Erasmusowe doświadczenia z Lizbony, Portugalia oczami Eve

Dlaczego zdecydowałaś się wyjechać do Lizbony w Portugalii?

W Portugalii byłam w ramach mojego programu studiów, który przewidywał obowiązkowy wyjazd do portugalskojęzycznego kraju. Wybrałam Portugalię, ponieważ położona jest w Europie (nie jak np. Brazylia! ) przez co wyjazd wiązał się z mniejszymi kosztami i miałam szansę na otrzymanie stypendium Erasmus. Zdecydowałam się na Lizbonę, ponieważ byłam już tutaj na wakacjach i bardzo mi się tu podobało.

Źródło

Ile trwa stypendium? Ile pieniędzy otrzymujesz, aby pomóc Ci się utrzymać?

10 miesięcy. Dostałam około 300 na miesiąc.

Jak wygląda życie studenckie w Lizbonie?

Jest wspaniałe! Nie musiałam zbyt wiele się uczyć i miałam mnóstwo czasu wolnego. Pogoda jest zazwyczaj bardzo ładna (poza zimowymi opadami deszczu! ) i jest tu cała masa plaży, na które można się wybrać. Są tu centra handlowe, kina, wiele atrakcji turystycznych i zapierająca dech w piersiach architektura - nudzić się nie będziecie! Drinki są tanie (przynajmniej w porównaniu do cen w moim kraju), a Bairro Alto to idealne miejsce na spędzenie pierwszego wieczoru (albo i całego roku! ).

Poleciłabyś miasto i uniwersytet w Lizbonie innym studentom?

Zdecydowanie tak.

Źródło

Jakie jest jedzenie?

Uwielbiam ryby, jedzenie w Portugalii bardzo mi więc odpowiada. Bacalhau i inne ryby/owoce morza, które można znaleźć w każdej restauracji są przepyszne, a tutejsze "sobremesas" i wypieki są po prostu niesamowite. W moim odczuciu niestety okazało się, że uczelnianych stołówek nie ma co porównywać.

Czy poniosłaś jakieś koszty w związku ze znalezieniem zakwaterowania w Lizbonie?

Nie musiałam nic nikomu zapłacić, żeby znaleźć zakwaterowanie, jeżeli to o to Wam chodzi. Oczywiście musiałam zapłacić depozyt, który potem mi oddano.

Jakie są koszty utrzymania w Lizbonie?

Średnio 300 na miesiąc, jeżeli chce się mieszkać w dobrej, centralnej lokalizacji. Można znaleźć coś tańszego (jak i zresztą droższego oczywiście), ale wszystko zależy od Waszych potrzeb, tego, gdzie chcecie mieszkać, czy jesteście gotowi na to, żeby wytrzymać w pokoju bez okna itd.

Czy łatwo jest opanować język? Czy uczelnia oferuje jakieś kursy językowe?

Moim zdaniem język jest bardzo trudny. Uczyłam się już go zanim przyjechałam do Lizbony i jest zupełnie inny od tego, czego się spodziewałam. Ludzie mówią bardzo szybko i mam wrażenie, że bardzo mamroczą! W dodatku Portugalczycy bardzo dobrze mówią po angielsku, musicie więc wykazać się dużą determinacją, jeżeli chcecie rozmawiać z nimi po portugalsku.

Źródło

Jak najłatwiej i najtaniej dostać się do Lizbony z Twojego miasta?

Jako że nie pochodzę z Europy kontynentalnej, musiałam tutaj dostać się samolotem.

Gdzie warto wybrać się na nocną imprezę w Lizbonie?

Na początek najlepiej wybrać się do Bairro Alto lub Cais Sodre. To ostatnie miejsce jest nieco droższe, ale jest tu wiele ciekawych barów i zazwyczaj przychodzi tutaj więcej Portugalczyków niż do bardzo turstyczno-eramusowego Bairro Alto. Ale tak czy siak Barrio Alto to bardzo tania miejscówka, gdzie można świetnie się bawić! Oczywiście zawsze możecie wybrać się do obu podczas jednego wieczoru. W Lizbonie jest multum klubów, takich jak Urban Beach, Lux, Musicbox, Opart itd. Miejsc na wyjścia na pewno Wam nie zabraknie.

A jeśli chodzi o jedzenie? Możesz polecić jakieś dobre restauracje w Lizbonie?

Uwielbiam chodzić do Hamburgueria do Bairro (mają tu świetne hamburgery i frytki), Tease (kawiarni w pobliżu Largo Camoes z niesamowitymi cupkejkami, Brasileira (tutaj mogę obserwować przechodniów, Mezzogiorno (na dobry makaron i pizzę), Casa da India (na smacznego grillowanego kurczaka)... Ciągle słyszę, że Decadente to bardzo dobra restauracja, nie za droga, ale jest niesamowicie popularna, trzeba więc wcześniej zrobić rezerwację. Ja jeszcze tego nie zrobiłam!

Jakie miejsca związane z kulturą warto odwiedzić?

Jest ich tak wiele, że nie mogę ich wszystkich wymienić. Alfama, Martim Moniz, Belem, Sintra... Nie bójcie się wyjechać poza Lizbonę, aby przekonać się także, co ludzie uważają za „prawdziwą Portugalię".

Czy jest jakaś rada, której udzieliłabyś przyszłym studentom wybierającym się do Lizbony?

Po prostu świetnie się bawcie! :)