Manewry HOPR 2016#1
Wprowadzenie
Drodzy czytelnicy tuptający za jeżem! Mam nadzieję, że macie się dobrze, przeżywacie mnóstwo przygód i nadążacie z tuptaniem. W dzisiejszym poście chciałbym opisać pierwszy dzień manewrów Harcerskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, w tym podróż w góry, nocleg oraz to, jak polski rząd w końcu rozsądne wydaje pieniądze podatników na rozwój młodych ludzi (w tym oczywiście mój) i ile zawdzięczam tej organizacji i w jakich przedsięwzięciach miałem okazję brać udział organizowanych przez nią.
Wyjazd w polskie góry
Po powrocie na święta z rumuńskich gór zapragnąłem wyjechać na trochę w polskie góry. A nadarzała się wyjątkowa okazja (również nie da się nie wspomnieć, że wyjątkowo tania) wyjazdu za siedemdziesiąt pięć złotych na cztery dni w Tatry, do Poronina, na 8. Ogólnopolskie Manewry HOPR-u.
Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
Grafika: Źródło
HOPR, czyli Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, to program Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej mający na celu, oprócz, jak wszystkie działanie podejmowane w harcerstwie, wychowania młodych ludzi zgodnie z wartościami zawartymi w Dekalogu i Prawie Harcerskim, ku służbie Bogu, ludziom i Polsce, przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa publicznego poprzez działania związane z promowaniem i nauczaniem udzielania pierwszej pomocy.
Szkolenia
W ciągu ostatnich dwóch lat Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zorganizowało kilkadziesiąt szkoleń, szkoląc w sumie ponad 1500 ratowników Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, tzw. KPP-owców, oraz kilkuset ratowników wodnych, głównie dzięki współpracy z Legionowskim Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Ponadto, wewnątrz swoich szeregów, w udzielaniu pierwszej pomocy zostało wyszkolonych kilka tysięcy młodszych harcerzy i harcerek jako sanitariusze i ratownicy HOPR-u, w tym wielu moich znajomych.
Ponadto Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe organizuje, tak jak kiedyś robiła to Harcerska Akademia Umiejętności, szkolenia nadające dodatkowe uprawnienia, przydatne w ratownictwie wodnym, jak na przykład płetwonurkowe oraz instuktora kajakarstwa. Również ja zdobyłem dzięki HOPR trzy lata temu uprawnienia ratownika wodnego, ratownika Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, a ostatnio instruktora Turystyki Kwalifikowanej o specjalności kajakarstwo (śmieszny papier, łatwy do zrobienia, ale otwiera pewne możliwości).
A ci wszyscy wyszkoleni ratownicy i sanitariusze przekazują wiedzę i umiejętności dalej, w swoich zastępach oraz organizując własne szkolenia w chorągwiach i szczepach - więc rozchodzi się to na całkiem szeroką skalę.
Również wspomniane już manewry odbywały się w ramach szkolenia nas, ratowników, z ratownictwa górskiego i lawinowego oraz przeciwdziałaniu hipotermii.
Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe na Światowe Dni Młodzieży
Czyli inaczej akcja "HOPR na ŚDM". To głównie Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zabezpieczało Światowe Dni Młodzieży w lipcu 2016 roku. Kilkuset ratowników Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy oraz ponad drugie tyle ratowników i sanitariuszy HOPR-u razem z ratownikami medycznymi stanowiło główne zabezpieczenie wydarzenia. Po dobrze wypełnionym zadaniu sam prezydent Panamy, gdzie odbędą się Światowe Dni Młodzieży w 2018 roku, poprosił nas o pomoc w organizacji wydarzenia.
Czym się my, ratownicy HOPR-u różnimy od innych jednostek zabezpieczających różne wydarzenia, to jednolite stroje i umundurowania, w skład których wchodzi kamizelka oraz specjalny softshell z oblaskami i logo Harcerskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wszystko tak naprawdę było za grosze rozdawane ratownikom na Światowych Dniach Młodzieży.
