Bar Wintydż

Bar Wintydż to bardzo klimatyczne i oryginalne miejsce znajduje się w sercu Opola. Słynie ze swoich przepysznych, kolorowych i niesamowicie wyglądających drinków, shake'ów, lemoniad, mrożonych kaw i innych pyszności. Wintydż ma aż dwie różne lokalizacje w Opolu, pierwszy bar znajduje się przy ulicy Szpitalnej niedaleko Rynku, a drugi mieści się w Teatrze Jana Kochanowskiego (w jego holu), troszkę dalej od centrum. Tuż w pobliżu znajduje się supermarket Tesco. Bar posiada także swojego mobilnego food trucka, który podróżuje po różnych innych miastach. Można także zamówić wintydżowe produkty i barek na imprezy zamknięte, np. wesela. Moim ulubionym barem jest właśnie ten drugi w teatrze, jest tam więcej przestrzeni oraz wydaje mi się, że drinki są przyrządzane z większą starannością.

Mieszkam w Opolu od kilkunastu lat (w końcu to moje miasto rodzinne) i dość często chodzę do Wintydżu, z koleżankami lub ze znajomymi. Wcześniej nie miałam pojęcia o istnieniu tego baru, ale kilka lat temu dowiedziałam się o nim dzięki reklamom w internecie i zachęcającym zdjęciom napojów na ich Instagramie. Trzeba przyznać, że bar Wintydż jest bardzo popularny w Opolu, jak i w innych miastach Polski (np. we Wrocławiu). Nie dość, że ich drinki wyglądają przepięknie, to jeszcze wyśmienicie smakują i są zrobione ze świeżych produktów! Sami zobaczcie na zdjęciach poniżej, które robiłam podczas kilku moich wizyt w Wintydżu.

Moim ulubionych napojem, który bardzo Wam polecam, jest lemoniada arbuzowa. Do wyboru są jeszcze inne lemoniady np. ananasowa, cytrusowa, mango, kiwi. Pamiętajcie, że menu w Wintydżu nie jest stałe i zmienia się w zależności od sezonu lub pory roku. Warte skosztowania są także milk shake'i, które są pięknie przyrządzone i ozdobione. Podczas naszej ostatniej wizyty w wakacje, moja przyjaciółka wzięła sobie shake'a Unicorn (na zdjęciu poniżej). Był bardzo dobry i strasznie słodki! Miał w środku lody, polewę, watę cukrową, żelki i lizaka w kształcie rogu jednorożca, a posypany był malutkimi serduszkami.

Pomimo tego, że shake'i oraz inne napoje mogą wyglądać trochę dziecinnie, kolorowo i przesłodko, lokal jest uwielbiany nie tylko przez młodzież, ale również przez starszych mieszkańców miasta. Chodzi do niego przede wszystkim dużo studentów, licealistów oraz dorosłych. Nie wiem, czy lokal jest dobrze znany przez zagranicznych studentów, który przyjeżdżają do Opola np. na Erasmusa, ale bardzo chciałabym, żeby ten post pomógł im się dowiedzieć o Wintydżu. Jeśli chodzi o ceny w Wintydż, nie są one zbyt wysokie. Lemoniada kosztuje około 13 złotych, shake'i około 20 zł. Jest także możliwość zamówienia produktów na wynos, ale nie wyglądają już tak pięknie i mają mniejszą objętość.