Erasmus w Huelvie, Hiszpania - wspomnienia Szilvi

Jak wygląda życie w Huelvie Czy mogłabyś polecić to miasto? Jakie ono jest?

Huelva, w porównaniu do innych hiszpańskich miast, jest dość mała i bardzo przemysłowa. Jednak znajduje się tylko 20 minut jazdy autobusem od Punta Umbria, gdzie znajduje się cudowne wybrzeże oceanu, gdzie prawie nie ma turystów, więc można cieszyć się oceanem i wodą bez tłumów wokół Ciebie. Pogoda jest po prostu cudowna, nawet w listopadzie wciąż pływaliśmy w Oceanie Atlantyckim. Samo miasto jest trochę brudne, ale ma bardzo przyjemnie architektonicznie budynki, bardzo kolorowe, są też palmy i drzewa pomarańczowe. Jest także kilka parków, gdzie można się zrelaksować spacerując w ciepłym słońcu. Przez 90% czasu w ciągu roku jest słonecznie, ale kiedy już pada deszcz, pada cały dzień, albo nawet dwa i to bardzo mocno. Tak czy inaczej bardzo podobał mi się mój Erasmus w Huelvie, fajnie też, że tak blisko bo tylko 100 km dalej jest Sewilla, skąd Vueling i Ryanair latają we wszystkich kierunkach za naprawdę niskie ceny. Bardzo blisko jest też Portugalia, transport autobusowy i kolejowy dobrze funkcjonuje.

Jak wygląda życie studenckie w Huelvie?

Przez pierwsze półtora miesiąca wychodziliśmy na imprezy ze 3-4 razy w tygodniu; w przeciwieństwie do większych miast nie ma tam zbyt wielu pubów, ale jest ich kilka i dla studentów Erasmusa zawsze mają korzystne ceny za drinki oraz darmowe wejścia. Uniwersytet UHU ma wspaniały budynek. Uwielbiałam chodzić tam na zebrania studenckie; jest też wiele cichych pomieszczeń, w których można się uczyć, czytać itp. Wokół szkoły, w centrum miasta, jest wifi, więc na początku gdy nikt z nas studentów nie miał jeszcze internetu w domu, wszyscy przesiadywaliśmy w parku przy uniwersytecie i korzystaliśmy z darmowego internetu, a dzięki temu można poznać ludzi - napić się wspólnie drinka, a do tego jest ciepło.

Ile wynoszą koszty utrzymania Huelvie?

Myślę, że można je porównać z kosztami w moim rodzinnym mieście Bratysławie, stolicy Słowacji, więc jest bardzo tanio. I mają naprawdę dobre mieszkania, wszystkie są większe, mają po 3-4 sypialnie i zawsze 2 lubi więcej łazienek, duże są też salony i prawie wszystkie mieszkania mają balkony. W przybliżeniu mogę powiedzieć, że wszystkie koszty czynsz+internet+rachunki za prąd+jedzenie+imprezy wynoszą 450+500 euro. Jeśli doliczymy do tego podróżowanie i zwiedzanie innych miast wtedy może to być około 600-7000 euro miesięcznie.

Czy łatwo znaleźć zakwaterowanie w Innsbrucku? Czy mógłbyś udzielić jakiejś porady?

Cóż, mówiąc szczerze było to trochę trudne. Studencka organizacja ESN dała nam listę mieszkań i kontaktami do ich właścicieli, mapę i radę: ok, teraz idźcie oglądać mieszkania. Miasto było dla nas nowe i jeszcze nie znane więc zgubiliśmy się parę razy, a dodatkowo trudniej mają Ci, którzy nie mówią po hiszpańsku, ponieważ ciężko dogadać się z właścicielami mieszkań, z których niewielu mówi po angielsku. To głównie starsi ludzie wynajmujący mieszkania. Kiedy wreszcie udało nam się znaleźć nasze mieszkanie po dwóch dniach pobytu w Hiszpanii, zapytaliśmy naszego uniwersyteckiego koordynatora czy może pomóc nam znaleźć kogoś kto przetłumaczy nam umowę najmu oraz porozmawia z właścicielami ustalając warunki i szczegóły wynajęcia mieszkania. Skończyło się dobrze, ale jak się okazało na końcu, nie zrozumieliśmy się w kwestii długości naszego pobytu, więc polecam być uważnym w takich sprawach. Kiedy szukasz mieszkania, spróbuj znaleźć takie, gdzie w kontrakcie nie ma sprecyzowano długości pobytu albo jeśli to nie ułatwia sprawy, bo nie wiesz, czy zostaniesz 4 czy 5 miesięcy, wpisz raczej 4 a na końcu, kiedy już będziesz wiedzieć, że zostajesz dłużej, po prostu powiedz o tym właścicielowi mieszkania i przedłuż umowę o miesiąc. Nie sprzeciwią się, bo to oznacza dla nich większy zarobek, ale jeśli zadeklarujesz 5 miesięcy, a chciałbyś wyjechać wcześniej, każą zapłacić Ci za całe 5.

Jakie jest jedzenie? Masz swoje ulubione danie?

Głównie gotowaliśmy w domu, ale szczerze mówiąc nie znalazłam nawet jednej normalnej restauracji w Huelvie. Oczywiście jest wiele naprawdę dobrych barów tapas, ale rzecz jasna nie będziesz ciągle jadła tylko tapas. Ulubionym daniem były czarne morskie małże z serowym nadzieniem i przyprawami- tapas- oraz anchois z olejem bazyliowym i sałatka rosyjska.

Jakie miejsca w Huelvie warte są odwiedzenia?

Plaże w Punta Umbria, puby- Lancelot, Saxoo, Mombasa; co do zwiedzania, ja lubiłam głównie główną stację kolejową i park obok kampusu UHU El Carmen, poza tym El Carmen oraz La Merced z katedrą.

Warto w Huelvie jadać poza domem? Możesz wymienić swoje ulubione lokale?

Cóż... jeśli szukacie tapas- tak, jeżeli odwiedza Cię rodzina i próbujecie znaleźć jakąś restaurację by zjeść obiad- to nie za bardzo. Najlepiej zapytać hiszpańskich znajomych z uczelni, co polecają. Za miejscem z dobrym jedzeniem i drinkami uważa się Buddhę, na szczycie wzgórza; w nocy roztacza się z tego miejsca cudowny widok na oświetlone w dole miasto.

Jak wygląda życie nocne w Huelvie? Gdzie warto się wybrać?

Cóż... Powyżej wspomniałam już o kilku pubach, w których także można tańczyć. Buddha jest także fajną dyskoteką.

Jakiej rady udzieliłabyś studentom udającym się do w przyszłości do Huelvy?

Jeśli nie macie parcia na przebywanie blisko oceanu, poleciłabym raczej Sewillę, ale jeśli kochacie plażę, wybierzcie Huelvę. Weźcie ze sobą głównie letnie ubrania i buty, ponieważ nawet zimą pogoda jest cudowna, minimalna temperatura to 15 stopni. Nie bierzcie też ze sobą zbyt wielu rzeczy, ponieważ wszystko tu jest tanie- ubrania, buty, akcesoria... W Hiszpanii będziecie robić dużo zakupów. Zdecydowanie spróbujcie owoców morza, ale kupujcie je tylko świeże, rano, na ryneczkach, ponieważ Huelva była kiedyś znana jako miasto rybackie i słynie ze swojego portu.