"Erasmusowe" doświadczenia Tsiulang z Peru

Jak żyje się w Limie? Polecasz to miasto? Jak tam jest?

Lima to niezwykle zróżnicowane pod względem kulturowym i bardzo egzotyczne miasto. Można tam spotkać ludzi o różnych, bardzo odmiennych cechach, z powodu mających miejsce przed wieloma laty fali imigracji ze wschodu i zachodu. Jako miasto Limę można by określić mianem chaotycznej i nieuporządkowanej, nie należy jednak przyjmować tego, jako czegoś negatywnego; raczej jako świadectwo pewnego stylu życia: w ciągłym ruchu, w drodze z jednego miejsca do drugiego, w pospiechu, bez przerwy. Mimo to miasto ma wiele do zaoferowania w kwestii turystyki, kultury, architektury, gastronomii i rozrywki. To świetne, bo zawsze jest co robić. Z drugiej strony, trzeba jeszcze dużo pracować nad ludzką mentalnością, bo Lima pozostaje siedliskiem konserwatyzmu i filozofii macho; stopniowo jednak i w tym aspekcie zachodzą zmiany na lepsze. Należy pozostawać nieco nieufnym i uważać, bo jest trochę niebezpiecznie. Uwaga na taksówkarzy. Tak, w sumie polecam Limę, jako miejsce do życia- to tylko kwestia adaptacyjna. Można znaleźć tam wszystko i cieszyć się wszystkim, co miasto ma do zaoferowania.

Jak studiuje się w Limie?

Znajdują się tam najlepsze w kraju szkoły i uczelnie. Przeważająca większość studentów mieszka z rodzicami, więc jeśli jesteś autochtonem, wystarczy wziąć taksówkę, wsiąść do autobusu lub własnego samochodu, żeby dotrzeć do placówki, w której się uczysz. W Limie wykształcenie traktuje się priorytetowo, bo umożliwia podjęcie pracy; w związku z tym ludzie ostatnimi czasy usamodzielniają się i przeprowadzają. Gdzie byś nie studiował, znajdziesz się w miłej atmosferze, w bardzo sympatycznym i lubiącym poimprezować towarzystwie.

Ile kosztuje życie w Limie?

Ceny w Limie są bardzo niskie. Wszystko jest dostępne i niedrogie.

Ciężko było znaleźć zakwaterowanie w Limie? Możesz coś doradzić?

To nietrudne. Generalnie rzecz ujmując, można skontaktować się z akademikami albo wynająć oddzielne mieszkanie, odpowiadające Twoim oczekiwaniom. Najlepsze dzielnice to Miraflores, Surco i San Isidro.

Smakuje Ci lokalne jedzenie? Jakie są Twoje ulubione dania?

Jedzenie jest niesamowite, nie tylko ze względu na świetny smak, ale z powodu ogromnego zróżnicowania dostępnych dań. Oprócz czysto peruwiańskiej kuchni, można znaleźć ślady wpływów gastronomicznych z innych krajów, co daje smakową mieszankę; to z kolei wykorzystuje wiele tamtejszych restauracji. Wszystko jest naprawdę wyborne; jeśli można czegoś spróbować, nie należy przepuścić żadnej okazji. Moje ulubione dania to papa a la huancaína, causa, tiradito, ceviche, lomo saltado, ají de gallina i ryż z kurczakiem (oczywiście "a la peruana"), a na deser: turrony, churros, ryż na mleku i queso helado.

Co warto zwiedzić w Limie? Jakie miejsca polecasz?

Radzę wybrać się do dystryktu Barranco, z uwagi na szczególny i piękny styl architektoniczny. Poza tym warto odwiedzić MALÍ, (znajdujące się w centrum Limy muzeum sztuki), MATE (muzeum fotografii Mario Tesino w Barranco). Można też przejść się po Miraflores, parku Kennedy'ego i centrum miasta, gdzie znajduje się wiele ważnych z historycznego i architektonicznego punktu widzenia obiektów. Osobiście radziłabym postarać się zwiedzić jak najwięcej wchodzących w skład miasta dystryktów, żeby mieć kontakt z różnymi ludźmi i różnymi warunkami życia, na jakie można się tam natknąć.

A gdzie w Limie dobrze zjeść? Możesz wymienić swoje ulubione lokale?

Resturacje La Mar, La Casa de Don Cucho, Pardo's Chicken (najlepszy kurczak z rożna w mieście), Sanguchería La Lucha, Bembos (peruwiański odpowiednik Burger Kinga albo McDonald'sa). Tak naprawdę wszystkie restauracje są dobre; zwłaszcza "dziury", które można znaleźć gdzieś w środku bazarów i uliczne stragany. Wszystkiego warto spróbować.

Gdzie w Limie można się rozerwać? Jakie miejsca polecasz?

Niewątpliwa zaleta Limy to duży wybór imprez, barów i dyskotek, do których można się wybrać (w zależności od muzycznych gustów i poszukiwań). W weekendy odbywają się imprezy z elektroniką, rockiem, pachangą, cumbią, popem, elektropopem, salsą, hip-hopem, reggae itp., itd. Wystarczy tylko wiedzieć, gdzie iść. Gorąco polecam bary i dyskoteki w Barranco: Help (tylko we czwartki), Sargento Pimienta, El Dragón, Toro Retro Bar, Noise, El Tizón, Cholo Art Fun, Gringo Bar itp. Dobre jest to, że wszystkie bary znajdują się w niewielkiej odległości, więc kiedy już jesteś w Barranco, możesz przechodzić z jednego do drugiego. W Miraflores można znaleźć dyskoteki, np. Aura, Gótica (obie w centrum handlowym C. C. Larcomar) i bary, jak La Emolientería, La Botika Bar, Luz Roja, El Local itd. Przy calle Berlín w Miraflores aż się od nich roi. Ogólnie, w okolicach parku Kennedy'ego jest ich mnóstwo. Imprezy z elektroniką odbywają się na stadionach lub w dużych klubach. Polecam coroczny listopadowy Creamfields.

Jakieś rady dla tych, którzy zamierzają studiować w Limie?

Tak: niech nie łudzą się, że studiowanie będzie proste i niech rozplanują czas tak, żeby móc podróżować po kraju.