Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Erasmusowe doświadczenie w Katowicach, Polska oczami Alicji


Dlaczego wybrałaś Katowice?

Przede wszystkim ze względu na język, w którym prowadzone są zajęcia (angielski) i niski koszt utrzymania (jest dużo niższy niż w Niemczech czy Anglii, pozostałych dwóch krajach, które miałam do wyboru).

Jak długo trwało Twoje stypendium i ile pieniędzy otrzymałaś?

Mój wyjazd trwał jeden semestr, tzn. od września do lutego. Jednakże, w trakcie dostałam możliwość przedłużenia mojego pobytu i ostatecznie trwał on 9 miesięcy. W ramach programu otrzymałam w sumie 2 270 € rozłożonych na 5 rat. Pierwszą dostałam w okolicach grudnia (700 €), pozostałe dwie w styczniu (tj. 500 i 300 €), kolejne dwie w łącznej wysokości 470 € w październiku i resztę już po powrocie z Erasmusa i po wakacjach.

erasmus-w-katowicach-przygoda-alicii-975

Źródło

Jak wygląda życie studenckie w Katowicach?

Życie studenckie tutaj jest na prawdę w porządku. Ja studiowałam na prywatnej uczelni (Wyższa Szkoła Zarządzania Marketingowego i Języków Obcych w Katowicach - „Gallus”), gdzie nie było zbyt dużo ludzi z Erasmusa. Tak czy siak, głównym miejscem spotkań z innymi studentami Erasmusa w Katowicach są dyskoteki. W mieście codziennie są jakieś imprezy, ale więcej na ten temat opowiem później.

Czy poleciłabyś Katowice innym studentom?

Tak, mimo że początkowo miasto nie wydaje się zbyt ładne... ostatecznie masz do niego duży sentyment.

Co powiesz o polskim jedzeniu?

Moim zdaniem nie należy do najlepszych: je się dużo kebabów, pizzy (dostarczają je do domu, porcje są ogromne po 7 €: sprawdźcie sami w ulotkach, które rozdają na ulicy), pierogi (bardzo typowe danie), tysiące rodzajów kiełbasek, ‘Deka Smak’ (sieć restauracji samoobsługowych sprzedających jedzenie na wagę gdzie 100 g jedzenia kosztuje około 3 zł). Jedzenie jest tu dość specyficzne... ostatecznie zaczyna brakować Ci hiszpańskiej kuchni. Jednak mimo wszystko jedzenie tu jest tańsze niż w Hiszpanii.

Trudno jest znaleźć zakwaterowanie w Katowicach?

My na początku mieszkaliśmy w akademiku wcześniej wybranym przez naszą uczelnie (120 € ze wszystkimi opłatami), także nie mieliśmy żadnego problemu. W drugim semestrze przeprowadziliśmy się do małego mieszkania na Alei Korfantego, za które płaciliśmy 135 € z mediami włącznie, jednak zazwyczaj ceny najmu mieszkania wynoszą około 200 € za osobę.

Ile kosztuje życie w Katowicach?

Zazwyczaj wydawałam 130 € na mieszkanie, 200 € na jedzenie i 30 € na siłownie. Za transport, będąc studentem płaci się tu 50 centów za przejazd autobusem lub tramwajem. Jeśli chodzi o imprezy to za litrową butelkę wódki (Biała Żubrówka to chyba najlepsza jaką kiedykolwiek próbowałam i najlepsza na kaca) płaciłam mniej niż 10 €, drinki kosztują około 3 €. Tak to wygląda jeżeli nie pijesz piwa, które jest tańsze. Natomiast shoty tequili są najdroższe.

A co powiesz o języku? Byłaś na jakimś kursie językowym organizowanym na uczelni?

Prawdę mówiąc wystarczy, że znasz angielski. Miałam jakieś zajęcia z języka polskiego, ale jak to bywa z rzeczami, których nie używasz... poza tym polski jest bardzo trudny!

Jaki jest najtańszy sposób, żeby dojechać do Katowic z twojego miasta?

Lot linią Ryanair.

Gdzie można wyjść na imprezę w Katowicach? Jakie miejsca polecasz?

Praktycznie codziennie różne dyskoteki organizują jakieś imprezy, na których można wszystkich spotkać. Najlepiej polubić ich strony na Facebooku, gdzie informują o wszystkich imprezach i zniżkach.

