Have you made up your mind about your destination? The best accommodation deals are being booked fast, don’t let anyone keep ahead!

I want to find a house NOW!

Garbarnie w fezie


  - 1 opinie/i

Garbarnia i farbiarnia w Fezie

Opublikowane przez flag-pl Ola RR — 7 lat temu

Garbarnie w Fezie

Nie było do końca to moim zamysłem, znaczy czytałam o tym miejscu w przewodnikach, jakoś jednak temat nie wydał mi się na tyle interesujący abym miała koniecznie zwiedzić to miejsce. Jeśli jednak czytałeś mój wpis z Fezu, to wiesz, że z rządzeniem losu, a właściwie z racji uprzejmości naszego gospodarza udało nam się zwiedzić garbarnie.

Teraz myślę, że dobrze się stało bo mam jako taki ogląd na temat tego jak w ogóle to wygląda. Powiem Ci szczerze, że w przypadku skórzanych akcesoriów podziwiamy faktycznie kawał dobrej roboty, bo sam proces jest przede wszystkim czasochłonny.

Poza tym nigdy bym się nie spodziewała, że proces farbowania skór jest tak… śmierdzący, my konsumenci tego w ogóle nie odczuwamy.

Jeżeli chodzi o garbarnie i farbiarnie, to jeśli jest to na liście rzeczy, które chciałbyś zobaczyć, polecam w szczególności, te które znajdują się w Fezie.To właśnie tutaj masz największe i zarazem najbardziej znane ośrodki zajmujące się obróbką skór.

Garbarnia i farbiarnia w Fezie

Jeśli gdzieś oglądałeś zdjęcia z Fez, dokładnie z medyny, to w większości koncertują się one na przedstawieniu garbarni.

Znane garbarnie i farbiarnie skór w Fezie

Do najbardziej znanych garbarni na terenie całego Maroko należy zaliczyć Chouware (Szawara), ona jest tą największą i najsłynniejszą, drugą zaś już mniejszą garbarnią jest Sidi Moussa.

Lokalizacja

Uwierz mi na słowo albo na nos, że do tego miejsca zaprowadzi Cię właśnie Twój nos, tego zapachu nie da się pominąć a im jesteś bliżej tym woń jest intensywniejsza. To też wiąże się z tym, że często na wejściu otrzymasz od pracującego tam Marokańczyka liść albo nawet gałązkę mięty, która ma zniwelować nieprzyjemne zapachy, niestety na niewiele się zdaje.

Poza tym to jest znamienne dla tego miejsca, nie da się „obejść” tego zapachu.

Zapach jaki unosi się przez wiele uliczek jest mieszanką skór zanurzonych w barwnikach, które jakby nie patrzeć są zanurzone przez kilka tygodni, dodatkowo trzeba do tego dodać zwierzęce odchody, do czego jeszcze wrócę.

Nie poszukuj garbarni w centrum miasta, są one na obrzeżach, obie znajdują się we wschodniej części Fas el-Badi, z resztą niedaleko od rzeki, która oddziela tą część od dzielnicy andaluzyjskiej. Chyba nie musze tłumaczyć dlaczego garbarnie i farbiarnie znajdują się daleko od centrum?

Wiadomo są one atrakcją dla turystów, ale na dłuższą metę nie ma opcji by wytrzymać w pobliżu tego miejsca, więc dla wygody mieszkańców są one położone jak najdalej od centrum co dla mnie jest w stu procentach zrozumiałe i pochwalam to.

Nie jest to jednak tak, że poczujesz zapach i nagle zobaczysz garbarnie, one znajdują się rzekłabym w ukrycia a przynajmniej nie są możliwe do odnalezienia od tak. Są jakby otoczone budynkami, w których w większości są sklepy z galanterią.

To właśnie sklepy z galanteria powinny być Twoim drogowskazem, jeśli chcesz zobaczyć jak takie garbarnie wyglądają. Wchodzi się do nich, następnie kieruje się po schodach i możesz w końcu być na balkonie jak w naszym przypadku.

W zależności od miejsca możesz to zrobić za darmo, albo będziesz musiał zapłacić 10 dirham (około 1 euro).

Garbarnie – proces wytwarzania galanterii

Z tego co udało mi się wyciągnąć od przewodnika a właściwie właściciela sklepu, jeśli mogę tego Pana tak nazwać to fakt, że sposób wyrabiania skór ich farbowania praktycznie nie ewoluował w sposób znaczący od czasów średniowiecznych.

Jeżeli uda Ci się pójść do jednej z garbarni, to staniesz na czymś w rodzaju balkonu, może i dobrze, że nie udało się być bliżej, bo zapach byłby zabójczy. Jest możliwość odbycia takiej wycieczki u dołu, ale nie wiem czy wiele osób jest tym zainteresowanych.

Pierwsze co zauważysz to wielkie gliniane studnie, przynajmniej tak wyglądają, a jest to coś w rodzaj kadzi, w której są barwione skóry. Biorąc pod uwagę co powiedziałam wcześniej, odnośnie nie zmienionych metod farbowania, niektóre z nich są bardzo leciwe, kilka miało po setki lat.

