Doświadczenie w Lublinie, Polska według Juana
Dlaczego zdecydowałeś się pojechać do Lublina w Polsce?
Ponieważ jest tam tanio, a w dodatku czytałem, że jest to studenckie miasto. Z tego co się dowiedziałem w Lublinie było dużo imprez.
Ile trwa stypendium? Ile pieniędzy otrzymujesz, jako pomoc, żeby się utrzymać?
Moje stypendium trwało 9 miesięcy, jednak spędziłem w Lublinie 10. Otrzymywałem 485 euro miesięcznie, ale wciąż jeszcze wiszą mi 200 euro, które spisałem na straty.
Jak wygląda życie studenckie w Lublinie?
Życie studenckie jest świetne. W mieście jest 5 czy 6 uczelni, mnóstwo młodych ludzi, niesamowite imprezy i co najważniejsze nie trzeba się dużo uczyć. Nie trzeba nawet pokazywać się na uczelni prze cały rok. Mi bardzo to pasowało, bo mogłem spać całymi dniami po imprezie i bez problemu zdałem wszystko.
Czy poleciłbyś miasto i uniwersytet w Lublinie innym studentom?
Oczywiście, że tak. Absolutnie polecam, jeśli masz okazję jechać, nawet się nie zastanawiaj. Spędziłem w Lublinie najlepszy rok mojego życia.
Jakie jest tu jedzenie?
Bardzo smaczne i tanie. W życiu lepiej nie jadłem, ale to dlatego, że mój współlokator Paolo Derosas nam codziennie gotował, a nie znam lepszego kucharza niż on. Wydaje mi się, że w supermarketach znajdziesz podobne produkty co w Hiszpanii. Ale nie orientuję się zbyt dobrze, bo zakupy zawsze robili moi współlokatorzy.
W jaki sposób znalazłeś zakwaterowanie?
Było strasznie ciężko. Pojechałem bez załatwionego zakwaterowania i pierwsze 10 dni mieszkałem w mieszkaniu, które było praktycznie ruiną. Na szczęście mój przyszły współlokator Paolo Derosas, który zmienił moje życie, podczas imprezy 4 czy 5 dnia mojego pobytu w Polsce, powiedział mi, że u niego w mieszkaniu jest jeden wolny pokój. Przeprowadziłem się więc.
Jakie są koszty zakwaterowania? Ogólnie jakie są koszty życia?
Ogólnie jest bardzo tanio. Płaciłem 125 euro miesięcznie czynszu. Akademiki kosztują jakiś 100 euro miesięcznie, a mieszkania dochodzą do 200 euro. Wszystko zależy od tego, gdzie się znajdują i w jakim są stanie.
Co z językiem? Czy uczęszczałaś na jakiś kurs na uczelni?
Język jest niemożliwy. Najważniejsze to znać hiszpański, aby móc nawiązać kontakt z innymi Hiszpanami. Ale gdy sobie trochę wypijesz, bez problemu zaczniesz mówić po angielsku. Na imprezach poznasz wielu Polaków, z którymi będziesz rozmawiał po angielsku, niektórzy znają nawet hiszpański. W końcu zdasz sobie sprawę, że opanowałeś angielski na tyle, że możesz się nim posługiwać również na trzeźwo. Spędzałem dużo czasu z Włochami, więc rozmawiałem po angielsku również z nimi, ale nabyłem dziwaczny akcent.
Polski jest strasznie dziwnym językiem. Oferują kurs polskiego, ale zapisują się na niego tylko dziwaki i kujony. Poza tym zajęcia odbywają się rano, a przecież o tej porze się zwykle śpi. W końcu nauczysz się kilku podstawowych słów i wyrażeń.
Jak najtaniej można dostać się do Lublina z Twojego miasta?
Liniami Ryanair z Alicante do Krakowa. Następnie z Krakowa pociągiem lub autobusem do Lublina. Jest to trochę upierdliwy, ale najtańszy sposób na dotarcie do Lublina.
A gdzie w Lublinie polecasz wybrać się na imprezę?
Jest mnóstwo świetnych klubów. Alkohol jest bardzo tani, ale kończy się tak, że zamawiasz shota za shotem, bo kosztują tylko 1 euro i okazuje się, że nie jest wcale tak tanio. Najlepsze kluby to Czekolada, Fashion, Place, 68, Oranżada (tymczasowo zamknięta) i wydaje mi się, że modny zaczyna być Soundbar.
A jeżeli chodzi o jedzenie na mieście w Lublinie? Możesz wymienić Twoje ulubione miejsca?
Moje ulubione miejsce w Lublinie to budynek przy ulicy Langiewicza 26, mieszkanie numer 80, ale Paolo już tam niestety nie mieszka. Polecam Chata, McDonalda i restauracje na starym mieście "El Pavo".
A jeżeli chodzi o miejsca związane z kulturą?
Aby zapoznać się z kulturą Lublina polecam wybrać się w środy do klubu Czekolada na Ladies Night. Na początku mi się nie podobało, ale pokochałem to miejsce. W czwartki idź do Place, a każdą imprezę najlepiej kończyć w 68.
Jakiej rady udzieliłbyś przyszłym studentom wybierającym się do Lublina?
Możecie nie wiedzieć, że tutaj imprezy rozpoczynają się o wiele wcześniej niż w Hiszpanii.
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Lublin!
Jeżeli znasz Lublin, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Lublin! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.
Dodaj doświadczenie →
Komentarze (0 komentarzy)