Doświadczenie w Lizbonie, Portugalia według Cristiny

Dlaczego zdecydowałaś się pojechać do Lizbony w Portugalii?

Wybrałam Lizbonę, ponieważ zawsze podobało mi się to miasto. Inne powody, to jej bliskość do miasta, w którym mieszkam oraz fakt, że język portugalski nie jest trudny.

Ile trwa stypendium? Ile pieniędzy otrzymujesz, jako pomoc, żeby się utrzymać?

Stypendium trwało od września do lutego. Otrzymywałam stypendium jedynie z Unii Europejskiej i jeśli się nie mylę było to 1300 euro.

Jak wygląda życie studenckie w Lizbonie?

Życie studenckie jest bardzo aktywne. Wiele osób przyjeżdża tu na Erasmusa. Gdy wychodzisz na miasto, w niektórych klubach więcej niż połowa imprezowiczów to studenci Erasmusa, dlatego wiele imprez jest organizowanych właśnie z myślą o nas.

Czy poleciłabyś miasto i uniwersytet w Lizbonie innym studentom?

Oczywiście, że tak. Wszystkim polecam, aby przyjechali pomieszkać w Lizbonie, bo jest to naprawdę niesamowite miasto.

Studiuję na Universidad Lusiada. Jest to prywatna uczelnia, która znajduje się w dzielnicy Alcantara. Prawdę mówiąc jestem bardzo zadowolona. Mam przyjaciół, którzy uczą się na Uniwersytecie Lizbońskim i oni również są bardzo zadowoleni.

Jakie jest tu jedzenie?

Zależy od tego, co lubisz. Ja uwielbiam kuchnię portugalską. Ponieważ Lizbona to stolica, możesz tu znaleźć jedzenie każdego rodzaju. Najbardziej typowym składnikami są dorsz i kurczak (naprawdę bardzo mi smakują).

Czy ciężko było znaleźć zakwaterowanie w Lizbonie?

Nie. Skontaktowałam się z osobą z organizacji erasmusowej i jeszcze tego samego dnia miałam mieszkanie. Dostępnych jest wiele akademików (ale polecam mieszkanie) i mnóstwo stron internetowych, na których możesz znaleźć mieszkanie. W moim mieszkaniu mieszka osiem osób, mam współlokatorów z całego świata. Mieszkanie jest świetnie położone i ogromne. Mam też znajomych, którzy mieszkają tylko z Hiszpanami. Prawda jest taka, że jeśli będziesz szukał, znajdziesz coś fajnego. Mieszkam w dzielnicy Alcantara, bo tutaj właśnie znajduje się moja uczelnia. Na wydział mam 5 minut autobusem. Jest to naprawdę świetna okolica. Sugeruję Ci poszukać czegoś w centrum, ale ze względu na hałas nie polecam dzielnicy Bairro Alto, jest pełna barów.

Jakie są koszty utrzymania w Lizbonie?

Jest trochę drogo. Koszty są mniej więcej takie, jak w Madrycie. Najdroższy jest transport publiczny, ale jeśli dobrze się zorganizujesz nie będzie aż tak drogo. Można kupić tanie jedzenie, trzeba tylko wiedzieć, w którym supermarkecie robić zakupy. Niektóre sklepy są dość drogie. Ja zwykle kupuję w Lidlu lub Pingo Doce.

Co z językiem? Czy uczęszczałeś na jakiś kurs na uczelni?

Na uczelni jest wiele różnych kursów, ale ja uczęszczałam przez trzy miesiące na kurs intensywny języka portugalskiego jeszcze przed przyjazdem. Jest to bardzo łatwy do opanowania język, ale sugeruję zapisać się na kurs przed przyjazdem lub zaraz po przyjeździe, bo mimo że to łatwy język, to bez nauki nie będziesz nic rozumiał. Z początku jest ciężko, ale po jakimś czasie będziesz ze wszystkimi rozmawiał biegle po portugalsku.

Jak najtaniej można dostać się do Lizbony z Twojego miasta?

Mieszkam w Badajoz, które położone jest bardzo blisko Lizbony, dlatego najtaniej było przyjechać samochodem. Można tez przyjechać autobusem, który też jest tani lub samolotem.

A gdzie w Lizbonie polecasz wybrać się na imprezę?

Jest mnóstwo różnych miejsc, do których możesz iść. Dzielnica Bairro Alto jest świetnym miejscem, aby iść do baru. Są też różne kluby, do moich ulubionych należą Urban Beach i Place. My zwykle pijemy na jednym z punktów widokowych w Bairro Alto, z którego roztacza się niewiarygodny widok lub w czyimś mieszkaniu.

A jeżeli chodzi o jedzenie na mieście w Lizbonie? Możesz wymienić Twoje ulubione miejsca?

Portugalskie jedzenie dostaniesz praktycznie wszędzie, zwykle będzie ono smaczne i tanie. Jeśli chcesz zjeść coś z kuchni międzynarodowej, powinieneś poszukać w centrach handlowych, mają tam osobne piętra z różnymi restauracjami. Polecam wybrać się do lodziarni, która znajduje się tuż obok parlamentu, mają tam niesamowite lody. Koniecznie spróbuj też pastel de belem, czyli babeczek budyniowych.

A jeżeli chodzi o miejsca związane z kulturą?

Klasztor Hieronimitów, wieża Torre de Belem. Około 20 minut jazdy autem od Lizbony znajduje się Sintra, przepiękne małe miasteczko. Sugeruję też, abyś odwiedził wszystkie punkty widokowe, a jest ich mnóstwo. Koniecznie idź też do oceanarium i na pobliskie plaże (na caparica i carcavelos dojedziesz pociągiem, ponieważ są bardzo blisko).

Sugeruję również wybrać się na plac Marqués de Pombal, gdzie znajduje się piękny park, częściowo przypominający labirynt, w którym możesz zrobić piękne zdjęcia. A w okresie Bożego Narodzenia powstaje tam lodowisko oraz diabelski młyn.

Jakaś rada, której chciałbyś udzielić przyszłym studentom wybierającym się do Lizbony?

Niech korzystają do maksimum z tego doświadczenia, bo Lizbona to naprawdę niezwykłe miasto.