Studia w Pampelunie

Cześć, mam na imię Mario. Jestem z Peru i aktualnie robię magistra z zakresu zdrowia publicznego na UPNA, Uniwersytecie w Pampelunie w Hiszpanii.

Jestem w Pampelunie od siedmiu miesięcy i myślę, że jak każdy zagraniczny student miałem trudności z przystosowaniem się do nowego kraju, który ma inną kulturę i zwyczaje.

Moje zajęcia odbywają się na Wydziale Nauk Medycznych, który znajduje się poza kampusem UPNA. Wydział znajduje się w mieście, tam gdzie znajdują się wszystkie szpitale. Dzięki pomocy moich hiszpańskich i latynoskich przyjaciół udało mi się znaleźć mieszkanie, które jest bardzo blisko wydziału. Jest ono naprawdę ładne i bezpieczne. Posiada wyposażenie kuchenne, pralkę i miejsce, gdzie można powiesić pranie.

Na wydziale znajduje się ogromna biblioteka, laboratoria oraz kawiarnia, gdzie można zjeść obiad, który za okazaniem legitymacji studenckiej kosztuje 5 euro. W skład posiłku wchodzi pierwsze i drugie danie, sałatka, deser w postaci owocu lub jogurtu, chleb oraz coś do picia.

Źródło

Pampeluna znajduje się na terytorium prowincji autonomicznej Nawarry. Jest to małe miasto, które charakteryzuje się tym, że mówi się tu w językach kastylijskim i euskera. Wszystkie znaki w mieście, oprócz tego, że są po angielsku, są również w tych dwóch językach. Jest to stare i jednocześnie nowoczesne miasto o bogatej historii. Odwiedziłem tu kilka ciekawych miejsc, jak na przykład teatr, arenę walk byków czy centrum, czyli starszą część miasta, którą potocznie nazywa się „starówką".

Znajduje się tam dużo kawiarni i barów, gdzie można skosztować dobre wina. W czwartki panuje tutaj tradycja wychodzenia na tak zwane „juevintxos”. Większość barów na starówce od popołudnia, aż do godziny 23 podaje słynne „pinchos”, które są małymi kanapkami z różnymi dodatkami oraz „cañas”, czyli małe szklaneczki piwa za 1 euro.

Większość budynków jest pionowa. Klimat jest tutaj bardzo zróżnicowany. W niektóre dni jest bardzo zimno i pada deszcz, a w inne pojawia się piękne słońce, ale idzie ono w parze z wiatrem, który zmusza Cię do założenia na siebie czegoś ciepłego.

Jestem bardzo zadowolony, że zdecydowałem się tu przyjechać na studia. Było to dla mnie bardzo wzbogacające doświadczenie, zarówno jeżeli chodzi o studia, jak i o życie zawodowe i osobiste. Muszę podkreślić, że jestem bardzo wdzięczny paniom Susanie Irisarri, Carmen Torres i Begoñi Uriz, które pracują w dziale stosunków międzynarodowych na UPNA. Przywitały mnie na uniwersytecie i szczegółowo wyjaśniły wszystko to, co powinienem wiedzieć podczas mojego pobytu.

Źródło

Serwisy, które oferuje Uniwersytet są bardzo interesujące, jak na przykład legitymacja studencka z mikro-czipem czy konto na platformie „Mi aulario", na którą można wejść za pomocą loginu i hasła, które nadaje się każdemu studentowi. Na platformę możesz wgrywać swoje prace zaliczeniowe czy zadania. Znajdziesz na niej prezentacje wykorzystywane na zajęciach oraz możesz umawiać się z profesorami na spotkania, podczas których będziesz mógł rozwiać swoje wątpliwości w związku z zajęciami.

Poza tym w Nawarze nagrywano również „Grę o tron". Chcesz dowiedzieć się, gdzie jeszcze nagrywano „Grę o tron"? Rzuć okiem na ten przewodnik po 10 krajach, w których nagrywano ten serial.