Wrażenia z Erasmusa w Salonikach, Grecja - Irem

Dlaczego zdecydowałaś się wybrać Saloniki w Grecji?

Cóż, tak naprawdę to nie bardzo chciałam tutaj przyjechać, ponieważ była to moja pierwsza podróż poza Turcję i chciałam wybrać się gdzieś naprawdę daleko od mojego kraju. Wyjazd do Grecji był dla mnie niespodzianką, ale teraz naprawdę się cieszę, że mogę tu być. Kultura jest tu podobna do tej w Turcji i zrozumiałam, że to nawet lepiej, skoro to moje pierwsze zagraniczne doświadczenie.

Na jak długo wyjechałaś? Ile otrzymałaś stypendium na pokrycie kosztów utrzymania?

Niestety nie mam stypendium. Wiem że to dziwne, ale to kwestia mojego uniwersytetu w Turcji... Ojciec przesyła mi co miesiąc 600 euro, a płacę 220 euro za mieszkanie. Taka ilość pieniędzy jest dla mnie naprawdę wystarczająca.

Jak wygląda życie studenckie w Salonikach?

Przy uniwersytecie znajduje się stołówka, w której jedzenie jest za darmo dla studentów Uniwersytetu Arystotelesa. Na początku dnia spotykamy się na lunch, potem czasami spacerujemy po mieście, później siłownia, a potem idziemy do stołówki na kolację. W niektóre dni wybieramy się do tawerny. Tawerny są naprawdę świetne i tanie, a jedzenie cudowne. Po kolacji jest czas na wystrojenie się i wybieramy się na imprezę. Po wszystkim, na sam koniec dnia idziemy do baru, który naszywa się "Drink and Go". Każdy wpada tutaj na koniec dnia, a czasami od razu odpoczywamy tylko w tym barze z innymi Erasmusami.

Poleciłabyś miasto i uczelnię innym studentom?

Saloniki są małym miastem, ale znajdzie się tu wiele okazji do zabawy. Ze względu na niewielkie rozmiary miasta co chwilę spotykamy się z wszystkimi innymi Erasmusami. Tak więc ma to swoje plusy. Grecy są tacy mili! A jedzenie pyszne i tanie. Ja płacę za dużo za mieszkanie, możecie znaleźć tańsze. No i nie bardzo czuję, że jestem w europejskim mieście, to chyba przez architekturę i krajobraz. Ale kto by się tym przejmował, zdecydowanie polecam to miasto na Erasmusa!

Jakie tam jest jedzenie?

Ekstra mięso, sałatki, warzywa.

Czy miałaś problemy ze znalezieniem mieszkania w Salonikach?

Nie.

Ile kosztuje życie w Salonikach?

Za mieszkanie płacę 220 euro miesięcznie (wszystkie opłaty są wliczone). Życie w Salonikach jest naprawdę drogie. Powodem tego jest chyba to, że mieszkam z innymi Erasmusami. Moja koleżanka mieszka z studentami z Grecji i płaci tylko 140 euro.

Czy łatwo da się podłapać trochę języka? Czy istnieją jakieś kursy językowe oferowane przez uczelnie?

Większość Greków mówi po angielsku, dlatego żyje się tutaj bardzo łatwo. Na uczelni mamy darmowe kursy greckiego.

Jaka najłatwiej lub najtaniej dostać się do Salonik z twojego miasta?

Stambuł i Saloniki są położone blisko siebie. Droga autobusem zajmuje około 9 godzin. To najtańszy sposób aby się tu dostać, około 35 euro. Ale jeśli chcesz lecieć samolotem, to Turkish Airlaines oferują lot ze Stambułu do Salonik. Ale to wychodzi drogo.

Gdzie poleciłabyś wyjść na imprezę w Salonikach?

Mamy dwie takie okolice w Salonikach, do których warto pójść. Nazywają się Valoritu i Ladadika. Dobrze się nadają na imprezy i wizyty w tawernach. No i jest dużo kawiarni nad brzegiem morza. Są drogie ale naprawdę fajne.

A jak z jedzeniem? Możesz wymienić jakieś dobre restauracje w Salonikach?

Jest takie miejsce w Valoritu, które nazywa się "Elia and Lemoni". Moje ulubione! Również Bit Bazaar jest całkiem niezły.