Niezapomniany Erasmus w Pradze

Erasmus w Pradze to coś, co koniecznie musicie przeżyć...

Źródło

Miasto jest niewiarygodnie piękne... Tyle rzeczy do zobaczenia i odwiedzenia... całe centrum jest po prostu przepiękne. Most Karola, Rynek Staromiejski, piękne parki, wspaniała architektura z poprzednich epok, romantyczna atmosfera unosząca się nad tymi wszystkimi miejscami... Mawiają, że Praga jest jednym z najpiękniejszych miast na świecie. Jeśli pomieszkacie tutaj 4 miesiące, totalnie zrozumiecie o czym mowa i się z tym zgodzicie. Ale lepiej nie zakochujcie się w Pradze, bo będzie bolało, jak przyjdzie wam wyjechać.

Imprezy są najlepsze! Tak tanie piwo i drinki, tyle możliwości wyjścia na piwo w centrum... Jeśli nie chcecie podążać za głównym strumieniem Erasmusów i wolicie spróbować czegoś bardziej alternatywnego, możecie poszukać w centrum i okolicach. Niektóre z klasycznych i niezłych pubów/klubów to: Chapeau Rouge, M1 lounge, Roxy, Harleys, James Dean, Kostel, Duplex, Retro, Cross Club, Propaganda, Popo... Kac może się stać waszą drugą naturą. To zależy od was.

Co do kultury (mam na myśli zachowanie ludzi), na początku może się wam wydać zupełnie nieprzyjazne, ale nie powinniście się zniechęcać. Miejscowi (w każdym razie z mojego punktu widzenia) byli bardzo niepomocni i nie chcieli mówić po angielsku. Ale młodsi ludzie są znacznie milsi. Społeczeństwo w ogóle nie jest religijne i jest bardzo tolerancyjne wobec narkotyków... Panuje też tutaj swoboda w myśleniu o seksie. Ogólnie można by Czechów opisać jako społeczeństwo wyzwolone. Nie dajcie się zniechęcić! To tylko wrażenie z kilku pierwszych dni.

Jedzenie jest beznadziejne.

Komunikacja z kolei bardzo dobra... 3 linie metra, autobusy i wiele, wiele tramwajów (jeżdżą także w nocy), które pomagają dojechać gdziekolwiek się chce o każdej porze dnia i nocy.

Ceny są stosunkowo niskie.

Czas na podsumowanie... Erasmus w Pradze co coś, co koniecznie musicie przeżyć! Nie spotkałem osoby, która żałowałaby swojego wyboru. Miałem naprawdę szczęście, że wybrałem to miasto i że mogłem się w nim zakochać. Mój Erasmus w Pradze dobiegł końca i teraz mogę powiedzieć jedynie: "kuuuuurczę".

Niezapomniane wspomnienia... żegnaj Prago!

Źródło