Doświadczenia na uniwersytecie Twente, Holandia oczami Luisy

Ogólnie mówiąc, jaki jest uniwersytet Twente?

Uniwersytet Twente jest młodym uniwersytetem, który ambitnie to rozgłasza. Uważam, że życie studenckie na Utwente (tak go nazywamy) jest zabawne i wymagające w tym samym czasie. Dzięki ogromowi pracy, którego nie można lekceważyć, najważniejszą rzeczą jakiej się nauczyłam podczas pobytu na uniwersytecie Twente jest dobra organizacja. Mimo wszystko poleciłabym ten uniwersytet.

Źródło

Jakie są udogodnienia dla studentów?

Są wspaniałe, wszystko jest świeżo wyremontowane i wyposażone w wysokiej jakości materiały techniczne. Kampus jest piękny i jest na nim wiele fajnych miejsc do nauki oraz pokoje do pracy w grupie, żeby pomóc studentom się lepiej poznać.

Jacy są nauczyciele?

Powiedziałabym, że zależy to od osoby, niektórzy są świetni i bardzo pomocni, a inni bardziej zniechęcają niż pomagają. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że jest więcej dobrych wykładowców niż tych złych.

Czy zajęcia na uniwersytecie Twente są łatwe?

Zdecydowanie nie. Niemniej jednak, większość z nich jest bardzo interesująca. Od studentów oczekuje się, aby poświęcali na naukę przynajmniej 40 godz. w ciągu tygodnia, co czasem nie wystarcza, żeby brać udział we wszystkich niezbędnych zajęciach, przynajmniej na pierwszym roku. I jak poprzednio, powiedziałabym, że wszystko zależy od przedmiotu i tego w czym jesteś dobry. Dla mnie nauki polityczne były dużo łatwiejsze od mikroekonomii, ale jest to związane z moimi osobistymi upodobaniami i umiejętnościami.

Czy uniwersytet organizuje jakieś dodatkowe zajęcia? Jeśli tak, to jakie one są?

Tak, bardzo dużo, organizowane głównie przez organizacje studenckie, które także zapewniają studentom materiały do nauki. Od wyjazdów na narty po różne uroczystości, stowarzyszenia studenckie zawsze mają coś zaplanowanego. Studenci również mogą stać się ich częścią i aranżować własne wydarzenia.

Czy uważasz, że poziom nauczania jest wysoki?

Znowu dodam, że to zależy od wykładowcy, ale ogólnie powiedziałabym, że tak. Muszę wspomnieć, że studiując na URJC, szczególnie doceniam świetną znajomość języka angielskiego moich holenderskich nauczycieli! Oprócz tego zajęcia wydają się trochę lepiej zorganizowane i nie takie jednostronne, zawsze używamy prezentacji w PowerPoint, które pozwalają studentom podsumować treść wykładów w domu i ułatwiają uczestniczenie w zajęciach. Dodatkowo wykłady są prowadzone w bardziej osobisty sposób, a profesorowie są bardziej dostępni i otwarci na pytania studentów.

Czy są jakieś historie, którymi chciałabyś się podzielić?

Każdemu kto uczęszcza na uniwersytet Twente, polecam wzięcie udziału w EuroSim. Jest to symulacja podejmowania decyzji na poziomie UE, która jest organizowana przez pana Rosema - bardzo dobrego profesora nauk politycznych. Brałam w niej udział w 2014 r. i bardzo mi się podobało to doświadczenie.