Moje wspomnienia z uniwersytetu Sabanci

Byłem studentem wymiany w Stambule przez 6 miesięcy i chciałbym tylko powiedzieć, że było to najlepsze doświadczenie w moim życiu. W przeciągu zaledwie jednego miesiąca mój poziom języka niesamowicie się poprawił, a program wymiany studenckiej na uniwersytecie Sabanci był fantastyczny. Wszystko mi się tam podobało! Uniwersytet był świetny, a studenci wraz z wykładowcami bardzo sympatyczni i gościnni.

Właściwie to program wymiany studenckiej okazał się dużo łatwiejszy, niż się na początku wydawało i sprawiło mi to dużo frajdy oraz zaprzyjaźniłem się z wieloma osobami. Stambuł był cudowny! Naprawdę spędziłem tam najlepszy czas w swoim życiu i jestem przekonany, że poznałem kilku przyjaciół na całe życie. Ponadto uniwersytet Sabanci jest jednym z najlepszych uniwersytetów w Turcji.

Źródło

Na początku było dość ciężko, ale tym samym zabawnie, ciekawie i ekscytująco. Jedną rzeczą, którą pokochałem w Turcji był fakt, że ludzie bardzo starali się mi pomóc, mimo że nie mówiłem po turecku. Oni zawsze mówili do mnie bardzo powoli, używając gestykulacji, zapraszali mnie na różne wyjścia w weekendy oraz przybliżali mi swoją kulturę.

Po kilku miesiącach bycia cierpliwym, osłuchiwania się z tureckim oraz dzięki pomocy pani Guniz Evirgen, zauważyłem, że mój turecki znacząco się poprawił, a z miesiąca na miesiąc stawał się jeszcze lepszy.

Mimo że jestem przyzwyczajony do życia z dala od rodziców, trochę tęskniłem za domem, a także przeżyłem szok kulturowy, ze względu na moje pochodzenie, pierwszą rzeczą, którą zrobiłem po przyjeździe było szukanie pakistańskiego jedzenia. Nie zrozum mnie źle, uwielbiam tureckie jedzenie, a zwłaszcza tureckie kebaby.

Poziom nauczania na studiach inżynieryjnych na uniwersytecie Sabanci był dość wysoki, a wykładowcy byli przyjaźni i skorzy do współpracy. Laboratoria były nowoczesne i dobrze wyposażone, a system biblioteczny imponujący i bardzo rozwinięty. Pracownicy uczelni, a zwłaszcza Ci zajmujący się stosunkami międzynarodowymi, byli bardzo pomocni.

Poleciłbym wyjazd za granicę absolutnie każdemu, ponieważ pozwala to na zdobycie drogocennych doświadczeń, przyjaźni i wiedzy, które zostaną na całe życie. Uważam, że wymiana studencka będzie dla Ciebie tym, czym ją uczynisz. Na początku może bywać ciężko, ale pamiętaj, że w dzisiejszych czasach kontakt z rodziną i przyjaciółmi jest bardzo ułatwiony dzięki facebookowi, skype'owi czy nawet przy użyciu maila. Jedyne co mogę dodać to, nie zapomnij robić zdjęć!

Ogólnie to doświadczenie nauczyło mnie bycia wdzięcznym, niezależnym i otwartym, a moja znajomość języka poprawiła się dużo bardziej, niż przypuszczałem. Okey, na tym zakończę moją wypowiedź, bo w przeciwnym razie nigdy nie przestanę gadać.

Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi to wszystko zrealizować, a zwłaszcza panu Omarowi, Fahdowi, Cansu Ciga, Zeynepowi Ergin i Evrimowi Güngör!

Bardzo tęsknię za tymi 6 miesiącami spędzonymi na uniwersytecie Sabanci.

Ubaid