Zakupy w Wielkiej Brytanii
Zakupy
Coś co kobiety (podobno) lubią najbardziej, czyli wszystko to co powinieneś wiedzieć jeżeli chodzi o zakupy w Wielkiej Brytanii. Gdzie jest tanio, które sklepy oferują najwięcej promocji. Na wstępie powiem, że uważam, że w Wielkiej Brytanii jest znacznie taniej niż w Polsce. Tylko aby to zauważyć należy przestać przeliczać funty na złotówki.
Tutaj idę z 10 funtami na zakupy a w Polsce z 10 złotymi, bo taki waluty obowiązują w tych krajach. Oczywiście, że jeśli weźmiemy pod uwagę wartość przeliczoną funta na złotówki, to nam wyjdzie, że pół sklepu mogliśmy zakupić, ale przecież żyjąc w Anglii, dostaję wypłatę i wydaję w funtach.
Wracając jednak do tego co napisałam, uważam, że zdecydowanie więcej można kupić za te przysłowiowe 10 funtów, później napiszę również przykładowe ceny produktów.
Zakupy spożywcze
Zakupy spożywcze według mnie jakoś niewiele różnią się od tych co robimy w Polsce. Mianowicie chodzi o to, że zwykle wybieramy zakupy w marketach, bo są tam niższe ceny niż w osiedlowych sklepikach. Tutaj jest ta sama zasada.
Przy czym bardzo popularne są dwie oferty promocyjne, jedna polega na tym, że jak kupimy dwa produkty to zapłacimy za jeded, albo zapłać za 3 a jeden dostaniesz za darmo (buy one get one free) a druga oferta to połowa regularnej ceny (half price). Według mnie promocje te są częstsze w odniesieniu do kosmetyków, niż typowych produktów spożywczych aczkolwiek też to funkcjonuje.
Markety w Wielkiej Brytanii
Przedstawię poniżej listę hipermarketów - skoncentruję się jednak tylko na tym co mam w Bristolu, chociaż większość można znaleźć w innych miastach, ale nie wszystkie co są w innych są w Brostolu chociażby Netto, którego u mnie nie ma. To nie jest tak, że to są wszystkie markety, ale to są te najbardziej znane i te, z których ja korzystam:
Aldi - https://www.aldi.co.uk/ - według Polaków jest to jeden z najtańszych supermarketów. Ten niemiecki sklep oferuje bardzo tanie pieczywo ale również w atrakcyjnej cenie są warzywa i owoce oraz mięso. Warto skorzystać z ofert, któe są w gazetkach promocyjnych, bo naprawde ceny są bardzo atrakcyjne. Na stronie można wpisać miasto i wyskocza nam najbliższe lokalizacje. My byliśmy kilka razy w Aldi, ale przyznam, że jeśli nasza oszczędnośc to były 2 funty, to szkoda było abyśmy targali się z tymi zakupami.
Lidl - https://www.lidl.co.uk/en/index.htm - oferty są zwykle takie same jak mamy w Polsce tylko nie w tych samych tygodniach. Mówiąc szczerze to na zakupy chyba najczęściej chodzę do Lidla mimo, że bliżej mam 3 inne supermarkety. Odpowiada mi jakość tych produktów, która uważam że jest na dobrym poziomie w odniesieniu do wcale nie dużych kosztów. Częściej niż ze strony internetowej korzystam z aplikacji na telefon.
Morrisons - https://groceries.morrisons.com/webshop/startWebshop.do również ma bogatą ofertę jeżeli chodzi o produkty spożywcze, jednak nie są one już tak tanie jak w przypadku dwóch sklepów wymienionych powyżej. Czy lepsza jest jakość, tak się zastanawiam, ale jeśli chodzi o owoce i warzywa to raczej nie.
Sainsbury's - http://www.sainsburys.co.uk/ przyrównałabym ofertą do tesco. Tutaj często są promocje, że taniej wychodzi kupić dwie rzeczy, bo płacimy za jedną. Poza tym bardzo korzystnym jest skorzystanie z oferty dotyczącej przerwy na obiad. Sainsbury's oferuje w cenie 3 funtów wybór dania: kanapka, wrap, sałatka, napój: cola, sok, woda, inne napoje; przekąska: batonik, chrupki, owoce. Naprawde to się bardzo opłaca kupując te rzeczy pojedynczo zapłacimy znacznie więcej.
