Hiszpanie i ich charakterystyka

Przyjacielskość, szczerość, odwaga, ekscytacja,chęci...

Najlepsza charakterystyka, jaką można by sobie kiedykolwiek wymarzyć. Kiedy ktoś mówi,że jest z Hiszpanii, na ogół wyobrażasz sobie zuchwałych chłopaków, piłkarzy ( lub głośnych fanów FC Barcelony) albo typowych grajków ulicznych. Prawda jest taka, że te cechy charakteryzują tylko garstkę Hiszpanów i Katalończyków. W rzeczywistości Ci ludzie starają się brać z życia to, co najlepsze i cieszyć się każdą chwilą , ale z moralnego punktu widzenia ( dla tych, których miałam okazję spotkać lub rozmawiać). Przykładowo, mój współlokator powiedział mi : Zawsze Maria, pamiętaj i słuchaj swego serca. Cóż za głęboka myśl!

Moje osobiste doświadczenia : kiedy chłopak spotyka się z dziewczyną nie ogląda się za innymi lub szuka ich przez internet/ social media na swoim telefonie. Jest szczerze oddany swojej miłości - swojej dziewczynie. Stara się wyrazić swoje uczucia i kochać na wiele sposobów.

Muszę się również podzielić jednym z moich doświadczeń. Parę dnie temu przechodziłam przez chodnik i skrzyżowanie, kiedy zorientowałam się, że jakiś facet się na mnie gapi. Był w średnim wieku. Poczułam lekkie przerażenie i zdziwienie. Potem zaczął za mną podążać i w nieoczekiwanym momencie zaczął śpiewać piosenkę. Odwróciłam się i spojrzałam na niego, a on wciąż we mnie wpatrywał. Pomyślałam, że musi być pijany albo to się nie dzieje naprawdę, ale kiedy kontynuował podążanie za mną i śpiewanie, zdałam sobie sprawę, że śpiewał dla mnie ! Może się wydawać, że to żart, ale nie. Byłam lekko zlęknięta, czego się po nim spodziewać. Później, kiedy zaczął ze mną konwersować, okazało się że jest znanym,lokalnym śpiewakiem i rozmowa zeszła na muzykę ( kiedyś też śpiewałam i grałam na pianinie). Okazało się więc, że mamy wspólne hobby i poznałam nowego przyjaciela.

Wróćmy do innych rodzai ludzi w Barcelonie - na przykład moich współlokatorów . Porównując do Czechów, zawsze się uśmiechają,są wyluzowani i służą pomocą. Poza tym, świetnie gotują! Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak uzdolnionymi kucharzami ( pomijając fakt, że to chłopaki! ). Niezależnie od ich talentu kulinarnego, są też świetnymi kucharzami - gitarzyści, wiolonczeliści... Kiedy grają, nie używają nut, improwizują tworząc melodie i odpowiednie akordy w swych głowach! NIESŁYCHANE...

Jestem naprawdę wdzięczna, za wszystkie znajomości, które zawarłam podczas pobytu w Barcelonie i myślę, że każdy z nas ma sporo do nauczenia się od tych ludzi!