Kluby w Szczecinie

Zdecydowałam, że napiszę post o klubach, które powinniście odwiedzić będąc w Szczecinie. Między innymi o tych, które lubię, bardziej lub mniej. Lista jest różnorodna i nie napisałam, który z nich jest dla mnie najlepszy, ponieważ to zmienia się z tygodnia na tydzień.

Zaczynajmy!

Pinokio

Adres: Sikorskiego 29, 70-001; strona internetowa

Właściwie pełna nazwa to Centrum Kultury Studenckiej Pinokio. To jeden z najstarszych klubów w Polsce i nadal cieszy się popularnością. Pamiętam co najmniej trzy renowacje, co nie znaczy że jestem stara, to miejsce po prostu dostosowuje się do swoich klientów, a mieści się niedaleko miasta studenckiego.

Mieszkańcy domu studenckiego "Kordecki", dotarcie do klubu zajmie wam max 2 minuty. Studenci z DS4, DS5 i DS3 dostaną się tu w około 5 minut. Obok klubu możecie znaleźć przystanek autobusu nocnego numer 529 i przystanek tramwajów linii 8 i 10, więc do godziny 23 możecie się tu dostać bez problemu.

Co czeka na nas w środku? Kiedy zejdziecie schodami czekać będzie na was ochrona sprawdzająca wasze legitymacje studenckie. Panie do godziny 23:00 wchodzą za darmo, panowie płacą 10 zł. Szatnia kosztuje dodatkowe 2 zł. Klub ma trzy piętra, dwa parkiety do tańca, jeden na parterze i jeden na pierwszym piętrze, z różną muzyką i pokojem VIP, który znajduje się na samej górze.

Klub jest otwarty 6 dni w tygodniu - Niedziela, to dzień, kiedy nie odbywają się normalne imprezy. To nie znaczy, że klub jest zamknięty. W niedziele organizowane są różne imprezy tematyczne i kulturalne.

W Pinokio każdego dnia jest inny rodzaj muzyki, jednak moim zdaniem powtarza się co pewien czas, a po godzinie trzeciej nad ranem zawsze lecą te same Polskie hity. Z drugiej strony, dwa parkiety dają studentom pewien rodzaj wolności co do wybrania preferowanego typu muzyki, nawet w trakcie jednego wieczoru. Zwykle na parterze leci muzyka typu R&B czy House, jednak ten parkiet nie zawsze jest otwarty.

Jeśli muszę coś powiedzieć o cenach, to po pierwsze, muszę wspomnieć o wtorkach, które są najbardziej popularne i jest wtedy najwięcej ludzi. Wtorki są także nazywane dniami Wielbłąda i do godziny 23 wszystkie popularne drinki kosztują 2 zł. Normalnie za piwo zapłacicie około 5 zł a za, na przykład, tequile 10 zł.

Dodatkowe atrakcje: Na pierwszym piętrze jest ekran, na którym można oglądać zdjęcia z poprzednich wydarzeń. Dodatkowo, jeśli spodoba Ci się ktoś z klubu możesz o tym napisać i wyświetli się to na ekranie. Klub organizuje także regularnie wydarzenia, które przyciągają nowych klientów. W przeszłości mogliśmy znaleźć na parkiecie konsole do gier, była też impreza z lodem, impreza w motywie Ibizy; jednak takie eventy są ograniczone czasowo i zależą od tego, co spodoba się odwiedzającym.

Opinia: Osobiście bardzo lubię Pinokio. Uważam, że jest tam bardzo dużo miejsca i można zmieniać piętra kiedy tylko mamy na to ochotę. Czasami jest tam bardzo dużo ludzi. Muzyka i ceny są bardzo ok. Jest różnie, ale myślę, że większość ludzi przychodzi tu i nie ma większych problemów. Jest też oddzielna palarnia na pierwszym piętrze, ale klimatyzacja nie jest tam najlepsza, więc latem lepiej wyjść na zewnątrz.

Na pierwszym piętrze można tańczyć na scenie lub dwóch innych platformach. Parkiet nie jest zbyt duży (jednak większy niż ten na parterze), ale jest wystarczająco miejsca by pomieścić wszystkich. Zdecydowanie wtorki to najlepszy czas by odwiedzić to miejsce.

clubs-szczecin-56e0dc50d721286c25cf43783

Logo jest własnością klubu Pinokio.

