Miasto Meksyk, autorstwa Gabrieli
Ile trwała twoja mobilność? Ile dostałaś stypendium?
Dostałam 3000 euro na jeden semestr mobilności.
Jak wygląda życie studenckie w Meksyku?
Tysiące studentów przyjeżdża do Meksyku każdego roku. Nie ma lepszego miejsca na wymianę. Poznasz tutaj ludzi z każdego zakątka świata, miło spędzisz czas, będzie też wiele okazji na imprezy.
(Wszystkie zdjęcia są własnością autorki. )
Szkoły w Meksyku są genialne. Narodowy Uniwersytet Autonomiczny Meksyku (UNAM) jest jedną z najlepszych uczelni w Ameryce Południowej. Studiowanie tutaj było nieziemskie. Nauczyciele i miejscowi studenci zawszą służą pomocą, żeby twoje doświadczenie było jak najwspanialsze.
System edukacji w Meksyku, a przynajmniej na UNAMie, zupełnie różni się od tego, do czego przyzwyczaiłam się w Brazylii. Uczą cię tutaj myśleć, dzięki temu jesteś w stanie uczyć się na poważnie. Ta kwestia najbardziej mi się tutaj spodobała.
Czy poleciłabyś miasto Meksyk i UNAM innym studentom?
Zdecydowanie. UNAM to wspaniała szkoła. Nauczyciele nie mogliby być bardziej przygotowani do swojej pracy. Ludzi są mili i bardzo uczynni, gotowi służyć ci pomocą z każdą, nawet najmniejszą potrzebą.
Kampus uczelni (CU) jest nieziemski! Nie jestem w stanie wyrazić słowami jak ogromne i przepiękne jest to miejsce. Żeby poruszać się po kampusie, trzeba korzystać z autobusów, a czasem nawet taksówek. Mają oni własną drużynę piłkarską, a dla jej dyspozycji znajduje się tutaj boisko. Jest tu także duży supermarket. Szaleństwo! Jeśli jesteś głodny, na każdym rogu kupisz taco lub sałatkę, a także napijesz się kawy.
Tak wygląda główna biblioteka uniwersytetu. Jest to także najpiękniejszy budynek na kampusie. Zdjęcia takie jak to zdają się wręcz opowiadać swą własną historię i pokazują, jak magicznym miejscem jest Meksyk.
Jak wygląda meksykańska kuchnia?
Ostre! Wszystko w Meksyku jest naprawdę pikantne. Nigdy nie wierz Meksykaninowi gdy twierdzi, że coś nie jest ostre - jest dokładnie na odwrót.
Osobiście, jedzenie to jedyna rzecz, w której się w Meksyku nie zakochałam. Nie lubię pikantnych potraw, więc cały mój pobyt tutaj spędziłam na uciekaniu od sals :)
Ale jeśli lubisz pieprz, Meksyk to miejsce dla ciebie! Dodają go do wszystkiego. Wszystkiego. Nawet do piwa :)
Czy ciężko Ci było znaleźć zakwaterowanie?
Trochę. UNAM udostępnia dla studentów listę z dostępnymi mieszkaniami, ale nie jest ona zbyt bogata.
Przeszukałam wiele stron internetowych parę miesięcy przed przyjazdem. Jednakże obawiałam się trochę wylądować w nieatrakcyjnej lokalizacji. Ostatecznie znalazłam mieszkanie, korzystając z apki AIRBNB. W ogóle nie żałuję swojego wyboru.
Ile kosztuje życie w Meksyku?
Niezbyt wiele.
Meksykańska waluta nie należy do najsilniejszych. Praktycznie wszystko było tańsze, niż w moim kraju. Dlatego też byłam w stanie prowadzić wspaniałe życie, nie wydając dużo.
Trzeba jednak czasem uważać. Zawsze znajdą się ludzie, którzy zauważą, że jesteś cudzoziemcem i spróbują cię wykorzystać. Należy być czujnym.
Czy łatwo ci było opanować język? Czy uczelnia oferuje kursy językowe?
Hiszpański i portugalski są podobne, pomyślałam. Nie będę miała żadnych problemów z językiem. Ach, naiwna Gabi.
O ile hiszpański i portuglaski mogą być uznane za podobne, to meksykański i brazylijski już niekoniecznie. Mamy zupełnie inne akcenty, co na początku uczyniło moje życie piekłem.
Na szczęście, po paru miesiącach wszystko zaczęło się w mojej głowie dodawać i byłam w stanie się porozumieć. Przez 'bycie w stanie się porozumieć' mam na myśli odpowiadanie na każde pytanie "sí, gracias" (tak, dzięki) albo "no, gracias" (nie, dzięki).
