Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Moje niezapomniane Erasmusowe doświadczenie z Sewilli


Cześć wszystkim!

Byłam wielką szczęściarą, że mogłam spędzić drugi semestr odbywając Erasmusa ( od lutego 2017 do czerwca 2017) w tak pięknym mieście jakim jest Sewilla w południowej Hiszpanii. Mogę śmiało powiedzieć, że moje doświadczenie zdobyte podczas pobytu w Sewilli to najlepsze 4 miesiące mojego życia! Słynny zespół muzyczny nagrał piosenkę pt. " Macarena", która jest z Sewilii. Jeżeli zajrzysz na stronę: La Macarena, to posłuchasz piosenki pod tytułem: 'Sevilla tiene un color especial' ( Sewilla ma wyjątkową barwę"), która jest o tym mieście.

Mogę powiedzieć, że przeżyłam prawdziwe andaluzyjskie doświadczenie, w mieście pełnym kultury i architektonicznego piękna. Jedyną wadą mojego pobytu w Sewilli były wysokie temperatury od maja, kiedy wynosiły 37 stopni Celsjusza, sprawiając, że spacer był nie do zniesienia. Oczywiście przy takich temperaturach, zanurzenie w morskiej wodzie jest marzeniem, jednak jest to niemożliwe w mieście bez plaży ( to kolejna wada), podróż autobusem lub Blablacarem do plaży Matalascañas lub do Kadyksu zajmowała ok. 2 godzin.

Znalazłam zakwaterowanie szybko, przed moim przyjazdem do miasta. Korzystałam ze strony internetowej EasyPiso, w celu znalezienia mieszkania/ domu dzielonego. Kontaktowałam się z właścicielami przez Whatsappa, korzystając z mojej znajomości hiszpańskiego! Skończyłam poszukiwania zakwaterowania w dzielnicy Arenal w centrum miasta. Dom przypominał mały pałac, to było cudowne - miałam balkon z widokiem na ulicę, z tradycyjnymi sewilskimi domami. Jeżeli aktualnie szukasz zakwaterowania w Sewilli, wyślij mi wiadomość, a przekażę Ci kontakt do właścicielki mojego byłego mieszkania! Dom był w perfekcyjnej lokalizacji, tylko 5 -10 minut od zgiełku centrum miasta.

Najpierw opowiem, o moich ulubionych zwyczajach, które nabyłam podczas mojego pobytu

    1. Wraz z moją współlokatorką regularnie jeździłyśmy na wycieczki do parku Maria Luisa, piękny, szeroki obszar zieleni, 10 minut od centrum miasta. Znajdziesz tutaj wiele małych jezior, fontann, malowniczych widoków, to idealne miejsce na popołudniową przechadzkę, na relaks z książką czy piknik. Poniżej zobaczysz moje dwie koleżanki pozujące w parku w maju ( kiedy było upalnie! )

    Moje niezapomniane erasmusowe doświadczenie z Sewilii

    2. La Plaza de España - to niesamowity plac charakteryzujący się różnorodnością mauretańskiej architektury, położony przy Parku Maria Luisa. Możesz wypożyczyć tam rowery, lub możesz jechać konno. To zupełnie inna strona Sewilli, tutaj możesz spacerować, chowając się od czasu do czasu w cieniu! Poniżej jest moje zdjęcie jak stoję na jednym z zapierających dech w piersiach moście, to był koniec lutego. Jestem ubrana jak w lato!

    Moje niezapomniane erasmusowe doświadczenie z Sewilii

    3. Wieczorny drink z widokiem na wieżę katedry Giralda. Wraz ze znajomymi często spędzaliśmy wieczory na dachu baru La Terraza de EME, gdzie był widok na katedrę. ceny drinków są wysokie ( ok. 15 euro - 60 zł), jednak moim zdaniem warto kupić drinka i podziwiać widok na wieżę i inne budynki miasta. Koktajle są świetne!

