Couchsurfing - mój pierwszy raz
W styczniu musiałem wrócić do Danii z Mediolanu, ale zamiast lecieć do Billund, zdecydowałem się lecieć do Hamburga, do Niemiec z trzech powodów: po pierwsze lot kosztował mnie mniej niż 10 euro (40 złotych), po drugie miałem okazję zwiedzić nowe miasto przez kilka godzin, po trzecie moja przyjaciółka z Turcji chciała się ze mną spotkać. Z tego powodu musiałem wziąć pociąg i zostać na noc, żebyśmy mogli spędzić ze sobą trochę czasu, bo ostatnim razem widzieliśmy się prawie rok temu, a ona stwierdziła, że żeby zaoszczędzić odrobinę możemy skorzystać z Couchsurfingu.
Dach nad głową za darmo
Moja przyjaciółka jest dziewczyną i zamierzała spędzić tam więcej niż jedną noc. Miała nocować u kogoś zupełnie obcego i to w dodatku całkiem sama. Nie podobał mi się ten pomysł ani trochę. Wysyłała więc wiadomości do wszystkich z dobrymi ocenami, ale prawie nikt nie odpowiadał. Jedyną osobą, która się odezwała, był młody chłopak, który będąc w szkole średniej robił krótki staż w Mediolanie, więc stwierdziliśmy, że spróbujemy to przetestować.
Przyjechałem później niż moja przyjaciółka, która już zdążyła spotkać się z tym chłopakiem, zostawić u niego bagaż i powiedziała mi, że jest bardzo miły, a jego mieszkanie jest bardzo ładne.
Udałem się tam więc, żeby również zostawić swoje bagaże przed wspólnym wyjściem na kolację i mnie również to mieszkanie wydało się świetne, dla jednej osoby. On gra na pianinie, więc u góry był jego pokój i pianino. Piętro niżej był pokój gościnny, gdzie wraz z przyjaciółką mieliśmy się zatrzymać, kuchnia i łazienka. Byłem bardzo ciekaw tego chłopaka. Widziałem wcześniej jego zdjęcia, a moja przyjaciółka trochę mi o nim opowiedziała, ale byłem w jego domu i nie czułem się komfortowo, dopóki go nie poznałem. Wracając z pracy napisał do mojej przyjaciółki, czy nie chcemy wyskoczyć na kolację, ale my byliśmy już po, więc spotkaliśmy się później.
I wtedy się poznaliśmy
I nareszcie go spotkałem i uważam, że to całkiem miły gość. Wyszliśmy wszyscy na spacer i na piwo do baru, do którego on przeważnie chodzi, później pokazał nam miejsca, które lubi i restauracje, w których można zjeść dobry brunch i tym podobne. Później wróciliśmy do domu i próbowaliśmy spać. Mówię, że próbowaliśmy, bo mnie nie łatwo było usnąć w obcym domu. Moja przyjaciółka spała, jakby była u siebie, a ja ze zniecierpliwieniem czekałem na wschód słońca (powinienem powiedzieć, że czekałem na poranek, bo słońce w Niemczech w trakcie zimy prawie wcale nie istnieje). Ranek nareszcie przyszedł, a gospodarz wyszedł do pracy. Wraz z przyjaciółką wstaliśmy i zrobiliśmy śniadanie. Chłopak mówił nam, że możemy zrobić sobie kawę, ale zrobiliśmy sobie coś, co moja przyjaciółka przywiozła ze sobą, bo nie chcieliśmy nadużywać gościnności.
Poświęcił nam swój czas oprowadzając nas po mieście, chociaż wcale nie musiał. Później powiedział, że możemy korzystać z rzeczy w kuchni i zrobić sobie śniadanie i nawet zaoferował piwo. To było bardzo miłe i pozytywne doświadczenie. Później zostawił nam dobrą opinię na Couchsurfingu, tak jak i my jemu.
Jak wybrać właściwego gospodarza?
- Sprawdź opinie;
- Zobacz ile pozytywnych opinii ma dana osoba;
- Sprawdź czy są jakieś średnie opinie i spróbuj ustalić dlaczego;
- Znajdź zdjęcia danej osoby i miejsca, w którym będziesz goszczony/a;
- Jeśli to jest Twój pierwszy raz na CS, spróbuj kontaktować się z osobami zweryfikowanymi.
- Cristian
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
- English: My first Couchsurfing experience
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)