Foggia- nie jedź do tego miasta...!
Dlaczego zdecydowałeś się pojechać właśnie do Foggii we Włoszech?
Ponieważ ubiegałem się o stypendium Erasmusa poza procedurą rekrutacyjną, więc do wyboru były tylko to miejsce i Turcja.
Ile trwa stypendium? Ile wynosi pomoc finansowa?
9 miesięcy. Pierwszą wpłatę (połowę stypendium) otrzymałem w styczniu, przebywając za granicą już od września, a ostatnią transzę przeleją mi już po Erasmusie. Dostaję 600 € miesięcznie.
Jak studiuje się w Foggii?
..
Poleciłbyś miasto i uniwersytet w Foggii innym studentom?
Zależy, czego szukają.
Plan zajęć mojego kierunku jest bardzo rozbudowany: praktyki kliniczne od poniedziałku do soboty, od 8:00 do 13:00 i zajęcia od poniedziałku do piątku, od 14:00 do 18:00, więc jeśli studiujecie na Wydziale Medycznym, nie zostanie Wam wiele wolnego czasu.
Jak tam lokalne jedzenie?
Za zwyczaj jadam w domu, ale tu godziny otwarcia restauracji są dosyć dziwne- zamykają się one o 14:00, a pizzę można kupić tylko wieczorem.
Jak znalazłeś zakwaterowanie?
Na uczelni jest "giełda" mieszkań, w rzeczywistości jednak wszystkie one są stare- bardzo stare i zaniedbane; zdecydowałem się na agencję nieruchomości.
Jakie są koszty życia w Foggii?
Płacę 600 € za mieszkanie; największe zaskoczenie z całego pobytu to fakt, że lokator oprócz kosztów wody, światła i gazu pokrywa składki spółdzielcze i coś, co nazywają 'condominium'; w sumie wychodzi mi około 900 € miesięcznie.
Jak Twój poziom języka? Uczęszczałeś na jakiś kurs na uczelni?
To fakt, że język był łatwiejszy, niż się spodziewałem; i tak- chodziłem na intensywny kurs włoskiego.
Jak najtaniej dostać się do Foggii z Twojego miasta?
Pochodzę w Wysp Kanaryjskich, więc tak czy siak- samolotem; ja doleciałem do Rzymu, a tam wsiadłem w pociąg. Jeśli kupicie bilet na kolej on-line, a przede wszystkim z min. dwutygodniowym wyprzedzeniem, wyjdzie korzystnie cenowo- około 22 € za przejazd.
Gdzie w Foggii można się zabawić? Jakie miejsca polecasz?
Jak już powiedziałem, nie wychodzę często; brak mi czasu z powodu studiów i nie jestem imprezowym typem; poza tym przyjechałem żeby studiować i zaliczyć sesję; z drugiej strony to małe miasto- macie tu 'la piazetta' i tam właśnie chodzą wszyscy; do małych pubów, których większość tam się znajduje. Poza tym jest kilka dyskotek na przedmieściach, ale w nich nie byłem.
Inna sprawa, do chłopaków: ponieważ to małe miasto, dziewczyny raczej nie wiążą się z Erasmusami; wierzcie mi, że zawsze miałem powodzenie u płci przeciwnej, a tu jestem samiuteńki jak palec; w dodatku, kiedy już wyjdziesz, Włosi są nastawieni na rywalizację- "kochają" dziewczyny z Erasmusa, a potem mają pretensje do własnych dziewczyn i króluje postawa macho. W tym sensie to zacofane społeczeństwo: oni- tak, one- nie, dlatego będziecie musieli "kręcić" z innymi "Erasmuskami", a wy- dziewczyny- nie będziecie miały się na co uskarżać.
A gdzie w Foggii dobrze zjeść? Możesz wymienić swoje ulubione lokale?
Nie, przykro mi.
A bardziej "kulturalne" zwiedzanie?
Kiedy przyjedziecie, stowarzyszenie ESN (Erasmus Student Network) zorganizuje dla Was wycieczki do miejsc kulturalnych i rozrywkowych; w piątki urządzają też nocne imprezy.
Jakaś rada dla tych, którzy zamierzają studiować w Foggii?
Cóż, tak po prawdzie jestem dosyć niezadowolony ze swojego Erasmusa. Podczas zajęć często nic nie rozumiem; wykładowca nie ułatwia sprawy. Inni- jeśli jak ja mówisz po angielsku- wyjaśnią Ci wszystko w tym języku. Co do egzaminów: profesorowie mają wszystko gdzieś. To nie powinno zostać powiedziane, ale z dwóch egzaminów za sam marny fakt uczestnictwa dostałem 25 punktów, co w Hiszpanii jest równowartością 8, 333 (w Polsce: mocna czwórka). Prawda, że aktywnie uczestniczę w zajęciach i zawsze odpowiadam na wszystkie pytania, a gdy czegoś nie rozumiem- pytam, ale postawa innych wzbudzi w Was niesmak. W każdym razie, jak do tej pory szło mi całkiem łatwo i mam do zaliczenia jeszcze trzy egzaminy.
Koledzy z innych wydziałów nie zaliczyli swoich i się frustrują, ale co do moich studiów na Medycznym mówię Wam, że to gadka-szmatka, jeśli ten czy inny powie Wam, że skoro nic nie rozumiecie, powinniście kupić sobie książkę i z niej się uczyć; znacie podręcznik Harrisona? Ciekawe kto wkuje go na pamięć!
Prawda co do kolegów jest taka, że przynajmniej mnie pierwszego dnia przedstawili się wszyscy, "dodali" mnie na facebooku i chcieli gdzieś wyciągnąć. To bardzo sympatyczni ludzie.
W mieście będziecie musieli uważać na pojazdy, bo niczym się nie przejmują, a skoro tak mówię, istnieje ryzyko "pojazdu" ze skutkiem śmiertelnym, zostania ochlapanym itp. Kodeks Ruchu Drogowego tutaj nie działa, a prawo jazdy najpewniej dają w prezencie; prowadzi się rozmawiając przez telefon, w słuchawkach... a uprzejmość nic nie znaczy.
Ceny... Wszystko tutaj to istna drożyzna, a ja- nie wiem, jak Wy- dosyć o siebie dbam: chodzę na siłownię, przestrzegam diety itp.; 400-gramowa puszka tuńczyka kosztuje 8 €- to najbardziej jaskrawy przykład, a reszta jedzenia... wszytko takie kaloryczne, że to aż nieetyczne i z mnóstwem soli. Tutejsi kardiopaci i nadciśnieniowcy muszą źle to znosić, bardzo źle. Do tego siłownie to katastrofa, ale jeden z wykładowców otworzył nową, nie drogą i otwartą w świetnych godzinach; inne działają tylko po południu i w nich Was okantują. Jeśli kupujecie suplementy, wyciągnijcie portfele- na jednej stronie web ceny są bardziej normalne.
Jeśli ktoś chciałby więcej informacji na ten temat, niech napisze do mnie maila.
Treść dostępna w innych językach
- Español: Foggia, una ciudad para no venir...!
- English: Foggia, the city you shouldn't go to...!
- Italiano: Foggia, una città da non scegliere...!
- Français: Foggia, une ville à ne pas aller...!
Podziel się swoim Erasmusowym doświadczeniem w Foggia!
Jeżeli znasz Foggia, z perspektywy mieszkańca, podróżnika lub studenta z wymiany, podziel się swoją opinią o Foggia! Oceń różne aspekty tego miejsca i podziel się swoim doświadczeniem.
Dodaj doświadczenie →
Komentarze (0 komentarzy)