Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Moje ulubione miasto w całej Kanadzie


Można powiedzieć, że dużo podróżuję. Urodziłam się w Edmonton w prowincji Alberta, Kanada. Zwiedziłam praktycznie całą Kanadę od jej najbardziej wysuniętego na zachód punktu w Victorii w prowincji Kolumbia Brytyjska aż po Quebec. Podróżowałam po różnych miastach i stanach w USA. Byłam w wielu miastach w Meksyku. Odwiedziłam Anglię. Byłam też we Francji. Spędziłam tydzień we Włoszech. Przez pół miesiąca mieszkałam w Hiszpanii. Spędziłam kilka miesięcy w Serbii i w Czarnogórze.

Ale jakoś tak się stało, że po drodze zakochałam się na zabój w Montrealu i nigdy nie mam go dość. Moje serce jest w Montrealu, a mieszkam 250 kilometrów dalej, co daje 2 godziny drogi. Ale nie mam co narzekać, w końcu mogłam mieszkać po drugiej stronie kraju, prawda?

Przeprowadziłam się do Ottawy w prowincji Ontario, stolicy Kanady położonej we wschodniej części kraju, kiedy miałam 15 lat. Kiedy po raz pierwszy odwiedziłam Montreal? Może to Was zaskoczyć, biorąc pod uwagę to, że Montreal to tylko 2 godziny jazdy autobusem z Ottawy. Po raz pierwszy pojechałam do Montrealu w wieku 18 lat.

Pojechałam tam na początku sierpnia 2015 r. Wybierałam się na Osheaga Music and Arts Festival. Możecie przeczytać o moich wrażeniach z tego festiwalu tutaj.

Najszybciej i najłatwiej dostać się do Montrealu z Ottawy autobusem. Zajmuje to dwie godziny. Ale w zależności od pogody i ruchu na drodze, może to zająć 2, 5 godziny albo, rzadko kiedy, 3 godziny. Jeśli kupicie bilety z wyprzedzeniem, cena wynosi 20 CAD lub mniej. Więc rezerwujcie wcześnie!

Po raz pierwszy wybrałam się do Montrealu z moim młodszym bratem. Jeden z moich najlepszych przyjaciół z dzieciństwa mieszka w Montrealu i chodzi na Uniwersytet McGilla. Mieliśmy szczęście, bo nie musieliśmy wydawać pieniędzy na zakwaterowanie. Jednak jeśli szukacie zakwaterowania w Montrealu, gorąco polecam Airbnb, ponieważ możecie wynająć pokój, albo nawet całe mieszkanie jedynie za 20 CAD za noc. W hotelu kosztowałoby to co najmniej 100 CAD.

Jeśli poszukujecie zakwaterowania na semestr albo na cały rok akademicki, nie martwcie się. Czynsz w Montrealu jest bardzo tani, a mieszkania, które można wynająć w dobrej cenie potrafią być bardzo ładne i nowoczesne. Dobrze się rozejrzyjcie! Polecałabym wynająć coś w dwóch okolicach, jeśli studiujecie - Le Plateau i Mile End. Te dwie dzielnice są bardzo hipsterskie, nowoczesne i młodzieżowe! Mieszka w nich wielu studentów. W Montrealu można bez problemu mieszkać samemu, bo ceny w tym mieście są przystępne. Chociaż mieszkanie ze znajomymi albo nowymi współlokatorami też może być fajne i jeszcze tańsze. Co oznacza, że macie więcej pieniędzy na chodzenie do kawiarni, barów, klubów, muzeów i oczywiście na festiwale!

*Jeśli chodzi o zakwaterowanie, jeżeli planujecie zostać na semestr albo pół roku, polecałabym raczej mieszkanie w akademiku albo szukanie miejsca ze sporym wyprzedzeniem, zanim przyjedziecie do Montrealu. Większość właścicieli w Montrealu podpisuje umowy wynajmu na rok. Ale uważam, że lepiej zostać w Montrealu na rok niż tylko na kilka miesięcy. W ten sposób można naprawdę dobrze poznać miasto i znacząco poprawić język francuski, a może nawet angielski!

Bycie studentem w Montrealu jest tanie, ponieważ wiele rzeczy dla studentów jest tu w dużym stopniu dofinansowywane. Karta miejska dla studentów jest o wiele tańsza niż w innych kanadyjskich miastach. Wiele atrakcji w mieście, takich jak muzea czy koncerty orkiestry symfonicznej, posiada specjalne ceny dla studentów, co ułatwia młodym ludziom zdobywanie wiedzy i poznawanie kultury za ułamek ceny.

Życie studenckie w Montrealu to marzenie. Jest dokładnie tak, jak pokazują to w telewizji. Kampusy w Montrealu są przepiękne, a zwłaszcza ten na Uniwersytecie McGilla i UQAM. Znajdują się w centrum miasta, więc zawsze można gdzieś pójść i coś zrobić. W Montrealu jest wiele słodkich hipsterskich kawiarni, restauracji i barów. Obiecuję, że nigdy nie będziecie się tam nudzić.

