Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Dowiadczenie Erasmusowe z Rostocka, Niemcy, autor: Sofía


Dlaczego Rostock, Niemcy?

Bo to dość tanie miasto, dobrze skomunikowane z innymi miejscami (parę godzin stąd jest Berlin, Hamburg, Szwecja itd. ), a ponadto prawie nikt tu nie mówi po angielsku i to jest motywacja do nauki niemieckiego i używania go tak czy siak. Poza tym możesz tutaj jeździć tramwajem lub rowerem (wszędzie też dojdziesz na piechotę).

Źródło

Ile trwa stypendium i ile pieniędzy dostawałaś z tego tytułu?

Dostawałam około 500€ na miesiąc przez okres 9 miesięcy.

Jakie jest środowisko akademickie w Rostocku?

Bardzo fajne, jest dużo ludzi stąd, chociaż pojawiają się też studenci z Turcji, Indii, Chin i trochę Erasmusów. Nie ma tu jednak wielkich fiest znanych z większych miast.

Czy poleciłabyś miasto i uniwersytet innym studentom?

Miasto tak, bez wątpienia. Pod warunkiem, że nie szukacie imprez w trybie 24/7, jeśli tak, to wybierzcie inne miasto np. Berlin. W Rostocku są miejsca, gdzie możesz wyjść w ciągu dnia, ale oczywiście nie jest to Berlin czy Madryt. To też świetne miejsce, żeby podszlifować swój niemiecki, bo, poza kilkoma studentami, nikt tu nie mówi po angielsku czy hiszpańsku.

Uniwersytet jest nieco obskurny, sale są małe, wypełnione po brzegi studentami (czasem zdarzy się, że będziecie siedzieć na podłodze), nie zawsze możesz wybrać przedmioty, które cię interesują i praktycznie nie możesz opuścić zajęć, są bezwzględni w tej kwestii. Czasem musisz się praktycznie wykłócać, żeby pozwolili ci się zapisać na wybrany przedmiot, co wydaje mi się słabe.

Co powiesz o lokalnym jedzeniu?

Dobre, znajdziecie tu: mięso, sosy, warzywa, desery i smaczne chleby. W Mesa (stołówce uniwersyteckiej) można zjeść dobrze i tanio. Ogólnie miasto nie jest drogie, w wielu restauracjach możecie zjeść coś dobrego i nie zapłacicie za to jakiejś nieprawdopodobnej kwoty. Supermarkety też nie są drogie.

Ile kosztowało Cię znalezienie mieszkania w Rostocku?

Nic. Szukałam przez internet jak już mi przyznali stypendium. Wypełniłam formularz i złożyłam podanie o miejsce w akademiku (trzeba to zrobić wcześniej, bo podań jest wiele i do sierpnia ci nie odpowiedzą). Trzy najważniejsze (choć to też zależy od położenia twojego wydziału) to: Max Planck, Erich Schlessinger i Albert Einstein. Znajdują się blisko centrum i są ładne. Na kolejnym miejscu znajduje się akademik Möllner, który jest zlokalizowany blisko plaży, ale za to daleko od centrum miasta (chociaż blisko niektórych wydziałów, jak np. inżynierii) i będziecie musieli łapać pociąg.

Ile kosztuje życie w Rostocku?

