Rozmowa ze studentką Erasmusa w Salamance

Przeprowadziłam rozmowę z jedną z moich znajomych, która była studentką Erasmusa w Hiszpanii, aby podzieliła się swoimi wrażeniami. Studiowała Tłumaczenia i Interpretację na uniwersytecie w Salamance.

Jakie kroki musiałaś podjąć, aby dostać stypendium?

Z tego co pamiętam, moja uczelnia w Belgii się tym zajmowała. Nie pamiętam dokładnie wszystkiego, ale wydaje mi się, że wystarczyło zarejestrować się na uczelni przyjmującej.

Czy warto starać się o stypendium?

Tak, ja dostałam coś około 1000 euro.

Co możesz powiedzieć o uniwersytecie i zajęciach oraz ich rozkładzie?

Uważam, że uniwersytet jest świetny! W porównaniu z moją uczelnią w Brukseli, zajęcia w Salamance nie są tak stresujące. Wykładowcy nie są też nie wiadomo jak wymagający. Miałam tylko 5 przedmiotów. Chodziłam na Comunicación en la lengua española, które bardzo mi się podobały, bo wyglądały zupełnie inaczej niż tradycyjne zajęcia.

Jakie masz zdanie o tym, czego musiałaś się uczyć? A o kwocie stypendium, którą dostałaś?

Tak naprawdę nie uczyłam się zbyt wiele. Główny cel wyjazdu na Erasmusa to doświadczyć życia w zupełnie innej kulturze i nauczyć się hiszpańskiego.

Jestem zadowolona z kwoty stypendium, którą dostałam (900 euro w trzech ratach).

Czy inni studenci, którzy chcą jechać do Hiszpanii powinni starać się o stypendium?

Por supuesto (oczywiście)!

Co możesz powiedzieć o mieście?

Miasto jest piękne! Salamanka jest jak skansen i bardzo mi się tam podobało.

Jak znalazłaś zakwaterowanie?

Szukałam ogłoszeń na słupach i murach w mieście oraz w Internecie.

Co wspominasz najlepiej?

Poznawanie ludzi z całego świata.

Jaka była pogoda?

Zdecydowanie mniej deszczu niż w Belgii, ale zima 2008-2009 była bardzo sroga w północnej Hiszpanii.

Jakie było jedzenie?

Przepyszne! Tapas śnią mi się codziennie, a szczególnie patatas bravas, smażone kalmary i empanadas. Uwielbiam przekąski!

Jakie były ceny?

Bardzo przystępne, ale ostatecznie i tak wydawałam więcej niż w Belgii, bo chodziłam na wiele więcej imprez.

Jaka jest hiszpańska kultura?

Uwielbiam hiszpańską gościnność i fakt, że cieszą się życiem.

Jacy są Hiszpanie?

Hiszpanie są przemili i zawsze są gotowi Ci pomóc. Czasami są jednak bardzo hałaśliwi.

Czy jeździłaś do innych miast?

Tak, odwiedziłam pobliskie wioski, San Sebastián, Madryt i Sewillę.

Jaka była najpiękniejsza rzecz, którą widziałaś?

Widoki na morze i góry w San Sebastián, El Alcazar i Plaza de España w Sewilli.

Czy łatwo jest dostać się do Salamanki z lotnisk w Belgii?

Tak. Można lecieć samolotem z Charleroi do Valladolid. Stamtąd wystarczy jechać autobusem do Salamanki. Muszę przyznać, że komunikacja międzymiejska jest bardzo dobrze rozwinięta w Hiszpanii.

Jakich rad udzieliłabyś przyszłym studentom przyjeżdżającym na Erasmusa?

Korzystaj z pobytu w Hiszpanii i żyj według hiszpańskiego stylu życia!