Jest wiele tematycznych kawiarni i restauracji, które świetnie prezentują się potem na Instagramie. Na przykład w Montrealu jest Cat Cafe - można tam pić kawę, zjeść coś słodkiego, porozmawiać ze znajomymi i w tym samym czasie głaskać koty! Jeśli pewnego dnia poczujecie plażową atmosferę Kalifornii, zawsze możecie iść do Venice. To restauracja w stylu Venice Beach w Kalifornii. Muszę też powiedzieć, że jedzenie na mieście w Montrealu jest o wiele tańsze niż w innych kanadyjskich miastach, takich jak Toronto, Ottawa czy Vancouver. Ale uważajcie, ciągłe jedzenie na mieście może w końcu stać się drogie, więc kupujcie swoje produkty spożywcze i gotujcie sobie posiłki tak często, jak tylko możecie!

W Montrealu i okolicach jest też wiele muzeów. Najbardziej znane są Muzeum Sztuk Pięknych w Montrealu i Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Zawsze są tam dobre ceny dla studentów. W Muzeum Sztuki Nowoczesnej organizowane są nawet wieczory klubowe, kiedy muzeum zmienia się w klub nocny, gdzie można pić, tańczyć, podziwiać sztukę, a nawet stworzyć coś samemu.

my-favourite-city-canada-720f3121ae7eebc

my-favourite-city-canada-c5d35944daf8e04

Są też muzea poświęcone nauce, takie jak Montreal Biodome i Planetarium. W Planetarium można obejrzeć fajne interaktywne filmy, które poszerzają wiedzę na temat Ziemi, innych planet, kosmosu i wszechświata! Planetarium to naprawdę wspaniałe doświadczenie!

To tylko kilka muzeów, które znam. Jednak jest ich dużo więcej.

Montreal jest też miastem festiwali. Czy to sztuka, jedzenie, muzyka, zwierzęta albo jakieś fajne zajęcie - jeśli jest to popularne, w Montrealu prawdopodobnie będzie taki festiwal. Najlepsze jest to, że większość festiwali jest darmowa albo bardzo tania, co oznacza, że praktycznie każdy może tam przyjść!

Ale tak naprawdę Montreal jest znany z najlepszych i najbardziej wyjątkowych festiwali muzycznych w całym kraju. W lecie są tam organizowane festiwale takie jak Ile Sonique, Osheaga i Picnik Electonique. Jest też BeachClub, czyli praktycznie impreza na plaży, gdzie grają artyści tacy jak David Guetta, Tiesto czy Steve Aoki. Na pewno zobaczycie kogoś sławnego na scenie jeśli będziecie mieszkać w Montrealu przez rok. Większość festiwali muzycznych na świeżym powietrzu odbywa się w sezonie letnim, prawda? Cóż, w Montrealu organizowany jest super festiwal w zimie o nazwie IglooFest! Dobrą zabawę gwarantują igloo, lodowe rzeźby, gorąca czekolada i cabanes a sucres (restauracje, w których produkuje się syrop klonowy i podaje dania typowo kanadyjskie)! Świetni DJ-e sprawią, że przetańczysz całą noc, więc nawet nie poczujesz zimna!

To właśnie zaskoczyło mnie, kiedy odwiedziłam Montreal na zaledwie trzy dni. Było tam tyle do zobaczenia i tyle do zrobienia. Trzeba naprawdę mieszkać w Montrealu, aby doświadczyć wszystkiego, co to niesamowite miasto ma do zaoferowania.

Samo chodzenie po ulicach i dzielnicach Montrealu jest jak wizyta w muzeum sztuki. Montreal posiada taki miejski, ale jednocześnie starodawny klimat. Montreal nie jest krzykliwy i efektowny jak Los Angeles czy Nowy Jork. Uważam, że tak naprawdę Montreal jest trochę zniszczony i biedny. Jednak właśnie to zaniedbanie nadaje mu romantycznego uroku. To czyni Montreal pięknym. Trudno jest to wytłumaczyć, dopóki nie zobaczy się tego na własne oczy. Jestem pewna, że Wy również zakochacie się w graffiti na ścianach i wszechobecnym zapachu papierosów.

Pomimo tego, Montreal to bardzo bezpieczne miasto. Nigdy nie czułam się tam niebezpiecznie, nie odczuwałam tam żadnego zagrożenia. Ottawa czy Gatineau potrafią być dość niebezpieczne. Wiele kobiet czuje się swobodnie idąc samotnie w nocy w Montrealu. Montreal jest też dość zatłoczonym miastem. Zawsze na ulicach ktoś jest, niezależnie od dnia tygodnia. Ulice zawsze są ruchliwe, nawet o 1 w nocy w czwartek. Więc jeśli, nie daj Boże, miało by się stać coś złego, ktoś na pewno by to zobaczył. Jednak rzadko będziecie sami w Montrealu, ludzie tutaj są bardzo przyjaźni i łatwo jest nawiązać dużo znajomości. Większość ludzi wychodzi na miasto razem!

