Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Morsowanie w jeziorze Kierskim

Opublikowane przez flag-pl El Jeż — 7 lat temu

0 Oznaczenia: flag-pl Erasmusowe doświadczenia Poznań, Poznań, Polska


Wprowadzenie 

Drodzy czytelnicy tuptający za jeżem! Mam nadzieję, że macie się dobrze, przeżywacie mnóstwo przygód i nadążacie z tuptaniem. W dzisiejszym poście chciałbym opisać jak mój przyjaciel strażak zgarnął mnie i zaciągnął po raz pierwszy w życiu na morsowanie w jeziorze Kierskim.  

Morsowanie w jeziorze Kierskim 

Wszyscy studenci przyjeżdżający do Polski i do Poznania na Erasmusa powinni wiedzieć, że od października do kwietnia, przez bite sześć miesięcy, w każdą niedzielę o godzinie jedenastej rano nad jeziorem Kierskim w Kiekrzu spotykają się morsy - szaleńcy którzy wchodzą do wody przy minusowej temperaturze powietrza i prawie zerowej wody i starają się wytrzymać jak najdłużej, hibernując swoje wnętrzności. 

morsowanie-jeziorze-kierskim-52d05ce980c

Żródło

Mnie na morsowanie namówił znajomy strażak, Konrad, który zgarnął mnie samochodem z Wichrowego Wzgórza i, zanim zdołałem się rozmyślić, a było już trochę głupio zrezygnować. Po jakichś dwudziestu minutach jazdy byliśmy na miejscu, na plaży nad jeziorem Kierskim, gdzie już się rozgrzewały morsy - głównie mężczyźni, przeważnie z pewną masą, ale również sporo kobiet. 

morsowanie-jeziorze-kierskim-d2c2020f7cb

Żródło

Zasady

  1. Przed wejściem do wody trzeba zrobić małą rozgrzewkę, aby krew zaczęła szybciej krązyć - bo już za chwilę całkowicie przestanie. Z Konradem po kilku ćwiczeniach i przebiegnięciu kilkuset metrów byliśmy gotowi. Ważne! Rozgrzewkę trzeba robić już w kąpielówkach. 
  2. Trzeba zacisnąć zęby i szybko wejść do wody, nie zważając na uciekające czucie w palcach u stóp i gwałtowny ból łydek. Warto mieć na głowie czapkę, bo nad jeziorem może mocno wiać. 
  3. Ręce, głowę i pachy najlepiej trzymać nad wodą, aby chronić węzły chłonne i zachować trochę ciepłej krwii. 
  4. Lepiej nie kozaczyć i za długo nie być w wodzie, chociaż jest to bezpieczne, naprawdę warto zacisnąć zęby i 
  5. Wychodząc, wypada się zanurzyć całkowicie, pamiętając o ściągnięciu przedtem czapki. 

Rezultat?

Podczas wyjścia z wody jeszcze trzeba obowiązkowo zanurzyć głowę i ręce w wodzie. Potem człowiek, drżący (pierwsze stadium hipotermii, gdzie nasze mięśnie drżą, aby się rozruszać i wytworzyć trochę energii do ogrzania) i zziębnięty próbuje skostniałymi rękoma założyć ubranie i wejść jakoś do samochodu. Ale że jako pierwsze momentalnie traci się czucie w palcach u stóp, a potem w łydkach, ciężko jest prowadzić samochód. Mimo to Konrad jakoś dał radę. 

Ciało jest całe czerwone i powoli wraca czucie. Czucie, nie tylko w kończynach, ale człowiek czuje, że żyje. Ponoć jest to też bardzo zdrowe. 

morsowanie-jeziorze-kierskim-de89d158489

Źródło

morsowanie-jeziorze-kierskim-2f7d3629fad 

Po więcej informacji o morsowaniu nad jeziorem Kierskim najlepiej udać się na fanpage facebookwy morsów: 

https://www.facebook.com/morsy.poznan/?fref=ts


Galeria zdjęć


Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Poznań!

Jeżeli znasz Poznań, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Poznań! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.

Dodaj doświadczenie →

Komentarze (0 komentarzy)



Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!