Tesco - https://www.tesco.com/. Wygląda jak nasze tesco, tylko są tutaj jakby dwa rodzaje mamy tesco express, które jest mniejsze i jego asortyment nie jest tak bogaty. Mimo tego, tak jak w sainsbury's jest tutaj oferta lunch time. Istnieją też hipermarkety tesco, które dla nas są bardziej podobne na przykład do carrefoura. Tutaj jest ogromny wybór, łącznie z tym, że jest dział kosmetyczny i odzieżowy. Tesco jak w Polsce nie jest drogie.
Iceland - https://www.iceland.co.uk/. Jak nazwa miejsca wskazuje w większości są tutaj produkty mrożone i te znajdujące się w lodówkach, ceny jednak są dość atrakcyjne.
Farmfoods - https://www.farmfoods.co.uk/index.php asortyment jest zbliżony do tego, o którym napisałam powyżej. Tutaj jednak znajdziemy też produkty sypkie, owoce, warzywa (chociaż w niewielkiej ilości). Bardzo często mają promocje na przykład za 5 opakować mrożonych warzyw zapłacicmy 4 funty. A tam mamy kilogram szpinaku, 700 gram marchewki, 500 gram papryki. To tylko przykłady, ale jest to bardzo opłacalne. Zdecydowanie w farmfoodzie kiedy są promocje można po bardzo okazyjnej cenie kupić duzy proszek do prania - takie produkty też posiadają. Chociaż dla mnie hitem była promocja coca-coli i fanty 3 litrowych butelek, za 3 takie butelki należało zapłacić 4 albo 5 funtów. Nie dziwi mnie wtedy fakt, że anglicy są otyli. To naprawde rewelacyjna cena, szczególnie jak w domu sporo osób. Jedynym minusem jest to, że jak nie mieszka się samemu i dzieli się lodówkę z zamrażalnikiem, to nie ma gdzie tego wszystkiego zmieścić.
Asda - http://www.asda.com/. W dzielnicy, w której mieszkam to jest dla mnie hipermarket, który znajduje sie najbliżej. Jego asortyment jest bardzo duży, to taki typowy duży sklep, gdzie znajdziemy też małą elektronikę, dział z ubraniami, drobnym wyposażeniem mieszkania oraz produkty spożywcze. Uważam, że jest tani i jest w nim wiele ciekawych ofert.
Waitrose - http://www.waitrose.com/ to chyba najdroższy sklep, w którym byłam i robiłam zakupy. Zwykle proponuje produkty lepszej jakości i za większe pieniądze. Niektóre rzeczy można znaleźć tylko w tym supermarkecie.
Cooperative food - http://www.co-operativefood.co.uk/, podobnie jak wymieniony wyżej tutaj mamy raczej bardziej wyselekcjonowane produkty i niewiele z nich jest z tańszej półki.
Najdroższe z tych co wymieniłam są zdecydowanie Waitrose, Morrison i Cooperative food wiodą prym. Tylko to nie jest tak, że te ceny są drastycznie wysokie, aczkowliek jeżeli na każdym produkcie jest jakaś przebitka to jako policzymy wszystko to nam troche się tego uzbiera.
Zakupy przez internet
To co uważam, za bardzo fajne rozwiązanie w Anglii chociaż wiem, że niektóre markety w Polsce też już to wprowadziły to możliwość robienia zakupów przez internet a następnie zamówienia dostawy. Przy dużych dostawach są one bezpłatne, wiem napewno, że takie oferty proponuja sklepy: asda, tesco, waitrose.
Sklepy za funta
Nie wiedziałam jaką przypisać kategorię, bo to są sklepy wielobranżowe znajdziemy tutaj i produkty spożywcze, akcesoria kuchenne, kosmetyki, produkty ogrodnicze, płyty, zabawki dla dzieci i tak dalej.
