Moje doświadczenie jako "pisarki podróżniczej"

Kiedy byłam mała, pisałam małe książki. Nigdy żadnej nie opublikowałam. Oczywiście nigdy nie jesteś zadowolony z tego, co piszesz. Typowe rzeczy, o których myśli twój szalony umysł, to: "możesz postarać się bardziej", "możesz zrobić to lepiej" i tak dalej. Jednak pisanie zawsze było moją pasją, nawet jeśli moją siłą jest bez wątpienia mówienie. W każdym razie wydaje mi się, że nie jestem aż tak zła jak pisarka. Mając własnego bloga, mając własną publiczność na moim kanale Youtube i na Twitterze, gdzie dzielę się swoimi doświadczeniami z podróży za granicę, znajomością języków (jako że ich kilka znam), a nawet moimi najgłupszymi i najgłębszymi myślami.

Źródło

Jednak to nie wystarczy. W rzeczywistości zobaczyłam ofertę pracy tutaj w Erasmusu, która została opublikowana w internetowej gazecie w Londynie. Szukali pisarzy podróżniczych. Pomyślałam wtedy: co jest lepsze niż pisanie o czymś, co kocham robić bezwarunkowo? O podróżowaniu. Bum, to jest idealne!

I tak oto jestem nazwana 'pisarką' w dziale podróżniczym w Daily News Service.

Wiele razy chodziłam i zastanawiałam się, zanim tu przyjechałam i ostatecznie postanowiłam zatrzymać się na chwilę. Teraz rozkoszuję się pewnością siebie pisząc artykuły w języku, który nie jest mój, czyli po angielsku.

Źródło

I jak sugeruje obrazek, wymówki i rezultaty nie pasują do siebie, jest to albo jedno, albo drugie. Dlatego tak, jeśli masz pasję, rób to i rób to coraz lepiej lub nie rób wcale.

Jestem naprawdę bardzo dumna z siebie i cieszę się, że miałam szansę takiego niesamowitego doświadczenia, które z pewnością będzie bardzo przydatne w mojej przyszłości. Dowiedziałem się, jak ważne jest doświadczenie samo w sobie. W rzeczywistości nie są to tylko pieniądze, które można zarobić na tym szczególnym doświadczaniu, które powinno się liczyć najbardziej. To raczej wiedza, którą można uzyskać z tego co się robi. Oczywiście pieniądze pomagają utrzymać motywację, ale prawdą jest również to, że to, czego się teraz uczysz, możesz zapisać sobie w CV, a to da ci znacznie więcej pieniędzy, gdy znajdziesz lepszą pracę. Pracę, która będzie tego warta i jaką dogłębnie lubisz.

W każdym razie, moje doświadczenie jest bezcenne, ponieważ mogę pracować w domu, nie muszę dojeżdżać ani chodzić na lunch, nie muszę też zbytnio się stresować. Jednak mieszkam w Londynie, więc nie mogę narzekać od strony podróżniczej. Cieszę się z życia w tak pięknym i szalonym mieście.