University of Salzburg

Paris Lodron University of Salzburg

KROK PO KROKU

1. ORIENTATION WEEK

Moja przygoda na tym uniwersytecie zaczęła się jeszcze przed normalnym semestrem, ponieważ organizowany jest Orientation Week, na którym możecie spotkać się po raz pierwszy z innymi Erasmusami, poznać koordynatorkę Erasmusa (z którą zapewne przed wyjazdem będziecie mieli częsty kontakt przez email) i oczywiście dowiedzieć się dokładnie jak ogarnąć różne sprawy na uniwerku - kurs niemieckiego, logowanie na przedmioty, gdzie leżą różne wydziały itp. Czyli właściwie podają wam jak na tacy wszystko co potrzebujecie, aby na spokojnie zacząć studia.

Muszę przyznać, że jest to idealnie zorganizowane i faktycznie człowiek jest spokojniejszy.

2. INTERNATIONAL OFFICE I ODBIÓR LEGITYMACJI

W pierwszym tygodniu czeka was też trochę załatwiania. Musicie wybrać się do International Office, aby podpisać papiery, że już przyjechaliście i następnie udać się po odbiór legitki.

I teraz ważna sprawa- jeszcze przed wyjazdem, gdy będzicie wpisywali swoje dane do systemu z uniwerka (bez obaw, koordynatorka Erasmusa wszystko wam wyśle, także jeśli jeszcze nie wiesz o co chodzi, to się w swoim czasie dowiesz ;p) to na samym końcu pojawi wam się rubryczka z wybraniem terminu spotkania- i to właśnie będzie spotkanie, podczas którego odbierzecie wasze legitymacje. Zadbajcie o to i pilnujcie tego terminu, bo inaczej czeka was sporooo stania i czekania w kolecje. Ludzie, którzy sobie tego nie dopilnowali musili godzinami tyczeć pod drzwami i czekać na swoją kolej, podczas gdy ci drudzy załatwiali sprawę w parę minut.

3.LOGOWANIE NA PRZEDMIOTY

No to tak... nie łudź się, że będziesz miał/miała wszystkie przedmioty z twojego LA.

Mój LA zmienił się praktycznie cały.

Na przedmioty możemy zalogować się dopiero po obiorze legitymacji i gdy zapłacimy 19,70Euro (to jedyna opłata, jaka jest wymagana).

Jeśli chodzi o mnie to przynam, że trochę czasu nad tym spędziłam, żeby wybrać wszystko tak, aby zgadzało się godzinowo i punktowo. Mamy dostęp do wszystkich kursów ze wszystkich wydziałów. Możemy zapisać się na jakie wykłady i seminaria chcemy! Najlepsze, że nawet nie musiałam patrzeć na to czy zajęcia są z licencjatu czy magisterki. Potem tylko warto porozmawiać o tym z wykładowcą, bo zaliczenie przedmiotu może się trochę zmienić.

4.WYKŁADOWCY

Nie wiem, czy mam takie szczęście, ale wykładowcy trafili mi się świetni. Strzeliłam sobie trochę w kolano i zapisałam się na jedne wykładu po niemiecku ( nie mówiąc idealnie po niemiecku) i dogadałam się z wykładowcą tak, że egzamin miałam po angielsku. Naprawdę można się z każdym dogadać! Starają się pomóc, a nie zdołować.

Bardzo polecam też kursy językowe na tym uniwersytecie. Działa tam Sprachenzentrum i co prawda kursy są płatne, ale warto. Miałam jednych z lepszych nauczycieli języków w moim życiu ;) Bez ściemy.

5. WYKŁADY

Wykłady są nieobowiązkowe i na wszystkich są prezentacje, ktore potem można znaleźć na Blackboard. O tym wam jeszcze nie powiedziałam. To jest taka platforma, na której znajdują się wszystkie zajęcia które wybraliście i profesorzy wrzucają tam różne zadania (dot. kursów językowych), artykuły i prezentacje z wykładów.

Niestety saminariów nie wzięłam, ale ludzie sobie chwalili.

Jak ogólnie wygląda zaliczenie? Zależy od przedmiotu. Czasem jest to test ABC, czasem jakaś praca do napisania lub prezentacja.

6.USI

Jeśli jesteście dość aktywni to na pewno spodoba wam się USI. USI to centrum sportowe, w którym oferują masę różnych zajęć. Narty, joga, tenis... serio wybór jest duży. Niestety zajęcia są płatne (ale jest to niewielka kwota jak za cały semestr) i nie można za nie dostać punktów ECTS. Także jest to raczej w ramach czasu wolnego. Ja chodziłam na fitness i całkiem mi się podobało.

7.CZAS WOLNY

Muszę zrobić o tym osobny punkt, bo to też jest ciekawa sprawa. Plus studiowania jest taki, że mają całkiem sporo wolnego! Długa przerwa świąteczna, miesięczne ferie i dwutygodniowa przerwa wielkanocna. Także semestr leci całkiem szybko ;p

To podsumowując, powiedziałabym, że jest to uniwerek na którym nie jest ciągłe bajlando. Faktycznie trzeba się było uczyć i miałam normalną w świecie sesję. Ale bardzo miło wspominam zajęcia i polecam ;)