- Poundland - https://www.poundland.co.uk/
- Poundworld - https://www.poundworld.co.uk/
- Poundstretcher - https://www.poundstretcher.co.uk/
Nie pisałam pojedynczej opinii o nich, bo właściwie mają to samo. Jednakże tylko w poundlandzie wszystko jest za jednego funta. W pozostałych dwóch ceny mogą byc większe. Uważam, że jest sporo towarów, które opłaca się w nich kupować, nie wiem na jakiej zasadzie to działa, że mają takie niskie ceny, ale to naprawde pozwala dużo zaoszczędzić.
Głównie w odniesieniu do produktów kosmetycznych ale też produktów do sprzątania. Poza tym można znaleźć wiele ofert tańszych niż ceny produktów w podanych supermarketach.
Zwykle jest jakaś mała lodówka, gdzie można znaleźć soki, napoje, czasami bekon i jajka, ale raczej to tyle. Tu są raczej produkty o długiej dacie ważności. Ja jestem bardzo zadowolona z istnienia tych sklepów.
Sklepy polskie
Nie ma co się oszukiwać, W Wielkiej Brytanii stanowimy bardzo dużą społeczność, co przekłada się na powstanie coraz to większej ilości polskich sklepików. Nie są one duże, takie bym rzekła polskie żabki czy małpki.
Ceny są różne, po pierwsze zależy od tego, gdzie znajduje sie sklep, jaka jest konkurencja wokół. Jakie produkty oferuje. Ja jestem szczęśliwa, że polskie sklepy tu są, właściwie w niedalekiej odległośći doliczyłam się 4 więc mam w czym wybierać.
W ofercie są również polskie wedliny, mięsa, czasami też pieczywo, jednakże co do tych produktów mam pewne obiekcje i raczej ich nie kupuję. Natomiast warto zaopatrzeć sie tutaj w pierogi, twarogi czy śmietanę. Twierdzę natomiast, że żaden proszek do pieczenia nie jest tak dobry, jak z Polski. Niektóre produkty też już odkryłam i wiem jakie są angielskie odpowiedniki, na początku jednak musiałam zadowolić się tylko naszymi produktami.
Bywa, że w niektórych hipermarketach znajdziesz kilka półek z produktami polskimi.
Co jeszcze należy wiedzieć o zakupach?
Oprócz tego, że w Wielkiej Brytanii jak wspomniałam produkty nie są drogie i można znaleźć wiele okazji, można również skorzystać z możliwoisći gromadzenia kuponów. Polecam tutaj dla osób, które lubią takie rzeczy
- Student Money Saver,
- Extreme Couponing.
Nie ma co się oszukiwać zbierając takie kupony jesteśmy w stanie sporo zaoszczędzić przy niewielkim nakładzie pracy i własnego wysiłku.
Kolejnym sposobem, który pozwala nam zaoszczędzić pieniądze jest korzystanie z aplikacji na nasze telefony, poprzez te aplikacje możemy porównywać ze sobą produkty i wybierać te supermarkety, które oferują najtańsze z nich. Tutaj polecam aplikacje mysupermarket.co.uk . Oczywiście nie dajmy się zwariować, za 5 pensów nie będziemy jechać na drugi koniec miasta, ale jednak warto pomyśleć o tych aplikacjach, do najbardziej popularnych można zaliczyć;
- Supersavvyme.co.uk,
- CaringEveryday.co.uk,
- mycoupons.sainsburys.co.uk
Programy lojalnościowe
Uważam, że to bardzo dobre rozwązanie, dla tych wszystkich, którzy mieszkają blisko danego supermarketu i większość zakupow dokonują właśnie w nim. Skoro mamy możliwość zaoszczędzić jeszcze bardziej to właściwie dlaczego nie?
Po zrobionych zakupach, musismy zeskanować naszą karte lojalnościową, zwykle to małe karty plastikowe, które również możemy przypiąć do kluczy. Następnie za uzyskane punkty, albo możemy kupić coś taniej, albo mamy ofertę 30% na kolacje w jakiejś restauracji.
Karty lojalnościowe są w większości supermarketów, które wymieniłam. Poza tym możemy je uzyskać w Bootsie oraz Superdrug (sklepy z kosmetykami), Holland and Barrett.
Sklepy z odzieżą
Nie ma co się oszukiwać prędzej czy później będziemy musieli się wybrać do sklepu nawet po skarpetki, które zwykle z jakiegoś niewyjaśnionego powodu giną nam w pralce, gdzie zatem udać się na zakupy?
