Spis rzeczy potrzebnych na wyjazd!

Opublikowane przez flag-pl Eliza Szymanowska — 8 lat temu

Blog: Erasmus - never ending story!
Oznaczenia: Erasmusowe aktualności

Warto sukcesywnie zbierać sobie wszystko co potrzebne, aby na miejscu nie okazało się że jakiejś ważnej rzeczy nie mamy. Poniższa lista będzie edytowana i uzupełniana, aby komfort pobytu w Jaen był możliwie jak najwyższy :)

Warto zaopatrzyć się w:
-UPOMINKI: pocztówki, magnesy, długopisy i różne inne gadżety, które przypominają o Twoim kraju a którymi będziesz mógł się podzielić na pożegnanie z nowymi przyjaciółmi czy z hostami na couchsurfingu (jeśli zamierzasz korzystać)
- APTEKA: tabletki przeciwbólowe,
*coś na grypę (lepiej więej niż mniej bo jeśli nie ty to znajdzie się ktoś inny w potrzebie),
*coś na gardło,
*witaminy (przynajmniej C),
*coś na rozwolnienie i coś na zatwardzenie (niestety jedzenie troszkę inne, klimat inny i wszystko się może z Waszym organizmem stać),
*plastry,
*panthenol - przydaje się na poparzenia (także słoneczne), otarcia, pęknięcia
*krople do oczu (wysoka temperatura bardzo wysusza oczy),
-DROGERIA:
*szampon, żel do mycia, gąbki, waciki, cuda na kiju... Jeśli czegoś zapomnisz to nic się nie stanie bo chociaż ceny są w euro to są bardzo zbliżone do naszych.
- JEDZENIE:
Warto zabrać rzeczy, któych w Hiszpanii nie znajdziesz a będzie można zaskoczyć znajomych podczas wspólnego wieczoru np.
*kisiel - dziwne ale nie znają naszego kleiku, który zabija głód
*budyń - niby można znaleźć jakieś gotowe puddingi na zimno, ale to nie to samo co nasz np. czekoladowy :D
*galaretka - zalewasz świeże owoce i masz deser. UWAGA! Można kupić w marketach galaretki gotowe w opakowaniach jak po jogurcie, ale ani nie mają smaku ani za dobrze nie wyglądają bo na pierwszy rzut oka widać, że te kolory to chemicznie przesadzone...
*barszcz w proszku - typowa polska potrawa? Oczywiście! A że w proszku... Proszę Cię smak ma podobny do prawdziwego :)
*kabanosy - ciekawostka dla każdego Hiszpana pośród ich kiełbasek
*ptasie mleczko - słodkie dupki wiedzą co dobre :)
*princessa, grześki, czekolada Wedla - wszystkie takie rarytasy warto zabrać i zachować. W połowie semestru odbywa się impreza na której są stoiska i erasmusi powinni wystawić przysmaki z danego kraju. Dobrze o tym wiedzieć... Ja zdążyłam wszystko w ciągu dwóch tygodni wciągnąć więc nie miałam czym się chwalić

CIUCHY:
- letnie- oczywiście, że tak! Będzie gorąco aż do końca października. Poczujesz się jak w piekle kiedy zobaczysz 40 stopni.
Sandałki, spodenki, sukienki, bluzeczki - wszystkie fiu fiu ciuszki mile widziane.
- coś na egzamin - jakaś spódniczka, eleganckie spodnie, bluzka biała, albo chociaż elegancka, czy sukienka zawsze dobrze wyglądają jeśli starasz się zaliczyć przedmiot po najmniejszej linii oporu a Twoi hiszpańscy koledzy wyglądają jakby przyszli z podwórka.
- jakieś wygodne buty bo pewnie będziesz jeździć na wycieczki
- kozaki/botki - niestety przyjdzie czas kiedy w adidaskach będzie za zimno...
- ciepłe rzeczy - TAK! To mit, że w Hiszpanii nie ma zimy. Jest i to chłodna. Chłodno jest z reguły w mieszkaniach bo one NIE mają ogrzewania. Na dworze 20 w domu 10 stopni. Warto się na to przygotować lub też zostawić rodzicom, znajomym paczkę, którą jak przyjdzie potrzeba to Wam wyślą. Jest to bardzo popularny sposób na przetrwanie.
- co do zimowej kurtki, płaszcza... Ja nic takiego nie miałam ze sobą, ale kupiłam na miejscu. Nie był to bóg wie jaki wydatek a korzystam z płaszcza ze Stradivariussa do dziś.

INNE bardzo ważne!
- termofor - nie miałam a bardzo by mi się tam przydał
- śpiwór - nie zawsze dostaniesz kołdrę w mieszkaniu, nie zawsze dostaniesz koc. Warto zaopatrzyć się w mały śpiwór który będzie mieścił się w walizce, a w razie wycieczki w plecaku.
- nerka - warto mieć żeby część dokumentów czy kasy w trakcie wyjazdów mieć w jednym miejscu a resztę w innym.
- weźcie sobie skoroszyt czy zeszyt i ogólnie rzeczy papiernicze bo jedziecie tam studiować co by nie było!
- sportowe ciuchy - dostępna jest siłownia dla studentów z legitymacją UJA. Warto skorzystać z proponowanych przez uczelnie atrakcji: http://www10.ujaen.es/conocenos/organos-gobierno/safyd
- flaga (Ja nie miałam a tyle się działo w Polsce rzeczy sportowych, że aż wstyd.) Na obczyźnie docenisz swój kraj i będziesz w każdej rozmowie walczyć o niego jak lwica nawet jeśli w głębi duszy nie jesteś patriotą :P
- słownik - można być takim debilem jak ja i nie zabrać słownika hiszańsko-polskiego... angielsko-polski też może się przydać bo na egzaminach oczywiście nie korzystamy z telefonów! :D
cdn



Treść dostępna w innych językach

Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!