Montreal jest też miastem imprezowym. Większość klubów i barów jest otwartych siedem dni w tygodniu. To rzadkość w Kanadzie, a zwłaszcza w mieście rządowym, takim jak Ottawa. W Montrealu imprezowanie nie ogranicza się do piątku i soboty. Zawsze jest tu gdzieś jakaś impreza. Tak, to jest super, ale uważajcie, bo Montreal może być niebezpieczny. Niebezpieczny w tym sensie, że łatwo można dać się ponieść imprezom i zaniedbywać szkołę czy pracę.

Tak, w Montrealu można znaleźć najlepszy uniwersytet w Kanadzie i inne, które również są wysoko w rankingu. Uniwersytet McGilla to najlepszy uniwersytet w Kanadzie i jeden z najlepszych na całym świecie. Można powiedzieć, że w Montrealu mieszkają wykształceni ludzie. Z drugiej strony, Montreal posiada najwyższy w całym kraju odsetek studentów pierwszego roku, którzy zostają wyrzuceni z uczelni. Większość z nich nie zalicza zajęć z powodu imprezowania. Więc pamiętajcie, jesteście tu po to, aby studiować i się uczyć! Nie rozpraszajcie się za bardzo!

Tutejsze uniwersytety, zwłaszcza McGill i Concordia są znane z fantastycznych tygodni orientacyjnych zwanych frosh week. Tydzień orientacyjny zaczyna się tydzień przed rozpoczęciem zajęć, a czasami zahacza o pierwszy tydzień na uczelni. To po prostu cały tydzień pełen alkoholu, imprez, zabaw, koncertów i nowych znajomości! W przeciwieństwie do innych uniwersytetów w innych miastach, każdy może dołączyć do takiego tygodnia i dobrze się bawić! W innych miastach frosh jest organizowany tylko dla studentów pierwszego roku i nowych studentów. Jeśli chcecie w stylu zacząć Waszą semestralną lub roczną wymianę, to musicie wziąć udział w tygodniu orientacyjnym! Będziecie się świetnie bawić, dobrze zaczniecie rok na uczelni i nawiążecie mnóstwo znajomości!

my-favourite-city-canada-2e64f588b6d5d80

Picie i palenie to norma w Montrealu, podobnie jak narkotyki. Nie jest trudno dać się wciągnąć do imprezowego podziemia i zacząć zażywać narkotyki. Bądźcie bardzo ostrożni, jeżeli robicie takie rzeczy, bo potem bardzo trudno jest się z tego wydostać.

W Montrealu, jak w każdym dużym mieście, można znaleźć dużo podejrzanych rzeczy. Jeśli tylko będziecie trzymali się z dala od negatywnych rzeczy, jestem pewna, że nic Wam nie grozi. W pewnym sensie mieszkanie w Montrealu z pewnością sprawi, że będziecie bardziej przezorni i sprytni na ulicy, co zawsze jest zaletą, gdziekolwiek byście nie byli!

Ale nie bójcie się. To tylko ostrzeżenie, ale to też po prostu zdrowy rozsądek. Wiedzą to zwłaszcza Ci, którzy już mieszkali w większym mieście.

Podsumowując, jestem totalnie zakochana w Montrealu. Skłamałabym, jeśli miałabym powiedzieć, że nie myślę o nim codziennie. Kłamałabym też mówiąc, że nie planuję nieustannie kolejnej wizyty w Montrealu. Montreal to miasto dla studentów i młodzieży. Chociaż jest jednym z najstarszych, jeśli nie najstarszym, miastem w Kanadzie, nadal jest bardzo nowoczesne, świeże i modne. Klimat zawsze jest spoko. Wy tez znajdziecie tam dla siebie miejsca, które pokochacie. Poznacie wspaniałą grupę przyjaciół i przeżyjecie jedne z najlepszych momentów w Waszym życiu. Prawdopodobnie zakochacie się też w kimś z Montrealu. Ale nie ma powodów do obaw, legenda głosi, że montrealczycy są najlepszymi kochankami w całym kraju. Może ma to coś wspólnego z tym, że mają francuskie korzenie? Kto wie.

Gwarantuję, że nigdy nie będziecie chcieli opuścić Montrealu.

Jeśli zastanawiacie się, gdzie pojechać na wymianę w Kanadzie, wybierzcie Montreal. Nie będziecie tego żałować.

Bawcie się dobrze, tańczcie, upijcie się, zakochajcie się i nie zapomnijcie o studiowaniu.


Galeria zdjęć



Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Montreal!

Jeżeli znasz Montreal, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Montreal! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.

Dodaj doświadczenie →

Komentarze (0 komentarzy)



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!