    Moje niezapomniane erasmusowe doświadczenie z Sewilii

    4. Wieczory spędzaliśmy jedząc szynkę i orzechy, odpoczywając przy rzece Guadalquivir. Wraz z przyjaciółmi przygotowywaliśmy pikniki ( zazwyczaj w niedziele w popołudnia po imprezie), siedzieliśmy przy rzece patrząc na drugą stronę mostu Triana. Wiele osób miało ten sam pomysł, aby podziwiać widoki ze swoimi ukochanymi. Szczerze polecam zobaczyć drugą stronę rzeki, do słynnej Tirany, gdzie są wały rzeki, restauracje i bary. Możesz się relaksować ze szklanką świeżego soku pomarańczowego, słuchając serenad śpiewanych przez Hiszpanów, grających na gitarach.

    Moje niezapomniane erasmusowe doświadczenie z Sewilii

    5. La casa de Pilatos - magiczny XVI wieczny pałac położony w centrum. Często odwiedzałam tą historyczną stronę, chodziłam wokół pałacu i podziwiałam tradycyjną Islamska architekturę mudejar. Możesz zobaczyć środek pałacu, a jeżeli chcesz jest dostępna wycieczka z przewodnikiem. Podczas Wielkiego Tygodnia przed Wielkanocą wraz z koleżanką miałyśmy możliwość wejść na górny balkon ( musisz mieć specjalną wejściówkę), my dostałyśmy i widziałyśmy procesję z góry! Miałyśmy wielkie szczęście! Tutaj jesteśmy w naszych pasujących (niecelowo) strojach, podziwiające prawdziwie pasjonujący widok.

    Moje niezapomniane erasmusowe doświadczenie z Sewilii

      Teraz podzielę się z Wami, niesamowitymi andaluzyjskimi doświadczeniami:

    1. La Feria de Sevilla

      Wow, wow, co za doświadczenie! 'Feria' to znaczący aspekt życie Sewilczyków, jest raz do roku w Maju. Ludzie przyjeżdżają z daleka dla tej niezapomnianej chwili, przygotowują setki strojów i przygotowują się na imprezy przez 7 dni z rzędu. Wiedziałyśmy o tym z moją koleżanką, musiałyśmy tego doświadczyć w najbardziej tradycyjny sposób, więc obydwie kupiłyśmy tradycyjne sukienki flamenco ( kupiłam swoją w lumpeksie za 30 euro - 120 zł, a potem ponownie ją sprzedałam! ). Wydarzenie miało miejsce za mostem, w pięknej Tiranie, Feria sama w sobie była miniaturowym miastem, pełna karet, i setek " Casetas", czyli małych pokojów rodziny lub organizacji, gdzie spędzają czas i piją. Prywatne Casetas były bardzo ekskluzywne, jednak zawarłyśmy umowę, że przez tydzień, będziemy spędzać czas w różnorodnych casetach, tańcząc tradycyjne tańce, których nauczyłyśmy się z Youtube i pijąc bez końca rebujitos (podobny do drinka Spritz). Dzień zaczynał się rano, a kończył ok. 3 w nocy każdego dnia, więc możesz sobie wyobrazić jak bardzo zmęczone byłyśmy pod koniec tygodnia, nawet nie wspominam o tym jak bolało nas ciało, po noszeniu ciężkich sukienek ( były tego warte, oczywiście). Z przyjaciółką dostałyśmy ofertę przejażdżki konną karetą! Zostałyśmy zaproszone przez grupę hiszpańskich mężczyzn, była to świetna okazja, aby praktykować nasz hiszpański! Pozwoliłyśmy sobie na lokalną szynkę, a skończyło się tak, że spróbowałam krokieta z mięsa byka ( o tym dowiedziałam się później). Jeżeli będziesz w Sewilli podczas Feria, wiele musisz doświadczyć, pojedź tam! Zauważyłam, że wiele mieszkańców Sewilli docenia fakt jak grupa angielskich dziewczyn angażuje się, aby doświadczyć tej autentycznej kultury.

