Erasmus Jaén - wszystko co trzeba załatwić przed wyjazdem oraz wskazówki co do samego pobytu.

PRZED WYJAZDEM:

• WYBRANIE UJA  "Universidad de Jaén" (Przypominam, że Jaén czyta się "haen" nie inaczej :P) http://www10.ujaen.es 
• PAPIERKOLOGIA czyli największy koszmar, który niestety na tym etapie się jeszcze nie kończy. W razie problemów polecam mailowanie z dziekanatem. 
• UBEZPIECZENIE to chyba jedna z najważniejszych rzeczy, które trzeba załatwić przed. Polecam wyrobienie karty EKUZ, którą można wyrobić osobiście bądź też onlinehttp://www.nfz.gov.pl/dla-pacjenta/zalatw-sprawe-krok-po-kroku/jak-wyrobic-karte-ekuz/
• LOT - polecam szukanie biletów do Malagi z Wrocławia. Wychodzą cenowo przystępnie. Ja kupiłam bilet za 240 zł, ale wiem, że można nawet taniej. Z Malagi można wziąć bezpośrednio do Jaén z lotniska na dworzec w Maladze autobus i dalej kolejny już do Waszego domu na co najmniej semestr. Koszt około 25 euro czyli trochę dużo jak na pierwszy wydatek. Można też skorzystać z BlaBlaCarhttps://www.blablacar.es/ który jest bardzo rozwinięty w Hiszpanii. Do komunikowania się z kierowcami potrzebny Whatsapp! Ceny różne, ale z reguły taniej no i już jacyś nowi znajomi na starcie!
• MIESZKANIE/POKÓJ - polecam grupy na fb Jaén Accommodation czy Erasmus Jaén tam można łatwo znaleźć pokoje, mieszkania i co najważniejsze omówić wszystko przed z włascicielem bądź osobą wystawiającą ogłoszenie. Przed wybraniem swojego lokum zalecam sprawdzenie na mapie w jakiej odległości jest od uniwersytetu. To mit, że w Hiszpanii nie chodzi się na zajęcia! Universidad de Jaén położony jest "w dole" i o ile przyjemnie się na zajęcia idzie o tyle koszmarnie się wraca bo idzie się bardzo ale to bardzo pod górę. Dlatego też nie szalejcie z odległością i nie myślcie że będziecie korzystać z komunikacji miejskiej. Są tam autobusy ale uważam, że eurasek za dojazd do szkoły czy powrót to dość dużo. Jazda na gapę? Nie ma mowy! Tam wchodzi się do autobusy wejściem od strony kierowcy i trzeba przy nim odbić kartę (na której naity jest bilet) bądź też kupić u niego bilecik...
• WHATSAPP - polecam zainstalowanie tej aplikacji, ponieważ w Hiszpanii używa się jej do komunikowania. My wysyłamy smsy czy dzwonimy, oni mają whatsappa i z niego nawet dzwonią... 
• KSERO - bardzo pomocne może być zrobienie ksera wszystkich dokumentów jakie są ważne. Learning Agreement, karta EKUZ bądź też prywatne ubezpieczenie, dowód, paszport. Nigdy nie wiadomo co się stanie, a ja jestem przykładem, że w razie braku ubezpieczenia (karte zostawiłam w Polsce głupia...) można dosłać skan. Zwykłe przyjęcie do szpitala i pytanie o to jak się czujesz kosztuje od 100 do 300 euro dlatego też nie ryzykujcie.
• KONTO WALUTOWE - nie polecam banku WBK bo wypłaty są płatne, ale moi znajomi mieli w PKO i bez problemów płacili czy wypłacali sobie pieniądze kiedy ja kalkulowałam żeby tylko znowu nie płacić 1.5 euro za wypłatę. Sprawdźcie oferty banków!
• CO ZABRAĆ?! - moją listę plus rzeczy, których nie zabrałam a bardzo załowałam wrzucę w następnym poście

W JAÉN

• KARTA SIM - wcale nie tak łatwo jest mieć hiszpański numer. Z reguły potrzebny jest paszport i trzeba niestety podpisywać umowę w biuze obsługi klienta nawet jeśli chcemy tylko kartę, a nie umowę. Można oczywiście korzystać z np. Lycamobile, ale ich oferta wcale nie jest taka kolorowa jak się wydaje. Co do tego to zrobię dodatkowe rozpoznanie.
• MIESZKANIE - wynajem pokoju jednosobowego wychodzi w granicach 120-180 euro czyli jak na Hiszpanię to ceny są niskie. Warto też popytać co z rachunkami, czy są w cenie czy nie i co w nie wchodzi. Najlepiej jeśli są w cenie oczywiście bo semest zimowy przyniesie Wam wiele chłodnych niespodzianek :P
• UNIWERSYTET - zajęcia zaczynają się we wrześniu czyli wcześniej niż u nas. Nie wiem dokładnie kiedy, ale polecam zaraz po przylocie się tam wybrać. Warto zabrać dokumenty świadczące o Waszym przyjeździe, które uczelnia musi podbić. PAMIĘTAJCIE, że już we wrześniu mogą zacząć podbijać Wam karty, a im szybciej tym więcej w rozliczeniu dostaniecie pieniędzy więc nie ma za czym czekać bo każdy dzień to dodatkowe jurasy...
• HISZPAŃSKI - na stronie UJA będą informacje o egzaminie z języka, który ma sprawdzić Wasz poziom i dopasować dla Was grupę. Warto to od września sprawdzać! Jeśli natomiast ktoś chce zacząć naukę od zera to też jest taka możliwość. 
• ZAJĘCIA - oczywiście nie opuszczamy pierwszych zajęć! Są one po to, aby porozmawiać z profesorami, przedstawić się, zapytać o ich plan dla Was, o to jak będzie wyglądało Wasze zaliczenie, z jakich materiałów macie korzystać, w jakim języku będzie od Was wymagał wiedzy (niektórzy tylko hiszpański, ale ja wybrałam wszystko po angielsku). Jeśli stwierdzicie, że współpraca z daną osobą Was nie interesuje to nie ma się czym przejmować. Pierwsze dwa a może i nawet trzy tygodnie są na to, aby się zastanowić i znaleźć odpowiednie dla siebie przedmioty. Pamiętajcie mierzcie siły na zamiary! Jeśli są przedmioty w języku polskim, kórych za cholerę nie możecie załapać to nie myślcie, że w języku obcym jest łatwiej. To męka! Dlatego nie przechwalajcie się przed profesorami za bardzo swoim wyśmienitym hiszpańskim bo oczywiście macie się czegoś nauczyć, ale także zwiedzać i poznawać nową kulturę. Nie będzie na to czasu jesli będziecie zobligowani do intensywnej nauki...
• ESN - Erasmus Student Network - będą organizować eventy, welcom week i różne wycieczki. Można się do nich oczywiście zapisać. Wyrobienie karty członkowskiej, która daje możliwość z korzystania z wyjazdów kosztuje jakieś 7 euro (potrzebne jest zdjęcie, które musicie mieć ze sobą!). Za dużo nie robią, a większość ich wycieczek albo była droga, albo nie była potrzebna karta, ale może zdążyli się rozwinąć... 
• LEGITYMACJA - Matko i córko jak długo się na nią czeka... Polecam jak najszybciej zabiegać w dzikanacie o jej wyrobienie bo czas oczekiwania to od tygodnia do nawet trzech. Prześlijcie mi później zdjęcie Waszych legitymacji bo moja wyszła komicznie. Zdjęcie robione kamerką internetową :D

Galeria zdjęć