-"Gabi, como estás? " (-Gabi, jak się masz? )
-"Sí, gracias. " (-Tak. )
Chodzenie na zajęcia i czytanie o polityce po hiszpańsku były dla mnie koszmarem. Pisanie testów i pracy domowej? Moją śmiercią.
Na szczęście ludzi zawsze byli dla mnie mili i cierpliwi. Lubili uczyć mnie nowych słów, szczególnie tych brzydkich :)
Jak ci po podróżowało do i po Meksyku?
Przeżyłam wspaniałe chwile, podróżując z grupą Hang Out Mexico. Oferują oni imprezy i podróże w naprawdę przystępnych cenach.
Jest to świetna opcja na podróżowanie i poznawanie ludzi z okolicy.
Są tu też inne grupy tego typu, ale Hang Out Mexico to ta, z której osobiście korzystałam. Zawsze można jednak poszperać w sieci i znaleźć inne rozwiązania.
Gdzie polecasz wyjść na miasto w Meksyku?
Polecam być na bieżąco z Hang Out Mexico na mediach społecznościowych, zawsze organizują świetne imprezy dla zagranicznych studentów.
Condesa to miejsce, gdzie rzeczy w Meksyku się dzieją. Jeśli nie masz żadnych planów, zawsze możesz pójść tam i popłynąć. Na pewno trafisz na fajną imprezę.
Moim ulubionym klubem był Pata Negra. Zapytasz kogokolwiek i podadzą ci tysiąc powodów, żeby tam nie iść. Nie słuchaj się ich. Ten klub jest 'cool'.
Arctic Bar to też dobry pomysł. Jest to klub lodowy. Nieźle.
A co z jedzeniem? Czy możesz polecić jakieś dobre restauracje w Meksyku?
Moja ulubiona restauracja to LOFT na Condesie. W każdy poniedziałek wszystko za pół ceny. Nieziemska sprawa. Naprawdę warto się tam wybrać.
Jest też PANEPS na kampusie. Najlepsze burgery na świecie!
A jeśli chcesz być na tyle Meksykaninem, na ile cudzoziemiec może nim być, możesz zjeść tacos w jakiejkolwiek budzie na ulicy. Są fantastyczne.
Jakie miejsca kulturalne można odwiedzić w Meksyku?
Każde! Meksyk opowiada swą historię na każdej ulicy i w każdym uśmiechu. Wystarczy iść na spacer i rozkoszować się tym.
Meksyk to duże miasto. Większe nawet od São Paulo. Tyle rzeczy jest tu do robienia.
Jeśli interesujesz się sztuką, polecam odwiedzić Dom Fridy. Jest to dom, w którym Frida Kahlo spędziła większość swojego życia. Można tam znaleźć niektóre z jej najlepszych dzieł, stare ubrania i inne rzeczy osobiste. Jest to niebieski, przepiękny budynek.
Chapultepec to nieziemskie miejsce. Jest to park. Ale nie tylko. Znajdziesz tam zamek, jezioro, a nawet zoo. W pobliżu znajdziesz Museo de Antropologia.
Nie można też zapomnieć o słynnych plażach. Boże, jakież one przepiękne. Aż brakuje słów. Każda kolejna jest bardziej niesamowita od poprzedniej. Acapulco, Cancun, Playa del Carmen, Islas Marietas, Vera Cruz, Puerto Vallarta...
Po prostu, zakochasz się w każdym z tych skrawków nieba.
Tulum to obecnie moje ulubione miejsce. Nie mogę przestać wpatrywać się w to zdjęcie i myśleć o tym, jak idealna i niesamowita jest matka natura.
Czy masz jeszcze jakieś rady dla studentów, zmierzających do Meksyku?
Nie bój się, gdy sprawy mają się źle lub gdy czujesz się samotny. Weź głęboki oddech i pozbądź się strachu.
Meksyk to wspaniałe miasto i jest to tak wiele miejsc do odwiedzenia. Odwiedź tyle, ile będziesz w stanie. Wydawaj pieniądze na przeżycia i wspomnienia, a nie na rzeczy. Myślę, że w ogólnym rozrachunku nie będziesz żałować :)
Żyj "la vida loca" (szalonym życiem). Nawiązuj znajomości, które będą na całe życie!
Galeria zdjęć
Treść dostępna w innych językach
- English: México, D.F. by Gabriela
Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w México, D.F.!
Jeżeli znasz México, D.F., z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o México, D.F.! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.
Dodaj doświadczenie →
Komentarze (0 komentarzy)