Doświadczenie w Universidad de Córdoba, Hiszpania przez Sylwia

Ogólnie, jaki jest Universidad de Córdoba?

Studiowałam na Facultad del Derecho y Empresariales. Wydział bardzo przestronny i dobrze wyglądający z biblioteką, znajduje się około 15 minut piechotą od Centrum.

Jakie są udogodnienia?

Biblioteka, stołówka,

Jacy są korepetytorzy?

Bardzo mili, jednakże przygotujcie się że większość z nich nie rozmawia po angielsku, więc tak na prawdę Erasmusi tutaj zazwyczaj nie mają jakiś szczególnych ulg: rozwiązuje się zadania w języku hiszpańskim tak samo jak Hiszpanie.

Czy lekcje w Universidad de Córdoba są łatwe?

Zależy jakie, dlatego warto zwrócić uwagę na to jakie na początku się wybiera. Generalnie są w miarę do ogarnięcia, jeśli zna się język hiszpański. Na początku było cięzko, ponieważ jest dużo prac domowych, nawet więcej niż w Polsce a także projektów. Często trzeba poświęcić dużo czasu aby zrobić jakieś zadanie, na większości zajęciach byla też sprawdzana obecność

Czy uczelnia organizowała zajęcia? Jeśli tak, jakie one były?

Jak to w Hiszpanii bywa, normalnym jest że większość wykładowców się zwykle trochę spóżnia i kończy zajęcia kiedy chce, generalnie wcześniej. Są dwa rodzaje zajęć: teoria i praktyka, gdzie na praktyce rozwiązuje się różne zadania. Atmosfera przyjemna, chociaż na wszystkie zajęcia chodzi się normalnie z Hiszpanami. Często bywa tak że na niektóre zajęcia zapisanych jest 2-3 erasmusów, może zdarzyć się też że będziesz tylko jedynym.

Czy uważasz, że poziom nauczania jest dobry?

Sadzę, że poziom nauczania jest lepszy w Polsce i łatwiejszy. Na pewno o wiele gorszy jest tutaj poziom nauczania języka angielskiego, gdzie dalej przerabia się czasy typu present simple, past simple, co w Polsce jest to nie do pomyślenia.

Czy są jakieś historie, którymi chcesz się podzielić?

Generalnie, mimo że na uczelni łatwo nie jest, Erasmus tutaj działa świetnie i jest wiele interesujących wydarzeń każdego dnia. Warto znaleźć balans między imprezami a nauką ;) Na pewno polecam Kordobę, jeśli zna się podstawy hiszpańskiego i mniej więcej się go rozumie, w moim przypadku mój poziom tego języka poprawił się niewyobrażalnie w ciągu 4 miesięcy i wiem że w Polsce nawet ucząc się go w profesjonalnej szkole nie zrobiłabym takich postępów :)

.