Przeżyłem Palermo

Dlaczego zdecydowałeś się pojechać na Erasmusa do Palermo, na Sycylię (Włochy)

Ponieważ nie było już miejsc dla "Erasmusów" w Berlinie i Krakowie i zostało tylko tam.

Ile trwa stypendium? Ile pieniędzy dostajesz?

Pochodzę z Madrytu. Moje stypendium trwało jeden semestr i nie wyniosło nawet 1000 € w całości, za 6 miesięcy. Jest bardzo źle przydzielane, bo Ci z Andaluzji otrzymują prawie 5000 € za cały rok!

Jak oceniasz studencką atmosferę w Palermo?

Jest dobra, chociaż jak zawsze, wszędzie, gdzie nie pójdziesz, tworzą się "grupki". Ale w porządku, to normalne. Atmosfera jest dobra.

Poleciłbyś miasto i Universytet w Palermo innym studentom?

Prawdę mówiąc: nie. Wykładowcy zawsze przychodzą pół godziny spóźnieni (jeśli w ogóle), nie mówią po włosku, tylko po sycylijsku; tak, że np. Włoch z Rzymu ich nie rozumie. Wykładowcy mówiący po włosku robią to z tak silnym akcentem, że ledwo można zrozumieć. Gdy przychodzi sesja, okazuje się, że egzaminy są ustne; to oznacza, że wzywa się studentów jednego po drugim, więc można czekać na swoją kolejkę do 5 godzin, albo zobaczyć, czy nadejdzie ona za... nawet 4 dni. Jest im kompletnie wszystko jedno, że czekasz- to brak wychowania, lekceważenie, jeśli jest im wszystko jedno, że czekasz 4 dni bez listy z brutalnym harmonogramem! Brak organizacji, jakiego nigdy nie widzieliście.

Jaka jest tradycyjna kuchnia?

Jedzenie nie jest złe, ale nie wykorzystują zasobów, które mają. Obniżają koszty żywności i wędliny są złej jakości, ale pozostają droższe, niż w Hiszpanii. Jedzenie poza domem jest tanie, ale będziesz jadł źle. :P Za dużo panierują, wszystko smażone. Uwaga na targi z żywnością: zawsze próbują kantować, wszystkie wagi są "podregulowane" i już z daleka nabijają Cię w butelkę. Razem z kieszonkowcami...

Jak znalazłeś zakwaterowanie?

Za pośrednictwem młodzieżowej organizacji ESN Palermo y ETU Palermo, którą można znaleźć na facebooku.

Jakie są ceny zakwaterowania? I ogólnie ceny?

To akurat jest fajne, ceny mieszkań studenckich są całkiem dobre, tzn. między 135 a 170 € miesięcznie. Ceny żywności w supermarkecie jak Carrefour są wyższe niż w Hiszpanii i nie ma takiego wyboru. Na targu kantują, chyba że stawisz im czoła i będziesz targował się z gościem, ale osobiście poszedłbym do Carrefoura. Byłem już zmęczony trzymaniem się na baczność, żeby mnie nie oszukali. W Carrefourze, nawet jeśli jest drożej, wiesz przynajmniej, że cena jest taka, jak na etykiecie.

Jak tam język? Chodziłeś na jakiś kurs na uczelni?

Jak już powiedziałem, tam nie mówi się po włosku, tylko po sycylijsku i to nie to samo, nawet nie są podobne; w zasadzie istnieje nawet słownik. Mam kumpla z Mediolanu, który rozumie sycylijski, ale nie umie mówić. Jego dziadek był Sycylijczykiem. Gdyby nie on, kumpel też by nie rozumiał. Kiedy Sycylijczyk mówi po włosku, rozumie się go trochę lepiej, ale ma akcent tak silny, że i tak nie rozumie się dokładnie jak Florentczyka czy Mediolańczyka. Jest kurs dla "studienti stranieri" (zagranicznych studentów) organizowany przez la ITASTRA, która jest częścią Uniwersytetu w Palermo. Kurs jest darmowy i trwa 2 tygodnie.

Jak najtaniej dotrzeć do Palermo z Twojego miasta?

Cóż, samolotem; sprawdziłem połączenie promem, ale musiałbym jechać do Walencji lub Barcelony, stamtąd do Cerdeña lub Civitavecchia i dopiero do Palermo. W sumie tylko 32 godziny promem, prawie bez snu i za 350 €.

Jakie miejsca w Palermo polecasz na wyjście ze znajomymi?

Dzielnice Vucceria, Ballaró... są bardzo klimatyczne. :D Uwaga na portfele i komórki. Strasznie kradną.

A gdzie zjeść w Palermo? Możesz wymienić Twoje ulubione lokale?

Są tam świetne i tanie lodziarnie lodziarnie; to jedno z miast, w którym na ulicach jest najwięcej budek z jedzeniem na świecie. Sądzę, że jest ich tam najwięcej w Europie.

A bardziej "kulturalne" zwiedzanie?

Katakumby są spektakularne, zwiedzanie Palatynu jest gratis dla studentów, port też ma swój urok, ale, szczerze mówiąc, nie ma wielu atrakcji. Jedyne, co mi się podobało, to plaża; musiałem zapłacić, bo darmowa część była strasznie zatłoczona. Reszta Sycylii jest świetna.

Jakieś rady dla tych, którzy będą studiować w Palermo?

Szczerze, to, co może podobać się w Palermo to przyjaźnie, które można zawrzeć (jak w każdym miejscu, do którego pojedziesz), ale nie polecam go jako miasta. Kraść można gdziekolwiek, ale doszli do przesady. Znam ludzi, którzy wrócili do domu w połowie Erasmusa, bo okradziono ich w domu, mimo że byli w środku; znam dużo osób, których obrobiono albo stłuczono na ulicy; w Palermo jeżdżą jak szaleni i trąbią na ciebie nawet, gdy przechodzisz na zielonym. Dużo ludzi źle wygląda, wszystko jest okropnie, okropnie brudne i obskurne, prawie wszystko do połowy opuszczone... pełno bezpańskich psów... Prawda jest taka, że nigdy nie zamierzam tam wrócić. Było niebezpiecznie chodzić samemu. Nocą na ulicy nie czułeś się spokojnie.