Erasmus w Sztokholmie 2010

Sztokholm to cudowne miasto, jeśli będziecie mieli możliwość pomieszkać tam przez jakiś czas, to zakochacie się i staniecie prawdziwymi sztokholmczykami. Podczas zimy miasto wygląda jeszcze piękniej, pomimo wszechobecnego zimna. Wielokulturowego życie, które można wieść w Sztokholmie, nie da się zapomnieć.

Uniwersytet w Sztokholmie jest największą szwedzką uczelnią: różnorodność oferowanych przedmiotów zaspokaja potrzeby każdego, wielka biblioteka, wyszkoleni pracownicy. Wykłady naprawdę mi się podobały, ponieważ można w nich wziąć aktywny udział i wnieść swój wkład. Większość nauczycieli to doktoranci, więc relacje z nimi mają charakter dość nieformalny.

Źródło

Studenci z zagranicy mogą wziąć udział w kursie języka szwedzkiego, który jest bardzo popularny, aż za bardzo (około 300 uczestników! ). Na wyższych poziomach jest już lepiej. Nauczyciel - Roger - jest kochany i zabawny! Zajęcia dla studentów z wymiany są wyłącznie po angielsku (nie po szwedzku). Poziom angielskiego był bardzo dobry i udało mi się podszkolić moje umiejętności językowe. Chodziłam też na zajęcia po hiszpańsku, bo w moim kraju studiuję ten język. Było w porządku, ale wykłady nie były za bardzo związane z zakresem moich studiów. Kurs szwedzkiego dla początkujących był dobry, ale potrzeba co najmniej roku, żeby się czegoś porządnie nauczyć. To nie jest najprostszy język.

Sztokholm jest bardzo drogi. Lunch na mieście oznacza wydatek co najmniej 10 euro na osobę, przy założeniu, że jecie zimną rybę w centrum handlowym; obiad w jakiejkolwiek restauracji kosztuje co najmniej 20 euro.

Fast foody są tańsze, warto przy tym wiedzieć, ze Max, szwedzka sieć fast foodów, jest lepsza niż McDonald's. Można też zjeść w Ikea, w tamtejszej restauracji ceny są niższe w środku tygodnia. H&M i Gina Tricot to szwedzkie sklepy z ubraniami dla kobiet, jednak jakość ubrań nie jest najlepsza. Ikea to raj dla studentów z wymiany międzynarodowej, którzy na początku pobytu potrzebują w zasadzie wszystkiego. Amigos to najlepszy operator telefonii komórkowej, można dzwonić i smsować do przyjaciół za darmo.

Pokoju szukałam ponad miesiąc. W Sztokholmie brakuje mieszkań, więc nie było łatwo czegoś znaleźć. Możecie poszukać na stronie the local, gdzie jest wiele ofert dotyczących wynajmu oraz zakupu. Mieszkałam blisko centrum, w bardzo spokojnej okolicy, Sankt Eriksplan. Ale w zasadzie można fajnie mieszkać wszędzie, ponieważ komunikacja publiczna jest bardzo dobrze zorganizowana, nigdy się nie spóźnia, jest czysto i funkcjonuje przez całą noc, 7 dni w tygodniu (autobusy nocne).

W Sztokholmie można imprezować każdego dnia w tygodniu. Nocne życie jest wspaniałe! Na początku chodziłam do różnych klubów co najmniej 3 noce w tygodniu. Potem dowiedziałam się o imprezach na korytarzach w akademikach organizowanych przez studentów z zagranicy i te były najlepsze, zdecydowanie. Każdy przynosi alkohol dla siebie i wszyscy się świetnie bawią. Puby i bary w mieście są w porządku, szczególnie jeśli lubicie tańczyć. Wejście jest za darmo, jeśli jesteście na liście gości, ale uważajcie na to, ile wydajecie, ponieważ drinki są bardzo drogie.

Źródło

Poszłam na parę imprez organizowanych przez stowarzyszenie studenckie, które nazywa się Intstud, i bawiłam się wyśmienicie. Zwykle Intstud organizuje wydarzenia dla studentów z zagranicy, takie jak wycieczki, wizyty w różnych miejscach z przewodnikiem, imprezy...

To było naprawę niezapomniane przeżycie, najlepsze!