Erasmusowe doświadczenie w Saragossie, Hiszpania oczami Marie

Dlaczego zdecydowałaś się wybrać do Saragossy w Hiszpanii?

Po wyszukaniu informacji na temat miast, do których miałam możliwość wyjazdu, zdecydowałam, że Saragossa będzie najlepszym wyborem. Jest to średniej wielkości miasto, po którym łatwo się poruszać. Co więcej, bardzo spodobały mi się tamtejsze krajobrazy oraz fakt, że nietrudno jest dostać się stamtąd do mojego miasta rodzinnego. Uważam, że położenie geograficzne Saragossy sprawia, że jest ona bardzo dogodnym miejscem, ponieważ leży blisko Madrytu, Barcelony i ogólnie mówiąc jest świetną bazą wypadową na przeróżne wycieczki.

Źródło

Ile trwa stypendium? Ile pieniędzy otrzymujesz, aby pomóc Ci się utrzymać?

Zdecydowałam się zostać tutaj przez prawie cały rok (10 miesięcy).

Jeśli chodzi o pieniądze to otrzymywałam dwa stypendia: jedno, które nazywało się Erasmus Bourse - 150 EUR co miesiąc, a drugie zwane Bourse of Mobility International nadawane przez prefekturę mojego miasta, które wynosi około 360 EUR miesięcznie.

Jak wygląda życie studenckie w Saragossie?

To zależy jak chcecie spędzić swojego Erasmusa, bo macie tu wiele opcji do wyboru. Np. jeśli lubicie imprezować, możecie zostać członkami stowarzyszeń studenckich ESN lub AEGEE, które przez cały rok organizują rozmaite wyjazdy i imprezy. Utworzyli oni także program zwany BuddyPair. Jeeli bierzecie w nim udział, przydzielany Wam jest jeden student z Saragossy, który pomaga Wam się zaaklimatyzować. Ja uczestniczyłam w tym programie, przez co poznałam grupę bardzo fajnych Hiszpanów.

Czy poleciłabyś miasto i uniwersytet innym studentom?

Tak. Saragossa jest przepiękna, a jeśli nie marzycie o mieszkaniu w wielkim mieście, na pewno Wam się tu spodoba.

Jakie jest jedzenie?

Bardzo smaczne. W każdy czwartek w centrum miasta możecie zjeść przepyszne tapas, co jest tutejszą tradycją! Podczas swojego pobytu natraficie tu z pewnością na kilka dobrych restauracji.

Źródło

Czy trudno znaleźć zakwaterowanie w Saragossie?

Ja szukałam zakwaterowania na różnych stronach internetowych, m.in. Easypiso. Miałam szczęście, bo miejsce, które znalazłam, wyglądało dokładnie tak jak na zdjęciach. Jednak polecam Wam przyjazd tutaj przez rozpoczęciem roku i obejrzenie mieszkania na żywo. Postarajcie się także zamieszkać z innymi studentami Erasmusa, bo uprzyjemni Wam to pobyt.

Ile kosztuje życie w Saragossie?

Jest ono niedrogie. Oczywiście, że czasem muszę podjąć decyzję czy mogę wyjść na imprezę, czy nie, bo kontroluję swój budżet, ale jeśli chodzi o finanse to dość wygodnie się tu żyje.

Czy trudno jest opanować język? Czy uczelnia oferuje jakieś kursy językowe?

Po przyjeździe tutaj mój poziom hiszpańskiego był naprawdę słaby, więc było mi dość trudno przez pierwsze 2 - 3 miesiące. Zazwyczaj jeden miesiąc wystarcza, aby dobrze się osłuchać, ale mówienie jest trochę bardziej skomplikowane.

Na uniwersytecie odbywają się kursy językowe zwane "Cursos de español como lengua extranjera". Polecam Wam, aby przyjechać tu latem i wziąć udział w intensywnym kursie hiszpańskiego, bo podczas roku akademickiego ciężko jest pogodzić codzienne zajęcia na uniwersytecie z kursem językowym.

Jak najłatwiej i najtaniej dostać się do Saragossy z Twojego miasta?

Mieszkam na północy Francji, dlatego do Saragossy mogę przylecieć prosto z Charleroi w Belgii. Poza wakacjami ceny biletów wynoszą czasem tylko 20 EUR.

Źródło

Gdzie warto wybrać się na nocną imprezę w Saragossie?

Najsłynniejszymi miejscami są Casco Viejo i Tubo.

A jeśli chodzi o jedzenie? Jakie są Twoje ulubione restauracje?

Jedyna restauracja, którą pamiętam to Taberna La Piedra. Jest ona świetnym miejscem i specjalizuje się w mięsie.

Jakie miejsca związane z kulturą warto zobaczyć?

Na pewno bazylikę katedralną Nuestra Señora del Pilar, ale także pałac Aljafería, muzeum Goya i wiele innych miejsc. Uczelnia rozdaje studentom książeczki z atrakcjami, które warto zobaczyć w Saragossie.

Źródło

Czy jest jakaś rada, której udzieliłabyś przyszłym studentom wybierającym się do Saragossy?

Najważniejszą radą jest, aby nauczyć się przynajmniej podstaw hiszpańskiego. Gdy przyjechałam tutaj, miałam poziom A1 i fakt, że nie mogłam zrozumieć najprostszych rzeczy, był nieco frustrujący. Po prostu podszlifujcie ten język przed przyjazdem.