  • Poniedziałek: Club Carpe Diem. Lane piwo 0, 5l za mniej niż 1 €, chyba coś około 3 zł, piłkarzyki gratis, parkiet do tańczenia i wiele małych pomieszczeń z sofami, gdzie można usiąść spokojnie i napić się piwa.
  • Wtorek: Karaoke w Carpe Diem i drinki w jakimś innym barze.
  • Środa: Pomarańcza. Najtańsze są drinki - wódka z sokiem pomarańczowym za około 3 €.
  • Czwartek: Kwadrat, podziemna dyskoteka jednego z akademików.
  • Piątek: Kwadrat.
  • Sobota: Ulica Mariacka, na której znajduje się wiele pubów takich jak Limonade... można też pójść do Pomarańczy lub Energy (ogromna dyskoteka z muzyką elektroniczną, wieloma salami i poziomami, ma nawet bar z jedzeniem, wydaje mi się, że jest to jedyna dyskoteka, w której płaci się za wejście - około 25 zł czyli 6 €).
  • Źródło

  • Niedziela: Bary, które tego dnia są otwarte.
  • Najlepiej mieć ze sobą miejską legitymację studencką> dostaniecie ją na uczelni. We większości klubów wstęp będziecie mieli za darmo, a w niektórych miejscach dostaniecie też zniżki na drinki.

Jeśli chciałbyś się wybrać do kasyna, najlepsze można znaleźć w Hotelu Qubus na Alei Korfantego. Łatwo go znaleźć, jest to najwyższy budynek w całych Katowicach. Jest tam też jedna z najlepszych pod względem jakości i ceny siłownia w mieście (ja tam chodziłam).

I żeby coś zjeść w Katowicach? Możesz wymienić Twoje ulubione miejsca?

Jeżeli chodzi o miłośników sushi, polecam lokal obok centrum handlowego ‘Silesian City Centre’, który nazywa się Hana Sushi. Za 15 € możesz skomponować swój własny zestaw i najeść się do syta. Napoje są w cenie (tak wysokiej jakość przy tak niskich cenach nie znajdziesz nigdzie indziej).

A jeśli chodzi o zwiedzanie?

Zwiedzanie… w Katowicach nie ma zbyt wiele rzeczy do zobaczenia. Spodek, ulica Mariacka, katedra (jest położona na obrzeżach miasta), centrum handlowe… i dyskoteki. Jeżeli chcesz zwiedzić naprawdę ładne miejsca, pojedź do Krakowa albo Warszawy i ciesz się życiem nocnym.

Żeby dostać się do Krakowa najlepiej pojechać minibusem, kosztuje 3 €, a podróż trwa godzinę. Minibusy odjeżdżają dworca kolejowego lub z Alei Korfantego (zaraz przed Hotelem Katowice). Jeżeli chcesz jedynie poimprezować, najlepiej pojechać ostatnim autobusem i wrócić pierwszym z rana. Jeżeli wam się nie uda, zawsze możecie wynająć pokój w jednym z tanich hosteli - np. hostel Dragon, który leży 12 minut od Rynku Głównego i kosztuje 6 € za noc z dostępem do kuchni.

Źródło

Jeśli chcesz pojechać z Katowic do Auschwitz, najlepiej pojechać pociągiem. Kosztuje 5 zł (1, 25 €). Można również wziąć autobus, ale kosztuje drugie tyle i nie jest tak wygodny. Trzeba wyruszyć rano, ale na miejscu można zjeść i to niedrogo.

Jeżeli chcesz obejrzeć mecz piłki nożnej w jednym z portyków przy ul. 3 maja znajduje się bar, gdzie można pooglądać wiele meczy ligii hiszpańskiej (zwłaszcza Realu Madryt - Barcelony).

Jakie rady mogłabyś dać przyszłym studentom w Katowicach?

Dobrze się bawcie! Uwaga na jedzenie i alkohol, ja wróciłam z dodatkowymi 8 kg. Podróżujcie tyle ile się da.

Polecam stronę internetową, na której można znaleźć darmowe zakwaterowanie w jakimkolwiek państwie czy mieście - ponad to, dzięki niej będziecie mogli poznać wiele osób, które pomogą Wam odnaleźć się w mieście i zwiedzić wszystko to co warto zobaczyć. Ja w ten sposób zwiedziłam Niemcy, Austrię, Szwecję oraz Węgry i z całą pewnością nie poprzestanę na tych krajach. Strona, o której mówię nazywa się Couchsurfing.

Podczas swoich wypraw możecie również dzielić się środkiem transportu. Poszukajcie różnych stron internetowych... ja w Hiszpanii używam Blablacar.

Jeśli zastanawiasz się, jak wyglądają juwenalia w Katowicach, koniecznie przeczytaj nasz post- Juwenalia: wszystkie niezbędne informacje


Galeria zdjęć



Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Katowice!

Jeżeli znasz Katowice, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Katowice! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.

Dodaj doświadczenie →

Komentarze (0 komentarzy)



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!