Pobyt w Domu Studenta

Najgorsze doświadczenie w życiu

To miejsce nie ma nic wspólnego z tym, jak przedstawione jest na stronie internetowej. Nie było nawet skończone, kiedy przyjechałam.

Szefowie i większość ludzi z recepcji są nieprzyjemni i niemili. Dodatkowo ledwo mówią po angielsku.

Mają siłownię, za którą musisz płacić, by z niej korzystać, podobnie jest z pralnią. W stosunku do ceny wywoławczej, uważam, że mają bardzo ubogie usługi i udogodnienia również są bardzo ubogie.

Pojedyncze pokoje mają dwa łóżka, z których może korzystać tylko jedna osoba, a jeśli chcesz, by ktoś u ciebie przenocował musisz zapłacić 10€ za noc. Nie myśl, że uda ci się kogoś przemycić, gdyż cały budynek jest pełen kamer.

Płacisz praktycznie za wszystko, a jeśli nie chcesz płacić, żeby mieć swoją własną lodówkę w pokoju, musisz dzielić jedną z całym piętrem.

Jeśli chcesz poznać Erasmusów, powinieneś wiedzieć, że jest tam mnóstwo nie-Erasmusów, nas były chyba tylko 3 osoby czy jakoś tak.

Ostatnia rada, przed rejestracją w Domu Studenta (jeśli się w ogóle odważysz), upewnij się w jakim terminie masz zamiar tam przebywać, bo w przeciwnym wypadku może to być wykorzystane na twoją niekorzyść.

Podsumowanie: Nie polecam