Primark - wiele dziewczyn ucieszy fakt, że ten sklep znajduje się w Bristolu, ale też w innych większych miastach Wielkiej Brytanii. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie, dziewczyna, mężczyzna, znajdziemy coś dla małej siostry, ale też drobne akcesoria do domu, kosmetyki i obuwie i akcesoria. Wszystko to w bardzo atrakcyjnych, niewysokich cenach. Choć lubię primark, to zauważyłam, że coraz rzadziej do niego chodzę, bo niestety ale w większości w tym sklepie niższa cena oznacza gorszy materiał. W związku z czym koszulki po kilku praniach są na mnie za małe (i nie jest to za sprawą tłustego angielskiego jedzenia), buty zwykle nie wytrzymują całego sezonu. Ale i tak tam chodzę i robię zakupy, bo z drugiej strony chyba mam zasadę, że wolę mieć coś tańszego ale za to móc kupić więcej i cieszyć się co chwile jakąś nowością. Jeżeli masz ochotę sprawdzić obecną ofertę zachęcam do skorzystania ze strony https://www.primark.com/en/homepage
Debenhams - to nie tylko dom towarowy z ubraniami. Tutaj też znajdują się kosmetyki, mały sprzęt agd i rtv. Ogólnie to tutaj zwykle trafiają jakieś końcówki kolekcji wielu znanych marek, coś trochę na kształt outletu według mnie. Jakościowo rzeczy są zdecydowanie lepsze niż te z primarku a co do cen to bywa różnie, można znaleźć coś tańszego, ale mimo wszystko są droższe. Zachęcam do zapoznania się z ofertą http://www.debenhams.com/
Marks&Spencer - tutaj nie ma co się czarować ubrania są zdecydowanie lepszej jakości i rzekłabym z górnej półki, niestety jednak pociąga to za sobą większe koszty i ja zdecydowałam się kupić raptem jedną rzecz, bo dla mnie jest za drogo. Oprócz tego, że sklep proponuje gamę męskich i damskich ubrań, w Bristolu jest również część typowo spożywcza. Podobnie jednak jak z ubraniami ceny są wyższe niż w podanych przeze mnie wyżej marketach. http://www.marksandspencer.com/
TK Maxx - ten sklep odkryłam wcale nie tak dawno, bo jakoś nie zagłębiałam sie w tę część miasta, co okazało sie wielkim błędem. To jest typowy outlet, który jest przeogromny. Tutaj są ubrania na każdą okazję, oprócz tego dodatki, buty, odzież sportowa, dla dzieci. Można również znaleźć w atrakcyjnej cenie kosmetyki. Zwykle jest też dział oferujący produkty spożywcze, które normalnie przyprawiają o zawrót głowy bo są to produkty znanych marek i są bardzo drogie. Poza tym możemy tu znaleźć garnki, zastawy, ciekawe bidony, ale też akcesoria łazienkowe, pościele i kołdry. Osobiście lubię TK MAX chociaż czasami jestem zmęczona poszukiwaniem ubrań, bo nie są one poukładane w jakiejś sensownej kolejności. W związku z tym nie ukrywam, że zwykle moje zakupy w TK MAXX ograniczają się do kosmetyków, obuwia oraz rzeczy do domu. Ceny są bardzo atrakcyjne zważywszy na to, że kupujemy oryginalne rzeczy https://www.tkmaxx.com/uk/en/
Matalan - to jeden również z większych sklepów oferujacy odzież dla kobiet, mężczyzn, dzieci oraz drobne wyposazenie do mieszkania. Sklep jest bardzo fajny, ma ubrania dobrej jakości i w całkiem rozsądnej cenie. Jednakże, dla mnie osobiscie jest za daleko więc nie mam zbyt wielu okazji aby do niego jechać. Matalan - Unit 1 Abbey Ret Pk Station Road, Bristol Filton BS34 7JL. Nie mniej jednak za każdym razem jak tam jestem udaje mi się coś dla siebie znaleźć, co wcale nie jest taką łatwą sprawą. Polecam zapoznać się z listą produktów jakie oferują https://www.matalan.co.uk/stores/bristol-filton
Direct sport - sklep w wiekszości z odzieżą sportową, ale można tutaj znaleźć adidasy (chodzi mi o model a nie o firme), wszystkich liczących się marek na rynku, ceny ich mogą być bardzo atrakcyjne nawet jeśli porównamy ze stroną danej firmy. Często mają też wyprzedażę i za oryginalne buty nike czy adidasa możemy zapłacić 20 funtów, co nie jest dużo nawet w przeliczeniu na złotówki, Bo w niewielu miejscach możemy znaleźć za 100 złotych takie buty. http://www.sportsdirect.com/clearance
Charity shops
Charity shops - o nich pisałam w odniesieniu do mebli, ale są też z odzieżą. To nic innego jak znane dla nas second hands, z tą jednak różnicą, że tutaj zatrudnione osoby są wolontariuszami (bardzo często można spotkać ludzi w podeszłym wieku) a zysk ze sprzedanej odzieży i dodatków trafia w całości do danej organizacji charytatywnej, z którą sklep współpracuje.
