Doświadczenie z Rotterdamu, Holandia oczami Hektora

Dlaczego wybrałeś Rotterdam w Holandii?

To była najlepsza z moich opcji wyboru, a Holandia zawsze należała do krajów, w których chciałem spędzić trochę więcej czasu.

Ile trwa stypendium? Ile pieniędzy otrzymujesz, jako pomoc, żeby się utrzymać?

Moja wymiana studencka trwało 10 miesięcy. Otrzymywałem 250 euro na miesiąc oraz stypendium, którego wartość różniła się w zależności od regionu czy uniwersytetu w Hiszpanii.

źródło

Jak wygląda życie studenckie w Rotterdamie?

Życie studenckie w Rotterdamie prezentuje się bardzo dobrze. W moim przypadku studiowałem na Inholland Hoogschool, chociaż miałem okazję poznać również wiele osób z Uniwersytetu Erazma i z innych mniejszych uniwersytetów w mieście. Istnieją tysiące różnych zajęć dla wszystkich studentów Rotterdamu, takie jak sporty, pójście do kina, wycieczki do innych miast itp. Holenderscy koledzy byli dla mnie bardzo przyjaźni . Do dziś przyjaźnię się z wieloma z nich.

Czy poleciłbyś miasto i uczelnie w Rotterdamie innym studentom?

Zdecydowanie polecam, to duże miasto, choć nie aż tak wielkie. Imprezy są nie do pobicia. Jeśli chodzi o uniwersytet, z mojej strony nie ma się na co skarżyć, zostałem potraktowany świetnie. Musiałem dużo się uczyć, ale mniej niż w Hiszpanii.

Jakie jest tu jedzenie?

Znajdziesz kilka rzeczy typowych dla tego kraju, które są bardzo smaczne, ale większość restauracji w mieście jest włoskich i arabskich. Podobnie jak w Hiszpanii, jedzenie w supermarketach jest dobrej jakości, ale droższe. We wtorki i soboty odbywał się duży targ w dzielnicy Blaak , gdzie można było kupić wszystko po bardzo niskich cenach.

źródło

Czy ciężko było znaleźć zakwaterowanie w Rotterdamie?

Szukanie mieszkania zajęło mi 10 dni. Przybyłem do Rotterdamu 21 sierpnia, a 1 września mieszkałem już w centrum miasta za 300 euro miesięcznie plus opłaty za media. Niewiele osób mieszkało w mieszkaniu, więc mój dom był domem imprez.

Jakie są koszty utrzymania w Rotterdamie?

Możesz żyć oszczędnie i wydawać dużo. Zakwaterowanie jest najdroższe ze wszystkich wydatków. Supermarkety też nie należą do tanich, ale jesteś w stanie znaleźć dobre oferty sklepowe. Jeśli chodzi o transport istnieje wiele możliwości poruszania się po mieście np. metrem, jednak to rowerem możesz najłatwiej przemierzać miasto.

Co z językiem? Czy uczęszczałaś na jakiś kurs na uczelni?

Na mojej uczelni był kurs holenderskiego za punkty ECTS, nie zrobiłem go jednak, więc moja wiedza sprowadzała się do znajomości jedynie słowa „dziękuję” w tym języku. To wystarczyło, ponieważ wszyscy w Holandii mówią bardzo dobrze po angielsku.

Jak najprościej i najtaniej dostać się z Twojego miasta do Rotterdamu?

Do Rotterdamu można dostać się liniami lotniczymi Transavia z Madrytu lub Barcelony. To przewoźnik podobny do holenderskiego Vuelinga.

Z kolei z Ryanairem, lecąc z Brukseli (koszt 20 euro więcej niż pociągiem) i z wysiadką w Saragossie.

Gdzie warto wybrać się na nocną imprezę w Rotterdamie?

Nie możesz przegapić wtorkowej imprezy w klubie Bed. W Riva w czwartki jest otwarty bar z piwem za 10/11 euro. Przez resztę dni było dużo imprez, osobiście polecam Beurs and Vief. Dla mnie to były najlepsze bary. W soboty trzeba płacić za wstęp, więc wychodziliśmy w dni powszednie, a w sobotę chodziliśmy do Witte de Witthstraat, do bardziej spokojnych barów, w których można wypić piwo.

A jeżeli chodzi o jedzenie? Masz tutaj jakieś ulubione miejsca, żeby coś zjeść?

Miejsca, do których warto się wybrać coś zjeść to: marokański Bazar, Happy Italy (serwują niektóre dania z makaronem niemożliwe do zjedzenia) oraz Viva Africa, miejsce szczególnie warte odwiedzenia(prawdziwa afrykańska restauracja). Kebab po nocnej imprezie okazuje się być idealny. W Witte de Witthstraat serwują znakomitego kebaba. Kapsalon to coś, co robi się tylko w Rotterdamie, jest to najlepsze jedzenie w mieście.

źródło

A jeżeli chodzi o miejsca związane z kulturą?

W Rotterdamie jest tysiące muzeów do odwiedzenia (jedno bezpłatne w środy). Tak naprawdę spacer po mieście to spacer po muzeum. Malowidła ścienne na ulicach są bardzo ładne, a rzeźby na środku ulicy sprawiają, że jest to miasto warte odwiedzenia.

Oczywiście nie zapomnij odwiedzić okolicznych wiosek: Delf, Gouda, Leiden... wszystko tam jest cudowne!