Coyote

Adres: Jagiellońska 89, 70-001; strona internetowa

Klub mieści się przy Deptaku Bogusława, więc można wpaść na piwo przed imprezą. Klub istnieje w Szczecinie od 8 lat i ciągle prosperuje, co nie jest takie łatwe. Zdecydowanie co wyróżnia to miejsce, to tancerki barowe, które są atrakcją szczególnie dla mężczyzn.

Jeżeli chodzi o zasady: przez długi czas, w klubie obowiązywała spora selekcja, co zdecydowanie zniechęciło dużą ilość osób do odwiedzania tego miejsca, ale od wprowadzenia zmian, sprzedaż biletów wzrosła. W szatni zapłacimy niewielką sumę. Na środku parkietu i wokół niego znajdziemy miejsca do siedzenia - loże. Po prawo znajduje się mała palarnia. To miejsce nie odznacza się niczym wyjątkowym, jednak jest to rezultat bardzo minimalistycznego wystroju.

Muzyka zmienia się każdego dnia, ale w większości są to współczesne hity. Klub organizuje także wiele innych wydarzeń, które przyciągają wielu nowych klientów.

We wtorki (nazwa wydarzenia: Walimy za zeta) od godziny 21 wejście jest darmowe dla wszystkich studentów za okazaniem legitymacji studenckiej. Pozostali wchodzą za darmo tylko do godziny 24, a potem muszą zapłacić 10 zł za wejście. Żeby wejść do klubu musisz mieć ukończone co najmniej 19 lat. Do 23 przy barze można kupić piwo tylko za 1 zł. Po tej godzinie piwo beczkowe kupimy za 4 zł, a szot wódki, rum albo gin za 2 zł, a szot whiskey za 3 zł! Rezerwacja miejsc siedzących jest darmowa.

Środy to Ladies Nights i zaczynają się o 21:00. Studentki wchodzą za darmo całą noc za okazaniem legitymacji studenckiej. Inni wchodzą za darmo tylko do 24:00, a potem płacą 10 zł. Żeby wejść do klubu trzeba mieć ukończone 19 lat. Specjalny wieczór dla wszystkich kobiet, ponieważ do 23:00 wszystkie drinki są za darmo. Dodatkowo, dziewczyny mogą brać udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej i czasami mają do dyspozycji makijażystów na miejscu. Mężczyźni są mile widziani dopiero po godzinie 23. Po tej godzinie niektóre alkohole można kupić za jedynie 4 zł.

Podwójne czwartki - Przez całą noc do każdego zakupionego drinka lub szota, drugi dostajemy gratis. Wejście od 21:00, studenci wchodzą za darmo za okazaniem legitymacji. Inni wchodzą za darmo do godziny 24 a potem muszą zapłacić 10 zł. Wstęp tylko powyżej 19 roku życia. Rezerwacja miejsca siedzącego jest darmowa.

W piątki Colors of Coyote. Wstęp od godziny 21. Studenci wchodzą za darmo za okazaniem legitymacji. Inni wchodzą za darmo do godziny 24, potem kobiety płacą 10 zł, a mężczyźni 15 zł. Rezerwacja loży do siedzenia kosztuje 80 zł lub za darmo, jeśli zamówimy jakikolwiek pakiet alkoholowy. Ta zniżka jest ważna całą noc. Można wybierać spośród:

  • Gin Gordons 0. 7 z napojem
  • Smirnoff Black 0. 7 z napojem
  • Johnnie Walker Red Label 0. 7 z napojem
  • Pampero Rum Bianco 0. 7 z napojem

W soboty Coyote Exclusive, wstęp od 22:00. Kobiety wchodzą za 15 zł, mężczyźni za 20 zł. Rezerwacja loży kosztuje 150 zł, chyba że zamówimy jeden z zestawów startowych. Można wybrać z pośród trzech:

  • Regular - 150 pln,
  • Elegance - 200 pln dodatkowo: Smirnoff Black Bottle 0. 7 + Drink, butelka wina 0. 75, taca z przekąskami,
  • Exclusive - 250 pln dodatkowo: Johnnie Walker Red Bottle 0. 7 + Drink, butelka wina 0. 75, taca z przekąskami.

