Doświadczenie w Porto, Portugalia według Marii Josefiny

Dlaczego zdecydowałaś się pojechać do Porto w Portugalii?

Prawdę mówiąc, wybrałam Porto ze względu na język (wcześniej mieszkałam 4 miesiące w Brazylii).

Źródło

Ile trwa stypendium? Ile pieniędzy otrzymujesz, jako pomoc, żeby się utrzymać?

Moje stypendium (Erasmus Mundus action 2) trwało 34 miesiące. Było to stypendium na całe studia doktoranckie i otrzymywałam 100 euro miesięcznie.

Źródło

Jak wygląda życie studenckie w Porto?

Jest tu wszystko. Są tacy, którzy myślą, że bycie Erasmusem oznacza ciągłą zabawę i tacy, którzy nie widzą tego w ten sposób. Są też studenci angażujący się w praxe, czyli studenckie tradycje, których nie sposób pojąć. Niektórzy studenci studiów magisterskich przychodzą na wydział tylko po to, żeby się obijać, a inni prowadzą tak świetne badania, że szczęka Ci opada, gdy o nich słyszysz.

Czy poleciłbyś miasto i uniwersytet w Porto innym studentom?

Tak. Miasto jest piękne, bezpieczne, dobrze skomunikowane transportem publicznym. Uniwersytet bardzo dba o zagranicznych studentów. Nie polecam wydziału na którym studiowałam ( Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka), ponieważ jest bardzo źle zorganizowany, ale jest to wyjątek.

Źródło

Jakie jest tu jedzenie?

Jest bardzo dobre. Kuchnia portugalska jest nie tylko smaczna, ale (a wiem to, ze studiów) jest też jedną z najbardziej zbilansowanych na kontynencie. Bardzo łatwo jest jeść zróżnicowane produkty, bo jest duży wybór mięsa, owoców itp. Chleb, wino i ser są zawsze smaczne i tanie.

Źródło

Czy ciężko było znaleźć zakwaterowanie w Porto?

Nie. Z początku zatrzymałam się w akademiku, ale teraz mieszkam w mieszkaniu, położnym w centrum miasta.

Źródło

Jakie są koszty utrzymania w Porto?

Miesięcznie wydaję: 350 euro na czynsz (mieszkam sama w kawalerce), 65 euro na rachunki, 130 euro na jedzenie i 35 euro na transport. W całości wychodzi 580 euro. Ale jeśli uda Ci się dostać miejsce w akademiku, na czynsz wydasz jakieś 200 euro, a nie będziesz musiał płacić dodatkowo rachunków, ale wydasz więcej na jedzenie, bo nie ma tam kuchni. A jedzenie w stołówkach uczelnianych kosztuje jakieś 2, 40 euro. Łatwo jest też wynająć pokój w mieszkaniu studenckim. Wtedy masz możliwość gotowania samemu. Wydaje mi się, że czynsz oscyluje między 200- 250 euro.

Źródło

Co z językiem? Czy uczęszczałaś na jakiś kurs na uczelni?

Tak, uczęszczałam na półroczny kurs na uczelni, na Wydziale Filologicznym. Przed rozpoczęciem zrobiłam test poziomu języka. Kurs kosztował około 220 euro.

Źródło

Jak można najtaniej dostać się do Porto z Twojego miasta?

Hahaha. Dojazd do Buenos Aires kosztuje 80 euro i trwa 6 godzin. Następnie taksówką lub innym środkiem transportu musisz dojechać z dworca autobusowego na lotnisko, co trwa około pół godziny i kosztuje 30 euro. Następnie samolotem z Buenos Aires do Madrytu (około 12 godzin lotu, 10 000 km), potem z Madrytu do Porto (godzina lotu). W całości kosztuje to 1200 euro, jeśli uda Ci się kupić z półrocznym wyprzedzeniem (nie żartuję). Z lotniska dojdzeniesz do Porto metrem (1, 85 euro).

Źródło

A gdzie w Porto polecasz wybrać się na imprezę?

Ulica Galerías París! Jest to ulica pełna barów.

Źródło

A jeżeli chodzi o jedzenie na mieście w Porto? Możesz wymienić Twoje ulubione miejsca?

Niestety mimo że wiem, jak dotrzeć do tych miejsc, nie pamiętam, jak się nazywają. Przeważnie są to jednak malutkie lokale. Powinieneś spróbować: kanapek francesinha, dorsza z grilla (bacalhao à bras) i dorsza w śmietanie (bacalhao com natas), babeczek budyniowych (los pastalas de nata) oraz słodyczy: ovos mole de aveiro i bolo de bolacha.

Źródło

A jeżeli chodzi o miejsca związane z kulturą?

Księgarnia Lello, wieża i Kościół Kleryków, Plac da Riveira, dzielnica de Gaia, ulicaSanta Catarina, w weekendy, przy odrobinie szczęścia, możesz spotkać tam grupy muzykantów. Kościół św. Franciszka, wjedź na wzgórze kolejką liniową dos Guindaes, muzeum (i ogrody) Serralves - wybierz się na oprowadzanie po sali koncertowej. Casa da Música, aleja dos Aliados, dworzec autobusowy São Bento. Przejdź się po całym mieście, bo jest piękne i bezpieczne.

Źródło

Jakiej rady udzieliłabyś przyszłym studentom wybierającym się do Porto?

Zimą bardzo dużo pada i wieje, więc przywieź ze sobą odpowiednie buty i nie wydawaj zbyt dużo pieniędzy na parasol, bo wiatr i tak łamie wszystkie. Miasto położone jest na wzgórzach, dlatego nie jeździ się tu raczej rowerem, lepiej jest chodzić pieszo lub korzystać z transportu publicznego.