Etnovember Day I: "It's a long way to Transylvania"

Opublikowane przez flag-pl El Jeż — 7 lat temu

Blog: TUPTAJĄC ZA JEŻEM – ERASMUS W RUMUNII
Oznaczenia: flag-ro Erasmusowy blog Brasov, Brasov, Rumunia

Wprowadzenie 

Drodzy czytelnicy tuptający za jeżem! Mam nadzieję, że macie się dobrze, przeżywacie mnóstwo przygód i nadążacie z tuptaniem. W dzisiejszym poście chciałbym opisać jeden z największych corocznych festiwali odbywających się w Braszowie, organizowanych głównie przez wydział technologii drewna. 

Dzień pierwszy festiwalu Etnovember 

Dzień pierwszy festiwalu rozpoczął się od godziny przemówień, rektorów, doktorów, burmistrzów i przedstawicieli mniejszości narodowych. Dzień wcześniej dostałem jeszcze maile od kilku wykładowców, abym przyszedł obejrzeć wystawę i żebym nie przegapił koncertu. Poznałem jeszcze Codruta, który pracuje w budynku rektoratu w dziale public relations, głównie jako grafik. Tłumaczył mi na bieżąco, stąd dowiedziałem się, że to dwudziesty piąty Etnovember w Braszowie, i w sumie ludzie odpowiedzialni za pierwszy festiwal nadal żyją i zajmują się jego organizacją. 

Następny w planie po przemówieniach był koncert w hołdzie dla Leonarda Cohena, w wykonaniu dwunastoletniej dziewczynki. 

I rozgrzewka belgijskiego zespołu jazzowego, pod przewodnictwem Norberta Detaeye'a, belgijskiego pianisty i muzyka jazzowego, Honorowego Obywatela miasta Braszowa. Grali w hołdzie dla George'a Lewisa. A trzeba przyznać, że już na rozgrzewce brzmieli nieźle. 

etnovember-day-i-its-long-way-transylvan

Ćwiczyli przed wieczornym koncertem, najlepszym w moim życiu. Cała sala podrygiwała w rytm muzyki, niektórzy wstali i zaczęli tańczyć. Koncert nosił nazwę: "It's a long way to Transylvania". 

Przed wieczornym koncertem był czas na zwiedzenie wystawy, wspomnianej w poprzednim poście, oraz gry, zabawy i warsztaty dla dzieci. 

Cały festiwal był finansowany głównie przez firmę Kronospan. 

Wieczorny koncert jazzowy 

W przeciwieństwie do Włochów, Polaków i Pantelisa spóźniłem się około pół godziny - idealnie, ominęło mnie pół godziny przemówień i trafiłem akurat na początek koncertu. 

Brak słów, byli genialni, grali ponad trzy godziny. 

etnovember-day-i-its-long-way-transylvan

etnovember-day-i-its-long-way-transylvan

etnovember-day-i-its-long-way-transylvan

etnovember-day-i-its-long-way-transylvan

Koncert był nagrywany. Zespół został pożegnany owacjami na stojąco. Ale będą grali też jutro i pojutrze. 

etnovember-day-i-its-long-way-transylvan


Galeria zdjęć


Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!