Opinia: Jeśli muszę być szczera, nie wiem co napisać o Coyote. Kiedyś bardzo lubiłam ten klub. Jednak bardzo nie pasowało mi, że czasami nie przepuszczali przez bramki moich znajomych. To wiadome, że jeśli jedna osoba z grupy nie wejdzie, to nikt inny nie wejdzie. Jak dla mnie, dziewczyny tańczące na barze to nie duża rozrywka. Jeżeli chodzi o ceny, Coyote chce przyciągnąć tak dużo klientów, ile się tylko da, co można zauważyć w cenach, szczególnie że codziennie można natrafić na wiele zniżek. Nie jest to klub weekendowy, raczej taki, który można odwiedzić w tygodniu.

clubs-szczecin-d42ad6438aa00706f039d6dba

Źródło

Lulu Club

Adres: Partyzantów 2, 70-222; strona internetowa

Zdecydowanie jeden z najbardziej oryginalnych klubów w Szczecinie. Po pierwsze ze względu na swój wygląd. Założony w 2010 roku, mieści się w samym centrum, w historycznym budynku, właściwie tylko kilka kroków od Bramy Portowej, więc łatwo stamtąd dostać się do komunikacji miejskiej. To miejsce było centrum rozrywki Szczecina zanim przerodziło się w klub Lulu.

Wejście do klubu od 21 roku życia i zdecydowanie nie polecałabym zakładać trampek i jeansów. Lepiej założyć elegancką koszulę, eleganckie buty albo sukienkę. Jeśli kiedyś tu byliście, wiecie o co mi chodzi. Mówiąc o muzyce, najczęściej leci tu pop, ale podczas koncertów muzyka się zmienia.

Lulu to klub stworzony dla osób, które lubią imprezować na wysokim poziomie. Ze względu na różnorodność scenerii atrakcje sceniczne są bardzo imponujące, szczególnie występy akrobatyczne.

W dobrej atmosferze można napić się bardzo dobrych drinków, a do tego barmani są niesamowicie zabawni i spisują się na medal. Kryształowe żyrandole, czerwone dywany, skąpo ubrane tancerki to jedynie niektóre z zalet, które przyciągają uwagę nowych klientów. Nie ukrywam jednak, że ceny są zdecydowanie wyższe od tych, które wspomniałam wcześniej (Pinokio, Coyote), więc musicie być przygotowani na wydanie większej sumy pieniędzy.

Piwo beczkowe można tu kupić za 8 zł, piwo butelkowane za 12 zł, jest ono jednak małe. Droższe są drinki, ale za to są one bardzo dobre.

Opinia: Myślę, że jest to niezły klub, jednak tylko okazjonalnie. Zdecydowanie nie jest przyjazny studenckiej kieszeni. Jednak, jeśli chcesz pochwalić się znajomym i pokazać im unikatowy wystrój lokalu, wtedy Lulu jest idealnym miejscem.

clubs-szczecin-2dff71dd6b951fd18dd077c68

Źródło

City Hall

Adres: 3 Maja 18, 70-207; strona internetowa

Klub mieści się przy stacji kolejowej, przynajmniej tak mi się wydaje. Jeśli zdecydujesz, że klub Lulu nie jest dla ciebie, to alternatywny City Hall nie jest daleko. Polecam wszytkim, którzy lubią muzykę funk, reggae, R&B, house, dubstep, ponieważ ta muzyka jest najczęściej puszczana przez DJ'a.

Klub jest otwarty od czwartku do soboty, od godziny 22 do 6 rano. Nadaje się więc na weekendy. Jest tu jeden parkiet do tańca, jednak czasami otwarty jest dodatkowy, jednak nieczęsto. Szczerze, byłam tam może dwa razy.

Palarnia znajduje się na zewnątrz, ale jest tam dużo miejsca. To bardziej patio niż palarnia. Ceny są normalne, w zależności co zamawiacie, za piwo zapłacicie około 7 zł.

Opinia: specyficzny klub, specyficzni ludzie, dobra atmosfera. Lubię tu przychodzić, żeby się zrelaksować. Po za tym, miejsce to jest blisko Bramy Portowej, co jest dla mnie istotne. Raz zdarzyło mi się nie wejść do środka, ponieważ było zbyt dużo ludzi. Wtedy musiałam wybrać inny, o którym napiszę zaraz.

clubs-szczecin-29fa6a77dc67da6c70692509a

Źródło

Klub K4

Adres: Kolumba 4, 70-035; strona internetowa

To jeden z nowszych klubów, złożony z 3 pomieszczeń: sala koncertowa, biały pokój i P1. Mieści się w budynku, który był kiedyś opuszczony. Co jest interesujące, każde pomieszczenie ma inną muzykę i w tym samym czasie mogą się w tym klubie odbywać trzy różne imprezy. Są też trzy oddzielne bary. Klub K4 to nowoczesny dom kultury.

