Cafe de Paris and Erasmus Board Games

Opublikowane przez flag-pl El Jeż — 7 lat temu

Blog: TUPTAJĄC ZA JEŻEM – ERASMUS W RUMUNII
Oznaczenia: Erasmusowe aktualności

Wprowadzenie 

Drodzy czytelnicy tuptający za jeżem! Mam nadzieję, że macie się dobrze, przeżywacie mnóstwo przygód i nadążacie z tuptaniem. Dziś, to jest w niedzielę, ESN Brasov zorganizowało kolejną wspólną akcję, tym razem imprezę w trochę innym stylu, mianowicie spotkanie z grami planszowymi dla studentów Erasmusa. Jednak niestety ponownie niewielu studentów przybyło, więc impreza średnio się udała. 

Gry planszowe odbyły się w Cafe de Paris, zlokalizowanej w połowie Strada Republicii kawiarni, prawdopodobnie dość stylowej i przyjemnej, chociaż banery i ozdoby ESN-u częściowo zakrywały mi codzienne dekoracje wnętrza. Znacznie lepsza jest Cafe Biblioteque - położona niedaleko kawiarnia z regałami pokrytymi książkami i ścianami ozdobionymi plakatami.

ESN przygotowało się nawet nieźle do imprezy, były balony:

dzien-57-cafe-de-paris-and-erasmus-board

Fotograf: Remus, ESN Brasov

dzien-57-cafe-de-paris-and-erasmus-board

Fotograf: Remus, ESN Brasov

dzien-57-cafe-de-paris-and-erasmus-board

Fotograf: Remus, ESN Brasov

Rozegraliśmy partię w Monopol, a Edith, social activites coordinator, w międzyczasie robiła, częściowo z Portugalczykami, pierniki i ozdoby choinkowe dla dzieci. Edith zapomniała o tym, że z Berkiem wygraliśmy konkurs na plastikowe butelki i chciała nam dać coś w nagrodę, ale mniejsza z tym - przez cały czas zaangażowana jest w różnego rodzaju akcje charytatywne.

dzien-57-cafe-de-paris-and-erasmus-board

Fotograf: Edith, ESN Brasov

dzien-57-cafe-de-paris-and-erasmus-board

Fotograf: Edith, ESN Brasov

Byłem tylko na początku, nie obejrzałem całości ich pracy, po Monopolu czym prędzej pośpieszyłem do Memorandului, gdzie Włosi z Tizianą pokazali mi włoską grę karcianą Scopa - kojarzyłem ją już wcześniej. Chciałem z nimi zagrać w mafię po włosku, aby było klimatycznie (przynajmniej dla mnie), ale było już późno, a rano chciałęm zobaczyć, jak wyglądają roraty w Braszowie, więc wróciłem do Coliny.

Bo roraty w Braszowie zaczynają się o wpół do szóstej i są prawdopodobnie po węgiersku.


Galeria zdjęć


Komentarze (0 komentarzy)


Chcesz mieć swojego własnego Erasmusowego bloga?

Jeżeli mieszkasz za granicą, jesteś zagorzałym podróżnikiem lub chcesz podzielić się informacjami o swoim mieście, stwórz własnego bloga i podziel się swoimi przygodami!

Chcę stworzyć mojego Erasmusowego bloga! →

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!