Etnovember Day III: Wystawa i pożegnanie zespołu
Wprowadzenie
Drodzy czytelnicy tuptający za jeżem! Mam nadzieję, że macie się dobrze, przeżywacie mnóstwo przygód i nadążacie z tuptaniem. W dzisiejszym poście chciałbym kontynuować opis jednego z największych corocznych festiwali odbywających się w Braszowie, organizowanych głównie przez wydział technologii drewna. Tym razem pod lupę weźmiemy trzeci dzień festiwalu Etnovember.
Dzień trzeci festiwalu Etnovember
Po południu miał się odbyć kolejny, w ramach Etnovember, spektakl w teatrze, ale jako że jednak jesteśmy studentami, musimy się czasem uczyć, więc postanowiliśmy z Donato i Cinzią zostać w w swoich akademikach i spotkać się na wystawie godzinę przed koncertem.
Multicultural Center
Wystawa i koncert miały odbyć się w Mulitcultural Center. Po południu odwiedziłem w rektoracie Codruta, poznanego pierwszego dnia festiwalu byłego studenta technologii drewna, pracującego w rektoracie w dziale public relations. Obejrzałem jego kolekcję starych plakatów i banknotów, wymieniłem kilka polskich na leje, oceniłem plakat Cultural Night Out i dowiedziałem się, że Multicultural Center to pokój na parterze budynku rektoratu. Zostałem też obdarowany kilkoma nośnikami pamięci, koszulką polo, parasolem, przypinkami, długopisami i kubkiem - wszystko z logo uniwersytetu :D Ale co najważniejsze, zdobyłem sporo kontaktów na ewentualne obozy wędrowne w Rumunii oraz dwie płyty z nagraniem zespołu Norberta Detaeye'a!
W Multicultural Center można jeszcze znaleźć centrum kultury chińskiej, jeszcze w środku nie byłem, ale dowiedziałem się, od Codruta, że w tygodniu odbywają się tam lekcje języka chińskiego.
Koncert
Wieczorem odbyła się wystawa Bartha Arpada lub Arpada Bartha, dyrektora muzeum artystycznego.
W środku spotkaliśmy jeszcze Berkkana i kilku Turków, ale oni po rozpoczęciu koncertu długo nie wytrzymali - na pierwszej, dziesięciominutowej przerwie zniknęli.
A zespół grał ponownie prawie trzy godziny. Cała seria ich koncertów odbyła się w trakcie tego festiwalu z okazji dwudziestej piątej rocznicy założenia biblioteki muzycznej w Braszowie przez Norberta. Na początku mieliśmy miejsca siedzące, ale średni na jeża widok.
Po przerwie, jako erasmusi, zostaliśmy zaproszeni do loży dla VIP-ów, gdzie siedzieli organizatorzy oraz pozostali członkowie zespołu - dzisiejszego wieczoru, przynajmniej z początku tak się wydawało, grał tylko Norbert na pianinie. Wydawało, ponieważ siedząc obok członków zespołu, zauważyliśmy, że trzymają w rękach swoje instrumenty. I tak po godzinie wszyscy wyskoczyli na scenie i zaczęli wspólnie grać.
Na sam koniec na swoich nowiutkich płytach które Codrut mi podarował zdobyłem autografy członków zaspołu, a na kartce dla Cinzi nawet napisali "With love".
O żesz, jeż!
Galeria zdjęć
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)