Tak jak na początku nie bardzo rozumiałam jak działają te sklepy - mówiąc szczerze zmyliła mnie nazwa, myślałam, że jakby za odzież płaci się co łaska... ale to było błędne założenie. Ceny są na metkach, przyznam, że według mnie te charity shops mają często zdecydowanie lepsze ubrania niż to co my w polsce w sklepach działających na tej samej zasadzie.
Bardzo często znajdują się nowe ubrania jeszcze z metką (ubrania też przynoszone są przez mieszkańców okolicy). Pamiętam jak dzisiaj jak moja przyjaciółka, która dopiero co przeprowadziła się do Anglii, chciała znaleźć książkę i odesłałam ja właśnie to charity shop bo tutaj książki, gry, gadżety są również w bardzo dobrym stanie i za niewielkie pieniądze.
Ogólnie bardzo podoba mi się sama idea (u nas w kraju to chyba nie miałoby racji bytu) a tu działa prężnie, taka jakby dodatkowa forma samopomocy, nic się nie marnuje. Ja mam rzeczy, które już mi zbrzydły, nie podobają mi się, ale są w dobrej kondycji mogę je śmiało zanieść do takiego sklepu. Co ciekawe bywa, że ludzie chcą pozostać anonimowi i przynoszą worki wieczorem - ich nikt tutaj nie rozkrada! To jest naprawde fenomenalne. Jeżeli chodzi o Bristol to, do najbardziej popularnych należy zaliczyć:
- St Peter's Hospice Shop;
- Cancer Research UK;
- Oxfam Books and Music;
- Scope;
- ClicSargent;
- British Red Cross;
- Tenovus.
Jest ich zdecydowanie więcej, ale chyba te są najpopularniejsze z tego co mi wiadomo, można je naprawde znaleźć na każdym kroku a czasami bywa, że zajmują aż dwa piętra. Jest zatem w czym wybierać i jak wspomniałam uważam, że sama idea też jest bardzo pomysłowa.
Oprócz wymienionych sklepów można oczywioście znaleźć wszędzie dostępne sieciówki takie jak HM, Next, Top Shop, Mango, New Look.
Galerie handlowe
Bardzo duży wybór jeśli chodzi o sklepy z odzieżą znajdują się w centrum handlowym Cabot Circus (Glass House, Bristol BS2 9AB), tutaj znaleźć można spis wszystkich sklepów https://www.cabotcircus.com/. Ta galeria jest tak dziwnie skonstruowana, że ja nie jestem pewna, czy byłam we wszytskich sklepach, nie jest to zamkniety pawilon, można właściwie wejść od czterech stron napewno. Na samej górze są również restauracje i kino.
Mniejsze centrum handlowe, które znajduje się właściwie niedaleko to The Galerries (25 Union Gallery, Bristol BS1 3XD). W ogóle to na zakupy polecam wybrać się na broadmead.
Zaczyna się właśnie od The Galerries, jak wyjdziemy to jest coś w rodzaju pasażu, po obu stronach są sklepy, jeśli dojdziemy do placu to idąć w jedną stronę dojdziemy do Primarku i Debenhams idąc na wprost dojdziemy do Cabot Cicus. Radzę jednak zarezerwować cały dzień, bo inaczej nie da sie wejść do wszystkich sklepów.
