Meksyk - Día de Muertos.

Jak minął Ci weekend? Co robiłeś? Mam nadzieję, że dobrze się bawiłeś. Dzisiaj chciałabym Ci opowiedzieć o jednej z podróży, którą odbyłam w listopadzie, aby świętować Día de Muertos. W Meksyku, ze względu na wpływ kultury USA świętuje się Halloween, a ze względu na wpływy Hiszpańskie, Dzień Wszystkich Świętych. Pomimo tego 2 listopada obchodzony jest Día de Muertos, czyli dosłownie Dzień Zmarłych. Podczas kilku dni poprzedzających świętowanie, praktycznie wszędzie znajdziesz ołtarze ze zdjęciami krewnych, którzy mimo że odeszli, nie zostali zapomniani przez rodziny, które wspólnie z nimi świętują ten dzień. Myślę, że najlepiej będzie, jeśli zobaczysz to na zdjęciach, w ten sposób łatwiej Ci będzie wyobrazić sobie o czym mówię. Osobiście uważam, że są to prawdziwe dzieła sztuki.

Jak możesz zobaczyć na zdjęciach, które zrobiłam podczas pobytu w Morelii, w całym Meksyku bardzo typowe są odniesienia do La Catriny, która jest bardzo ważnym elementem podczas tego święta.

Podczas tego wyjazdu, oprócz Morelii odwiedziliśmy również Pátzcuaro, skąd popłynęliśmy na małą, ale piękną wysepkę. Wszystkie uliczki są tam wyłożone kostką brukową i pełne sklepików, ale też ludzi, którzy przybyli ze względu na uroczystości. Wspięliśmy się na najwyższy punkt w mieście, gdzie znajduje się zabytkowy posąg przestawiający Morelosa.

Galeria zdjęć