wolnego czasu.

Pozdrawiam!

Galeria zdjęć