To tanie miasto. Ceny pokoi oscylują między 150 a 190€ za miesiąc aż do 250€ i masz możliwość korzystania z łazienki, kuchni i pokoju, w cenę wliczony jest też internet, woda, prąd i ogrzewanie centralne (im większe będzie tym drożej). Jest też system szukania mieszkań, których wynajem zależy od wielu czynników: położenia, tego czy pokój jest jednoosobowy itd. Zawsze jednak należy wpłacić zaliczkę, a mieszkanie zostawić w dobrym stanie, żeby ci te pieniądze zwrócili. Wydatki na jedzenie są różne, zależy od tego, co macie zwyczaj kupować w supermarketach, ale zazwyczaj nie wychodzi dużo. Za naukę na uniwersytecie się płaci jakieś 100€-200€ za semestr (za uniwersytet, kierunek), ale w tej cenie otrzymujecie kartę studencką (w pubach przysługują wam zniżki) i bilet na komunikację miejską (macie nieograniczone przejazdy w całym mieście). Przejazdy pociągiem są możliwe tylko w wyznaczonych strefach. Tego powinna się nauczyć Hiszpania. Miejscówki na wyjścia ze znajomymi również nie są drogie, znajdziecie wszystko, co jest wam potrzebne do szczęścia. Moje stypendium pokrywało praktycznie w całości podstawowe opłaty, chociaż zawsze znajdzie się coś dodatkowego, na co wydajecie pieniądze: ciuchy, podróże, bilety lotnicze, zachcianki, rower, imprezy itd. ). Trzeba trochę oszczędzić, bo stypendium wypłacają w transzach i do grudnia nie dostaniesz ani grosza, więc musisz najpierw pokryć koszty z własnej kieszeni.

A jak z językiem? Byłaś na jakim kursie organizowanym przez uniwersytet?

Tak, ja uczyłam się wcześniej niemieckiego na uczelni, więc pojechałam na wymianę z wysokim poziomem A2. Tam nauczyłam się dość dużo ze słuchu, bo musiałam go ciągle używać w sytuacjach codziennych. Byłam zrozumiała i inni też mnie rozumieli, ale jest to cholernie trudny język i polecam zapisać się na jakiś kurs przed przyjazdem do Niemiec i tutaj chodzić na jakiś również. Im wyższy poziom, tym lepiej. Na miejscu zrobiłam kurs na poziomie B1, na uniwersytecie (przerażająco podstawowy i nudny, ale za to tani) i na poziomie B2 w Volkshochschula, który był droższy, ale bardzo warto go zrobić, zarówno dzięki temu, czego i jak uczą oraz jacy są lektorzy i poziom. Bardzo polecam.

Jaka jest najbardziej ekonomiczna forma dotarcia do Rostocka z Twojego miejsca zamieszkania?

Lot Alicante-Hamburg (lub Berlin), a stąd pociąg do Rostocka.

Które miejsca poleciłbyś na imprezę w Rostocku?

Każdego dnia były promocje w innym miejscu:

  • Poniedziałki: ST
  • Wtorki: LT
  • Środy: Keller.

Jest też Bunker i kilka imprez na statkach. Wszystko zależy od tego, jaki styl jest dla was najlepszy.

A miejsca kulturowe?

To piękne miasto, ale raczej nie ma tu zbyt wiele do zrobienia, jeśli chodzi o stronę kulturową.

Czy masz jakieś rady dla przyszłych studentów przybywających do Rostocka?

  • Przyjechać z poziomem niemieckiego minimum B1, chociaż akcent lokalny nie jest trudny do zrozumienia. Jeśli nie, będziecie się trochę męczyć.
  • To nie jest miasto z imprezami non-stop! Ani z bogatą ofertą kulturalną. Ani z mieszkańcami posługującymi się angielskim czy hiszpańskim.
  • Jeśli naprawdę chcecie się nauczyć niemieckiego, to spędzajcie czas z lokalnymi studentami, a nie z Erasmusami z waszego kraju (w przeciwnym razie wrócicie do domu z poziomem języka, z którym przyjechaliście).
  • Organizacja na uczelni pozostawia wiele do życzenia.
  • Z niektórymi profesorami musicie walczyć o zapisanie was na ich przedmiot (nawet jeśli jesteście z Erasmusa, nie daje wam to przywilejów), natomiast inni przyjmą was z otwartymi rękami.
  • Przyjedźcie ze swoimi oszczędnościami, nie zobaczycie swoich pieniędzy ze stypendium aż do grudnia.
  • To nie jest metropolia, więc musi wam odpowiadać mieszkanie w tego typu miejscu (to wszystko jest zależne od charakteru).

Galeria zdjęć



Treść dostępna w innych językach

Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Rostock!

Jeżeli znasz Rostock, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Rostock! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.

Dodaj doświadczenie →

Komentarze (0 komentarzy)



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!