Program imprez jest wypełniony muzyką techno, punkiem, rapem i metalem. Można też odwiedzić koncert muzyki elektronicznej lub jedno z ich tematycznym wydarzeń.

Opinia: Byłam tam tylko raz, ponieważ nie miałam więcej okazji, ale bardzo dobrze się bawiłam. Planowałam zajrzeć tam tylko na chwilkę, a opuściłam lokal po 5 rano, ponieważ koncert był tak dobry. Byłam w "białym pokoju", który okazał się być loftem. Bar wygląda prowizorycznie z lodówką na piwa i napoje bezalkoholowe. Nie oczekujcie tutaj dywanów jak w Lulu, co nie znaczy że nie będziecie się tutaj świetnie bawić.

Hormon

Adres: Monte Cassino 6, 70-001; strona internetowa

To zdecydowanie jeden z klubów z alternatywną muzyką, co nieczęsto można spotkać w Szczecinie. Klub ma dwie strefy: na górze jest to kawiarnia, a na dole zwykły klub. Jest tu bardzo dużo miejsca, moim zdaniem, a ściany są ceglane. Polecam ubrać się bardziej elegancko by odwiedzić to miejsce. Do dyspozycji gości są loże, krzesła barowe lub zwykłe stoły.

Zwykle imprezy zaczynają się o 21:00. Do 22:00 można wchodzić za darmo. Klub jest otwarty dla osób powyżej 19 roku życia. Po 22:00 za wejście trzeba zapłacić 10 zł.

Za piwo w butelce zapłacimy tutaj od 7 do 9 zł. Inne napoje też nie kosztują zbyt dużo.

Opinia: Co mogę powiedzieć o klubie Harmon. To zwykle mój drugi wybór, jęśli pierwszy klub okaże się totalną porażką. Co nie znaczy, że klub Harmon jest gorszy, właściwie, całkiem przeciwnie. Przychodzę tu kiedy chcę dobrze zacząć weekend. Chociaż nadal nie wiem czemu za każdym razem kiedy tu przychodzę, imprezę kończę dopiero rano kiedy po ulicach jeżdżą już dzienne autobusy.

Podsumowanie

Są też inne kluby w Szczecinie; mamy Klub Grey, Rocker, Disco Na Deptaku, Elefunk, Cubar i inne. W niektórych grają tylko Polską muzykę, w innych tylko muzykę Latynoską, ale każdy może znaleźć coś dla siebie. Nie wszystkie z nich są tu na długo, ponieważ często zmieniają się i ewoluują. Na przykład, pamiętam jeszcze klub Senso, który teraz już zmienił się w klub Cubar.

Nie mogę zasugerować który jest najlepszy, ponieważ to bardzo indywidualna sprawa. Lubię Pinokio, bo to typowy klub dla studentów. Lubię też City Hall i Hormon, ponieważ dobrze się tam bawię i są mniejsze niż Pinokio czy Coyote. Podoba mi się też to, że nikt nie zwraca tam uwagi na ubiór. Dla mnie muzyka, taniec i po prostu dobra zabawa liczą się bardziej niż to, jak jestem ubrana.

Biorąc po uwagę ceny, na pewno nie wydacie za dużo w Pinokio i Coyote. Najdroższy jest klub Lulu. Ale tak jak powiedziałam pisząc o Coyote, wokół akademików jest wiele barów, gdzie możecie zacząć swój wieczór i dopiero potem udać się do klubu. To jedna z możliwości. Drugim sposobem jest zaczęcie w akademiku.

Myślę, że warto jest odwiedzić każdy z klubów o którym wspomniałam. Wtedy możecie zdecydować który z nich jest dla was, a który nie. Poza tym nie dajcie się zwieść. Dużo zależy od tego, z kim wychodzimy. W dobrym towarzystwie nie ważne do jakiego klubu się udamy, zawsze będziemy się dobrze bawić.

Na pewno dużą uwagę zwracam na to, gdzie znajduje się klub, ponieważ nie mieszkam w centrum. Jeśli mieszkacie w domu studenckim Kordecki, DS4, DS3 albo DS5, wtedy Pinokio będzie najbliżej was. Jednak nie jest aż tak daleko do innych klubów. Studenci z domów Arkona i Andromeda będą mieli nieco większy problem, ale zawsze możecie skorzystać z taksówek lub nocnych autobusów.


Galeria zdjęć



Treść dostępna w innych językach

Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!