Projekt "Wolontariat Harcerski w szkole"
Grafika: https://www.zhr.pl/wolontariat-harcerski-w-szkole/
Oprócz szkoleń, w ostatnim półroczu w ramach wspólnego projektu z Ministerstwem Obrony Narodowej oraz Ministerstwem Edukacji Narodowej realizuje projekt "Wolontariat Harcerski w szkole". Składa się on z trzech części:
- Solidarność społeczna i wyzwania współczesności
- Poszukiwanie tożsamości i solidarność międzypokoleniowa
- Rozwój aktywności młodych
W ramach projektu wraz z ratownikami organizowaliśmy na własną rękę, według wytycznych, szkolenia z pierwszej pomocy dla dzieci w szkołach i, jeszcze nie zlikwidowanych, gimnazjach.
W ten sposób między innymi zorganizowaliśmy zajęcia z pierwszej pomocy w gimnazjum i liceum sióstr Urszulanek szkoły rzymskiej w Poznaniu.
A więc wiedza coraz szerzej się rozchodzi.
Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w najbliższym czasie zamierza zorganizować parę kolejnych kursów Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy oraz ratownictwa wodnego.
Wyjazd na 8. Ogólnopolskie Manewry HOPR
W każdym razie my, czyli ratownicy Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, Ola, Agnieszka, Hubert Robert Bogdan Adam (to jedna osoba) i ja, spotkaliśmy się z ratownikami z Gorzowa, aby wspólnie z Poznania, spod Politechniki, wyjechać małym busem z Czerska w stronę Poronina. Wszystko we wspomnianej już cenie siedemdziesięciu pięciu złotych, bez kosztów pośrednich. Podobny autobus jechał drugą stroną Polski, z Gdańska, przez Warszawę i Kraków, zgarniając po drodze ratowników z całego kraju.
Z lekką obsuwą ruszyliśmy i już przed Wrocławiem mieliśmy dwie przygody.
- Moi towarzysze podróży na piętnastominutowym postoju na stacji benzynowej po raz pierwszy w tym roku akademickim zobaczyli śnieg.
- Kolega z Opola, którego mieliśmy zgarnąć po drodze we Wrocławiu, podobno był już w drodze swoim samochodem do Poronina. Prawie ominęliśmy Wrocław, gdy otrzymaliśmy wiadomość, że jednak czeka w centrum na nas. Po przyjeździe do centrum okazało się, że jednak pojechał prywatnie swoim samochodem. Całe szczęście, bo niektórzy już się pienili i dostali zadyszki, i tak musieliśmy mieć dłuższy postój, więc to nawet dobrze, że przebijaliśmy się przez Wrocław.
Dotarliśmy do Poronina, na ulicę Kościuszki 79, około północy. Poronin jest położony w dolinie, z której rozciągają się genialne widoki na Tatry. Po drodze w autobusie miały się jeszcze odbyć warsztaty przygotowujące do manewrów oraz prezentacje poprzednich manewrów oraz Światowych Dni Młodzieży, ale przez pierwsze śniegi i kolegę z Opola wyleciało nam to z głowy.
Czekał na nas przygotowany pokój, trzyosobowy. oraz bogaty (oczywiści w proteiny), jak to zwykle na akcjach Harcerskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, obiad. W Poroninie poza sylwestrowym sezonem problemów z noclegami raczej nie ma, ponieważ hacjendy i hotele stoją tam sobie na głowach. Pod koniec roku już niewiele pozostało wolnych miejsc, same najdroższe lub najgorszej jakości, a to z powodu zbliżającego się Sylwestra. Najważniejszym punktem dość rozciągniętego w dolinie miasta jest sklep ABC, właśnie na ulicy Kościuszki. Niedaleko fajnie prezentuje się karczma "Muzykanci".
Poszliśmy czym prędzej spać, ponieważ (już tego samego dnia, bo było grubo po północy) mieliśmy wstać o szóstej rano. Najważniejsza była realizacja założonego planu, na który dostaliśmy takie dofinansowanie z Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Obrony Narodowej :D
Galeria zdjęć
Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?
Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!
Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →
Komentarze (0 komentarzy)