Santiago de Compostela- inna Hiszpania

Nie będę owijać w bawełnę i zgrywać pozerki. Prawda jest taka, że to nie ja wyrbałam Santiago de Compostela na moj roczny pobyt na wymianie z Erasmusa,a Santiago wybrało mnie. 

Niestety, a moze stety, na mojej uczelni, kierunku studiów, wybór miast na erasmusa jest mocno ubogi. Jedyne miasto hiszpanskie Santiago de Compostela. Ok, jedziemy.  Z małymi oczekiwaniami,  bo kto by porównywał Santiago do Barcelony, Madrytu czy Sevilli. A jednak, po roku w tym miejscu wiem, że inne miasta go nie zdetronizują z mojego nr 1. 

'Ale opalona jesteś od razu widać, że wróciłaś z Hiszpanii!', oj nie co to to nie, zapomnijcie o tym, jedyne to co potrzebujcie to parasol, nieprzemakalna kurtka i para kaloszy. Tak, wiem brzmi strasznie, ale po roku w Santiago gdzie z okularami przeciwsłonecznymi pakowałam parasol, brzmi jak marzenie. Nie ma lepszego miejsca na ziemii, gdzie może padać. Tak, jestem ciepłolubna, słońcolubna osóbką. Ale w Santiago deszcz w nicym nie przeszkadza, wręcz 'Zona vieja' ma swój klimat. 

Z informacji praktycznych:

• gdzie szukać mieszkania- ja osobiście polecam Nową dzielnice (zona nueva), blisko na spacer po starym mieście, blisko do biblioteki, do sklepu, mnóstwo barów z tapas pod mieskzaniem, blisko na imprezę i z imprezy, w zależności od wydziału 5-45 minut drogi pieszo, 
• dojazd: lotnisko (tak, jest Ryanair) w 2 strony 5 euro dojazd do centrum, stacja kolejowa- nowa dzielnica, 

Tapas "must eat”,:

• Bar la Tita- bez 2 zdań każdy musi tego spróbować, do każdego napoju porcja tortilli de patatas,
• Moha- jak to mówią galicyjczycy Matka La Tity, 
• Bar San Clemmente- po co gotować skoro można pić wino i jeść, paella, ensaladilla russa, raxo, empanadas..
• 100 montaditos - środy i niedziele wszystko po 1euro!! 
• Bar Rosalia- właściciel człowiek z taką haryzmą, a do tego te tapas! w zależności od dnia,
• Tosta y tostinia- njalepsze ciasta w miescie, czujesz je zanim jeszcze zamowisz, wszystko robione na miejscu pod Twoim okiem, 
• De Still bar, climate wielkomiejski
• Dj Bar - jeden z najsymaptyczniejzych kelnerow, w czwartki na tapas podwieczor mini hamburgerki!!,
• Riquella- najlepsza sangria w calym santiago
• Cafe Bar Jocar- po 17? Z tego co dobrze pamietam do napoju tapas z menu jaki tylko chcesz, od hamburgerow, po hot dogi,
• Pan con tomate- sniadaniowy musteat!
• Pulpo de gallego- Gato negro cos czego sie nie zapomina, lokal dla lokalesow, w godzinach szczytu tak ciezko o miejsce nawet przy scianie
• Momo bar- widow na monastyr, ogordek, i promocja 3 w cenie 2,
• Pepa a Loba- mini burgerki, talerz wedliny i serow a do tego micha chipsow tak to tylko tapas pijesz i jesz za free, oprocz tego rewelacyjne dania,
• La Flor
• Nie ma miejsca gdzie nie zje sie dobrych tapas!

Czy to nie raj gdzie pijesz winko a do tego dostajesz jedzenie gratis? 

CIezko zeby ludzie byli niemili :).

TO DO:

• Paris-Dakar- pijacka zabawa dla pielgrzymow; startujemy w barze Paris gdzie prosimy o karteczke i potem do baru Dakar pijemy, jemy tapas i prosimy o pieczatki, nawiazujemy znajomosci z ludzmi z calego swiata, kelnerami, barmanami, i stajemy sie tylko bardziej pijani, 
• Dias de Ausencia De Santiago de compostela - jedna wielka impreza, mnostwo koncertow, wesole miasteczko z widokiem na santiago,
• Karnawal- tak co prawda pogoda troche odstaje, ale jednak 
• San Juan- ognista impreza, 
• Tak uczyc tez sie trzeba- ale tylko w bibliotece w katedrze geografii, 

Santiago jest dla mnie czyms co zawsze bede wspominac, poznalam tak wspanialych ludzi z calego swiata. Przyjezdzajac mialam tak male oczekiwnia, ale majac najwieksze oczekiwanianie wymarzyla bym tego co przeżyłam. Klimat jaki tworzy to miejsce, ludzie, te zamoknięte uliczki, te zachody slonca z parku Alameda i wschody słonca po powrcie z klubu ruta. Katedra, pielgryzmi, parasole cos czego ciezko opisac. Przesympatyczni, przepogodni, usmiechnieci, zawsze skorzy do pomocy ludzie. Brak rasizmu. Styl życia hiszpanow nigdzie sie nie spieszyc, cieszyc chwila. To się czuje gdy wychodzisz poczytac ksiazke na Plaza Roxa o 16. 

Oprócz tego galicja, rejon tak inny niz cala Hiszpania, rzut beretem ocean, Muxia, Finisterre kiedys najdalszy puntk dla Europy wysuniety na zachod, A Coruna na impreze, Rias Baixas z tym winem, Vigo, Pontevedra, miesjcowki, surferskie na wyciagniecie reki, Playa de Catedrales, Lugo, Islas CIes porownywalne do malych karaibow, i mysle ze wiele innych których nie udalo mi sie odwiedzic.