Wyznania podróżoholika

Jest olbrzymia różnica między turystą, a podróżnkiem. Turysta podąża według ustalonego z góry planu. Korzysta z tego, co zawarte jest w jego pakiecie all inclusive: drinki, baseny, posiłki, masaże... A podróżnik? Podąża nieprzetartym szlakiem z dobytkiem na plecach, odkrywa to co nieznane i wychodzi ze swojej "strefy komfortu".

Cześć, mam na imię Ola i jestem podróżoholikiem. Moje uzależnienie jest w stanie zaawansowanym, wręcz niemożliwe do wyleczenia.

Kilka dni temu wróciłam z mojej ostatniej podróży. Bardzo chciałabym podzielić się swoim doświadczeniem, emocjami i przemyśleniami. Sarajewo to dla mnie miejsce wyjątkowe i magiczne o którym marzyłam od ponad 6 lat! 

Ale od początku...

Pisałam już bloga - swojego, własnego. Czasem tworzyłam też notatki ze swoich wypraw. A teraz trafiłam na tą stronę. Konkurs dzięki któremu mogę podzielić się tym, co kocham najbardziej - miłością do podróży! Jeżeli chcesz - zapraszam! Przeczytaj co mnie spotkało, na co mi to wszystko i dlaczego to robię. Jeżeli nie chcesz, dzięki, że wpadłeś chociaż ten jeden raz. Będzie mi miło, jeżeli skomentujesz. To w końcu konkurs... Chociaż biorę w nim udział ze względów osobistych. Chcę Ci pokazać, że podróże wcale tak dużo nie kosztują, a najważniejsze to, żeby chcieć i nie bać się. Chcę Cię zarazić miłością do Bałkan i podzielić się dawką pozytywnej energii! Chcę w ten sposób podziękować też tym, których spotkałam na swojej podróżniczej drodze.

Kilka słów o mnie...

Tak, to właśnie ja. W najcudowniejszym mieście. Przed 25. rokiem życia chciałabym odwiedzieć wszystkie 46 Państw Europy (mam już 20!). Dzielnie dążę do celu. W międzyczasie też studiuję i pracuję. Zdarza mi się być wolontariuszem podczas wydarzeń publicznych jak również brać udział w różnego rodzaju projektach. Ogólnie to... lubię, gdy wokół mnie dużo się dzieje. Staram się brać z życia to co najlepsze, a jednocześnie dawać z siebie jak najwięcej!

Nie mogę narzekać, moje życie nie jest nudne. A dlaczego? O tym w kolejnym poście!

Galeria zdjęć