    2. Moje niezapomniane erasmusowe doświadczenie z Sewilii

    3. Semana Santa (Wielkanocny Wielki Tydzień)

      Święta religijne to czas, kiedy przeciętny mieszkaniec Sewilli dostaje wiele dni wolnego, jednak niemożliwe jest by dostać się z punktu A do punktu B. Ulice są pełne procesji, i podziwiających ludzi. Co kocham w tym doświadczeniu, to fakt jak każdy pasjonował się tym co robi. Tysiące ludzi na ulicach, stojących przy barierkach by obejrzeć zespoły i jednostki, które niosą różnorodne figury Chrystusa. Sugeruję unikać ulic w określonym czasie, gdyż jest niemożliwe by przejść ulicę z powodu niekończących się procesji.

    Moja ulubiona restauracja

    Los Coloniales (strona)

    Są dwie restauracje, zlokalizowane w centrum miasta. Te lokale są tak popularne, że niemożliwe jest zarezerwowanie stolika, musisz tam wejść, mając nadzieję, że kolejka nie będzie za długa i wpisać swoje imię na listę oczekujących. Zazwyczaj czekałam z moimi znajomymi ok. 30 minut, wydaje się długo, jednak jak spróbujesz tam jedzenia, to zobaczysz, że warto jest czekać Restauracja podaje jedzenie bardzo dobrej jakości, lokalne tapas w szalenie niskich cenach. Np. możesz wybrać ( 2 lub 3 tapas dla jednej osoby, porcje są duże) za ok. 3 euro ( 12 zł) za danie! Zniżka! Moim ulubionym tapas jest szynka nadziewana krokietem, smażone kalmary. Wierz mi, gdy raz odwiedzisz tą restaurację, zobaczysz jak szybko uzależnisz się od niej!

    Moje ulubione nocne kluby

    1. Casino Terraza (Facebook)

      To znakomity klub, gdzie każdy ubiera się rozsądnie. Wiele piątków tam spędziłam. Od maja w klubie otwierają taras, świetna lokalizacja i atmosfera. Jedyną wadą jest to, że żeby tam wejść musisz być na liście gości. Moja przyjaciółka i ja przyjaźniłyśmy się z bramkarzem, który zawsze nas wpuszczał! Spędzałyśmy wiele wieczorów w lożach VIP, gdyż często byłyśmy tam zaproszone!

    2. Moje niezapomniane erasmusowe doświadczenie z Sewilii

    3. MKC

      Umiejscowiony tam, gdzie inne bary i kluby na Paseo de Cristóbal Colón. Ten bar/ nocny klub zawsze ma fantastyczną atmosferę. Możesz tam usiąść zapalić shishę, jeżeli lubisz lub potańczysz, jeżeli masz na to ochotę! Drinki są tanie, i oczywiście co najlepsze u hiszpańskich barmanów, że nie mierzą ilości wódki przed wlaniem ją do shakera- dostajesz więcej za swoje pieniądze! Poznałam wiele osób chodząc do tego baru, chodziłam tam w piątki/ soboty wieczorem na kilka drinków przed podjęciem decyzji, do którego miejsca pójść dalej.

    Koniec

    Piękna Sewilla ma specjalne miejsce w moim sercu. Szybko tam wrócę. Tęsknie za relaksem, 'mañana', hiszpańskim stylem życia i uprzejmością ludzi. Jeżeli planujesz wyjechać do Sewilli, z przyjemnością udzielę Ci wskazówek lub rad - napisz mi wiadomość lub obserwuj na instagramie: instagram.com/anyamoen, gdzie również znajdziesz szeroki wachlarz zdjęć z mojego pobytu w Sewilli.

    Bardzo dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie tego posta,

    Anya x


    Galeria zdjęć



Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Sewilla!

Jeżeli znasz Sewilla, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Sewilla! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.

Dodaj doświadczenie →

Komentarze (0 komentarzy)



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!