Będąc w temacie centrum handlowego polecam jeszcze inne, chociaż nie są one w centrum, więc ja osobiście bywam w nich tylko przy okazji jak jade do kogoś w odwiedziny.
Pierwszym z miejsc, o którym warto wspomnieć jest Cribbs Causeway (Patchway, Bristol BS34 5DG) i wydaje mi się, że wielkością jest zbliżony do Cabota, ale ma jedną zaletę jest tutaj zdecydowanie mniej ludzi - Ze względu na odległość od centrum. Ja z miejsca, w którym mieszkam potrzebuję prawie godziny by tam dojechać, więc nie ukrywam, że wolę ten czas przeznaczyć na chodzenie po sklepach w centrum. Wszystko jednak zależy od tego gdzie mieszkamy https://www.mallcribbs.com/.
Wydaje mi się, że to co było najważniejsze w kwestii sklepów, które oferują odzież dla kobiet i mężczyzn napisałam. W szczególności o tych, które według mnie są najważniejsze, mają największą ofertę i wiekszość z podanych bardzo przystępne ceny.
Nie należy jednak zapomnieć, że w centrach takich jak Asda czy Tesco również są działy z ubraniami i można znaleźć tam ciekawe produkty, w dobrej cenie i gatunkowo rewelacyjne.
Prawda jest taka, że jeżeli chcemy kupić coś fajnego to musimy uzbroić się w cierpliwość i spędzić na tym troche czasu, no chyba, że mamy jakiś rozmiar, który zawsze jest w sklepach, wtedy pewnie zakupy są łatwiejsze. Dla mnie jednak takie nie są.
Drogerie
Pisałam o tym już troche opisując sklepy z listy sklepów z żywnością. Kosmetyki do codziennej pielęgnacji możemy znaleźć w Asdzie, Tesco, Sainsbury's również w Lidlu i Aldi. Ponownie powtórzę, że kosmetyki typu płyn do kapieli, żel pod prysznic, pasta do zębów i tak dalej możemy zakupić w sklepach za jednego funta. I oferta jest naprawde szeroka.
Jeśli zaś chodzi o kolorówkę, że tak to nazwę, potrzebujemy dobry podkład, albo skończył nam się tusz do rzęs to chyba w szczególności polecę dwa sklepy.
Boots - tutaj znajdziemy kosmetyki różnego rodzaju marek, od tych tańszych, do droższych. Kosmetyki codziennego użytku, w niektórych punktach znajdują się również apteki.
Poza tym większe punkty tego sklepu oferują stoiska, gdzie można za odpowiednią kwotę wykonać makijaż, ale przy okazji zostaną nam dobrane odpowiednie kosmetyki do naszego rodzaju twarzy, wydaje mi się, że raz na jakis czas warto w to zainwestować. W sklepie bywają często promocje kup jeden produkt a za drugi zapłacisz połowę ceny. Warto zainwestować w kartę lojalnościową bo jeśli uzbieramy sporo punktów możemy mieć niektóre produkty za bezcen. http://www.boots.com/
Superdrug - chyba osobiście bardziej odpowiada mi superdrug niż boots, może również ze względu na oświetlenie, które w bootsie mnie drażni. Oferta wydaje mi się trochę mniejsza niż w bootsie, ale również jest wieloraka i każdy znajdzie coś dla siebie. W większych punktach można znaleźć stoiska gdzie możemy wydepilować brwi czy poprosić o nałożenie henny.
Tutaj bywają promocje kup trzy produkty zapłać za dwa. Według mnie to całkiem dobra promocja, szczególnie jeśli akurat w tym samym czasie skończyły nam się kosmetyki najdroższe czyli podkład, puder i tusz do rzęs. Bywa też, że są promocje kup dwa zapłać za jeden lub za pół ceny. Często też można dostać jakiś bonus w postaci płóciennej torby, kosmetyku lub innej drobnostki, ale to zawsze coś. Polecam zapoznać się z ofertą, gdzie przy okazji widać jakie są w danym okresie promocje https://www.superdrug.com/.
