Przeżycia Jesusa z Erasmusa w Turynie

Dlaczego wybrałeś Turyn we Włoszech?

Gdyż podobał mi się pomysł pojechania do Włoch i zdecydowałem się dać szansę Turynowi, który pomimo tego, że nie jest zbyt znany, jest fantastyczny. Jego odkrywanie było dla mnie ogromną niespodzianką.

Ile trwa Twój wyjazd? Ile pieniędzy otrzymujesz?

Będę tu do czerwca-lipca.

Pieniądze dostaje się z lekkim opóźnieniem ale cóż... Nie wiem ile w sumie otrzymam, ale pierwszy przelew był na 2 500€.

Jakie jest środowisko studenckie w Turynie?

Wspaniałe, studenci z Erasmusa są tu bardzo zżyci.

Poleciłbyś to miasto i jego uniwersytet innym studentom?

Pewnie, jest tutaj wiele miejsc do zwiedzenia i mnóstwo rzeczy do robienia. Nie można się tu nudzić.

Jakie jest włoskie jedzenie?

No, Włochy są znane ze swojej kuchni.

Nie mam nic do dodania haha.

Ciężko Ci było znaleźć mieszkanie w Turynie?

Trochę tak, ludzie z ogłoszeń są trochę głupi, no ale cóż, trzeba się zmobilizować i szukać. Wielu znajomych zajęło się tym dopiero po przyjeździe tutaj, wtedy można obejrzeć mieszkanie.

Ile kosztuje tutaj życie?

Mieszkania są trochę drogie.

Zakupy, w zależności od supermarketu, kosztują mniej więcej tyle co w Hiszpanii. Polecam supermarket MD - jest bardzo tani.

A jak z językiem? Realizowałeś jakiś kurs na uczelni?

Jeżeli chodzi o język teraz już jest dobrze, ale na początku było ciężko. Przyjechałem nie znając ani słowa i nie polecam tego robić. Jeśli można się trochę podszkolić przed wyjazdem to lepiej. Nie odczuwa się wtedy takiej bezsilności gdy chcesz coś powiedzieć i nie potrafisz haha.

PS. tutejszy uniwersytet organizuje darmowe kursy włoskiego, ale zaczynają się one dopiero w październiku, więc przez miesiąc byłem trochę zagubiony.

W jaki sposób najtaniej dostać się z Twojego miasta do Turynu?

Samolotem.

Jakie miejsca poleciłbyś na imprezy?

BANANAMIA! Jest to impreza odbywająca się w Centralino Club i uwielbiam ją. Dla mnie jest najlepsza, chodzą tam przede wszystkim Włosi, ale są również inne świetne miejsca jak Coco - dyskoteka Erasmusa, czy Cacao, które znajduje się pod gołym niebem (w zimie oczywiście jest zamykana)...

A żeby coś zjeść? Możesz wymienić jakieś Twoje ulubione miejsca?

Nie polecam jeść na ulicy Po, bo można zbankrutować haha. Może nie w fast-foodach, ale w restauracjach tak. Blisko centrum jest taki pub-bar, który nazywa się Shore. Serwują tam bardzo dobre aperitify i pyszne koktajle. Obok kościoła la Mole jest również bardzo dobra pizzeria, która nazywa się chyba Trecatre. Jest również niezła restauracja tajlandzka, która znajduje się blisko poprzednio wspomnianej pizzerii, nazywa się Curry&Co.

A żeby zjeść lody polecam La Romana na placu San Carlo, na placu Castello, tuż obok ulicy Roma, również znajduje się bardzo dobra lodziarnia, ale nie pamiętam jak się nazywa.

A co polecasz zwiedzić?

Muzea, które są imponujące. Bardzo korzystnie jest kupić karnet, który kosztuje 32€ na rok i można z nim chodzić tak często jak się chce do każdego muzeum w mieście i regionie.

Jakas rada dla przyszłych studentów w Turynie?

Żeby nie mieli żadnych wątpliwości jeżeli chodzi o przyjazd tutaj, bo jest to cudowne miasto.