Doświadczenie w Valenciennes, Francja według Pulkita
Jak wygląda życie w Valenciennes? Poleciłabyś to miasto? Jakie ono jest?
To małe miasto, ale ma swój urok. Na początku myślałam, że znienawidzę życie tutaj i będę się nudzić jak mops. Trzy lata później jestem bardzo wdzięczna, że wybrałam Valenciennes! Ponieważ miasto jest małe, wszystko jest blisko, co sprawia, że wszystko jest łatwiejsze i jest pod ręką. Pomaga także, że wszyscy się kolegują i często się spotykamy podczas weekendów (czasem także w ciągu tygodnia) na kawę, piwo i melanż!
Atmosfera w mieście jest wyluzowana, dostaniecie tu wszystko, czego Wam potrzeba i ceny są idealne na studencką kieszeń. Transport nie jest problemem, a jeśli jesteście spóźnieni na zajęcia, możecie iść na piechotę, bo zajmie Wam to jakieś 15 minut.
Jak wygląda życie studenckie w Valenciennes?
Życie studenckie zależy od tego, na którym uniwersytecie studiujecie. Przeważnie większość mocno się zaprzyjaźnia po pierwszym roku, głównie przez to, że spędza się razem mnóstwo czasu. Łatwiej się tu zawiera nowe przyjaźnie (z tego co słyszałam) w porównaniu z Paryżem.
Wszyscy ciężko pracują, są oddani nauce oraz bardzo pomocni, jeśli tylko czegoś potrzebujecie.
Jakie są koszty utrzymania w Valenciennes?
Szczerze mówiąc, Valenciennes nie jest drogie, ale jest mały haczyk - cokolwiek chcecie robić, NIE BIERZCIE miejsca w akademiku étudiante. Jest tam OKROPNIE, o mój boże. Wybierzcie normalne mieszkanie, gdzie znajdziecie coś lepszego, co ma dwa razy więcej przestrzeni.
Bez kosztów zakwaterowania, 400 do 500 euro na miesiąc powinno Wam spokojnie wystarczyć. Po dodaniu opłaty za mieszkanie, która wyniesie maksymalnie 560 euros (za fajne, duże mieszkanie dla jednej osoby).
Czy ciężko było znaleźć zakwaterowanie w Valenciennes? Masz jakieś rady?
Nie, jest łatwo znaleźć mieszkanie, są agencje, więc z łatwością znajdziecie co chcecie. Najlepszy czas na szukanie zakwaterowania to czerwiec, lipiec i sierpień, bo we wrześniu jest już trochę za późno, choć możecie jeszcze coś przyzwoitego upolować.
Jedyna rada, jakiej mogę udzielić zagranicznym studentom, to ostrzeżenie Was, że ktoś, jakiś opiekun poręczyciel, musi za Was podpisać umowę najmu, jeśli nie pracujecie.
Jakie jest jedzenie? Masz jakieś ulubione dania?
Jedzenie jest tu jak wszędzie indziej na świecie. Dostaniecie makarony, ryż, mięso, ziemniaki... pizzę.
Jem wszystko, ale podstawowa dieta każdego francuskiego studenta składa się z makaronu z sosem pomidorowym!
Jakie miejsca polecasz odwiedzić?
Są muzea, jest las, który jest spoko i jest w nim parę małych wzgórz wokoło, jeśli lubicie trekking. Jest tu także ogromne jezioro, a latem jest to idealne miejsce na spotkania w gronie przyjaciół.
A jeżeli chodzi o jedzenie na mieście? Masz tutaj jakieś ulubione miejsca, żeby coś zjeść?
Ponieważ w Valenciennes nie jest tak drogo jak w Paryżu, jedzenie na mieście nie jest ogromną tragedią dla studenckiej kieszeni.
Możecie zamówić coś w Pizza Rabit, Domino's, Speed Burger, jest wiele restauracji z sushi i bary, w których dostaniecie fenomenalne burgery itp.
Moje ulubione miejsce to Le Bureau. Zazwyczaj jem tam przynajmniej dwa do trzech razy w tygodniu!
Jest tu bujne życie nocne? Gdzie warto wybrać się na imprezę w Valenciennes?
Nocne życie może się różnić, zależnie od tego czy pójdziecie do barów jak Camel, Le Bureau lub Tandem, czy wybierzecie się do Showroom (klub), ale głównie będziecie chodzić na ogromne imprezy w studenckich mieszkaniach.
Jakiej rady udzieliłabyś przyszłym studentom udającym się do Valenciennes?
Bądźcie przygotowani, zima nadchodzi.
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Valenciennes!
Jeżeli znasz Valenciennes, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Valenciennes! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.
Dodaj doświadczenie →
Komentarze (0 komentarzy)