To chyba te najważniejsze ze sklepów jeśli chodzi o drogerie, w nich oczywiście można znaleźć perfumy.
Komputery, AGD, RTV
To chyba ostatnia kategoria, o której chce wspomnieć i robię to dlatego, że sama musiałam zakupić komputer więc starałam się znaleźć najlepszą oferte. Jeżeli chodzi o komputery to zachęcam zapoznać się z ofertą sklepów PC Worls, Currys uważam, że mają najatrakcyjniejsze ceny. http://www.pcworld.co.uk/gbuk/index.html oraz http://www.currys.co.uk/gbuk/index.html.
Jeśli zaś chodzi o AGD oraz RTV to przede wszystkim zachęcam sprawdzić oferty w Argos, dla przypomnienia to sklep internetowy http://www.argos.co.uk/. My również szukając odkurzacza, udaliśmy się do Debendhams, bo uważam, że mają bardzo dobre towary w atrakcyjnej cenie, no i mieliśmy kartę podarunkową.
Na koniec dodam, że jeżeli szukamy lodówki, czy odkurzacza tylko na czas naszego pobytu, czyli kilka miesięcy to zachęcam do poszukiwania tych rzeczy na gumtree, na grupach na fb oraz innych forach, gdzie odbywa się sprzedaż z ręki do ręki, że tak powiem. Nie ma większego sensu płacić czasami trzykrotnie wyższej ceny, jeżeli będziemy używać te rzeczy przez semestr, bo tyle trwa nasza wymiana. Jeśli dostaliśmy mieszkanie puste to takie musimy oddać właścicielowi więc będzie trzeba coś z tym sprzętem zrobić.
Teraz przyszło mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie, tutaj w Bristolu ale chyba i w całej Anglii bardzo popularne są targowiska, które my nazywamy pchlimy targami, a dla anglików to są boots car. Co jakiś czas, zwykle w niedziele, w określonym miejscu przyjeżdżają ludzie i wypakowują co mają a czego chcą się pozbyć. Taka całkiem ciekawa wymiana, zatem to jest również sposób, który polecam jeżeli chodzi o poszukiwanie elementów wyposażenia wynajmowanego mieszkania.
Podsumowanie
Podsumowując wszystko co napisałam, a troche tego wyszło... powiem szczerze, jak się chce to życie w Wielkiej Brytanii nie należy do najdroższych. Należy jednak troche pochodzić, posprawdzać.
Oczywiście wszystko też zależy od naszych przyzwyczajeń jesli jesteśmy na diecie gluten free czy bezlaktozowej to wiadomo, że za produkty zapłacimy więcej jak wszędzie z resztą.
Nie mniej jednak uważam, że ceny są w granicach rozsądku. My miesięcznie wydajemy około 120 funtów, chociaż zwykle bywa taniej - kwota dotyczy produktów żywnościowych. Wiadomo, że jeżeli lubimy określone marki produktów, które są droższe to choćby nie wiem co nie zapłacimy mniej.
Porównując ceny uważam, że jeżeli chodzi o produkty spożywcze jest taniej, jeśli chodzi o ubrania i kosmetyki ceny są bardzo porównywalne, jednakże tutaj można znaleźć więcej ciekawych ofert promocyjnych. Uważam również, że taniej wychodzi kupienie komputera w Angii, muszę jednak dodać, że dużo zależy od tego jak w danym momencie stoi funt. Obecnie mniej rzeczy można kupić, niż jeszcze rok temu, ale jakby nie ma się na to wpływu i ponownie powtórzę to jest przyczyna, dla której nie można przeliczać.
Ostatnią rzeczą, o której chcę wspomnieć to fakt, że zakupy można też robić przez internet my mamy allegro a tutaj jest ebay. My mamy zwykle tendencje do tego, że jak nam jakiś produkt w sklepie się spodoba to sprawdzamy czy istnieje opcja kupienia go taniej przez interent, jeśli takiej opcji nie ma to znaczy, że oferta jest naprawde dobra i bierzemy od razu.
Zachecam do sprawdzenia https://www.ebay.co.uk/. Mam nadzieje, że choć troche pomogłam w zakupach.
Galeria zdjęć
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)