Kraj Basków - inna Hiszpania

To była po prostu najlepsza rzecz jaka się mogła przytrafić, zwykłej studentce z Litwy. Od 12 roku życia marzyłam, żeby zobaczyć Hiszpanię, szczególnie Barcelonę. Potrzebowałam 9 lat, aby spełnić moje marzenie. Program Erasmus to była świetna szansa, aby zobaczyć Hiszpanię nie przez 2 tygodnie, lecz mieszkać tam przez 5 miesięcy, by poznać kulturę. Porównując kulturę hiszpańską i litewską można doznać szoku kulturowego.

Miałam tylko jeden wybór, tylko jeden uniwersytet w Hiszpanii, był to Uniwersytet Deusto. Desuto dzieli się na dwa kampusy, w Bilbao i w San Sebastian. Studiuję Turystykę i Rekreację, więc mój kampus był w San Sebastian. Bardzo chciałam pojechać do Bilbao i było mi przykro, gdy mój koordynator do spraw międzynarodowych oznajmił mi, że jadę do San Sebastian. Zdecydowałam się wygooglować to miasto i... niespodziewanie, pomyślałam, że to nie może być prawda, to miasto jest zbyt piękne by mogło istnieć. Tak, to miasto istnieje. To najpiękniejsze miejsce w Hiszpanii, nawet Barcelona nie jest tak niesamowita, jak San Sebastian.

Kiedy przyjechałam do San Sebastian i znalazłam mieszkanie, zaczęłam mieszkać z koleżanką z Litwy, zrozumiałam, że ta część Hiszpanii to nie jest Hiszpania. To Kraj Basków. Nawet nie próbuj powiedzieć, że jest to ta sama narodowość. Nie, to nie jest to samo. Mam doświadczenie z Hiszpanami z południa, z Andaluzji i mogę powiedzieć, Baskowie są zupełnie inni. Jednak wciąż mają wspólną cechę - gościnność i chęć pomocy. Ci ludzie pomogą Ci na każdym kroku! Pokochałam tych ludzi, a niemożliwe było nie pokochać San Sebastian.

To miasto jest małe, wszystko jest w jednym miejscu. Piękne i piaszczyste plaże dla miłośników surfingu i opalania. Niezapomniane zakątki natury, dla tych co kochają naturę. Tradycyjne i smaczne jedzenie, najlepsze imprezy, muzea, sklepy i wiele innych rzeczy do zrobienia. Jeżeli masz możliwość wyboru pomiędzy dwoma miastami wybierz San Sebastian, nie pożałujesz, jestem pewna.

Galeria zdjęć