Garbarnia i farbiarnia w Fezie

Te białe kadzie, to kadzie, w których są odchody gołębie. Udało mi się zrozumieć czemu odchody, bo niestety nasz przewodnik nie chciał za dużo mówić. Odchody tych ptaków są bardzo bogate w amoniak. Ten związek chemiczny sprawia, że zanurzone w nim skóry stają się bardziej miękkie. Jak będziesz w jakimś sklepie z galanterią to dotknij, to da się wyczuć, które skóry są maczane w ptasich odchodach, a które nie.

To właśnie ten związek sprawia, że fetor jest tak silny!

Możesz w związku z czym zobaczyć, że mają one inne kolory w środku. Przy czym jest pewna struktura, masz dział z odcieniem zieleni a później kolor niebieski, nie jest to tak, że wlewa się barwniki jak leci.

My mogliśmy obserwować ostatnią obróbkę skóry przed zanurzeniem w barwniku oznacza, to że dwóch Marokańczyków usuwało pozostałości z mięsa, i jakieś resztki owłosienia zwierzęcia. Nie mogą one znaleźć się w kadzi z barwnikami. Centralną część stanowią kadzie z barwnikami.

Sposób barwienia skór

Jeżeli chodzi o barwniki to z opowieści przewodnika wynika, że są to tylko naturalne barwniki, czyli: mięta, szafran, henna i tutaj niespodzianka gołębie odchody.

Garbarnia i farbiarnia w Fezie

http://takemeto.pl/5-rzeczy-ktore-trzeba-zrobic-maroko-4-odwiedzic-garbarnie-skor-fezie/

Udało mi się jednak uzyskać informację od naszego gospodarza, że jednak coraz częściej pojawiają się też syntetyki do barwienia skór. Coś jednak się zmienia jak widać.

Podobno gołębie odchody maja zmiękczać skórę – mnie jednak nie do końca ten argument przekonuje.

Drugą rzeczą, na którą zapewne zwrócisz uwagę, bo wzrok sam się tam kieruje to skóry, które schną, czyli przeszły już proces farbowania. Jeśli zastanawiasz się jakie skóry używa się do tego, to spieszę powiedzieć, że są to skóry z: kozy, wielbłąda, owcy i bydła. Możliwe, że ta świadomość sprawiła, że nie kupiłam żadnego produktu skórzanego. A wybór był ogromny.

Ze skór, które widziałam będą tworzone elementy garderoby zwykle są to buty, kurtki, kamizelki, torby, plecaki, paski, marynarki, i tak dalej.

Garbarnia i farbiarnia w Fezie

Prawda jest taka, że na każdym kroku możesz coś dla siebie znaleźć, przyznam również, że porównując ceny galanterii w Fezie a Marakeszu w Fezie są tańsze, ale masz mniejsze szanse na negocjacje ceny.

Poza tym można też zakupić pięknie zdobione pufy, tylko jak je przewieźć.

Ogólnie jeśli przyjrzysz się pracy sprzedawców, to są oni jakże mili i uprzejmi, możesz przymierzyć, we wszystkim wyglądasz doskonale i jak gwiazda, wszystko jest szyte na Ciebie. Sprzedawcy szybko godzą się na mniejszą cenę czasami nawet oni nie próbują jej podbić.

Powiem tak jak patrzę na tych sprzedawców, to mam wrażenie, że ich praca to bułka z masłem…

Pracownicy

To według mnie zjawisko niebywałe, tyczy się w takim samym stopniu metod jak i samej organizacji pracy tych ludzi. A to oznacza, że nie pracują oni w zbyt higienicznych warunkach, u nas by się określiło ten rodzaj pracy jako pracę w warunkach szkodliwych.

Wyobraź teraz sobie dwóch mężczyzn, jeden stoi na przeciw kadzi, drugi na niej siedzi. Na zewnątrz ukrop, taki, że szok bo pewnie koło 35 stopni, ja ledwo wytrzymuję. Wszędzie ten zapach, nazwijmy rzeczy po imieniu odór taki, że masz ochotę brać nogi za pas. A oni tam dzielnie pracują, bez nakrycia głów, bez rękawic, w krótkich spodenkach i bez butów. Jak to robią nie wiem, a nie sądzę aby kokosy z tej pracy były – choć jest to jeden z lepiej opłacalnych fachów w Maroko.

Poza tym ten fach jest czymś w rodzaju fachu dziedziczonego, większość z pracujących tu ludzi dostała pracę, dlatego, że ich ojcowie, dziadkowie i dalsi przodkowie wykonywali tą samą pracę. W związku z czym oni traktują to jako dar, zostali wybrani (serio? Ciśnie się na usta).

Podsumowanie i moja opinia

To miejsce w wielu przewodnikach jest opisane, jako konieczne żeby zobaczyć, zastanawiam się czy to na pewno ma sens, jak dla mnie może to potencjalnie zniechęcić podróżującego, jeżeli przyjmie, że wszędzie będzie taki fetor.

Do garbarni wchodzisz na maksymalnie 10 minut, bo więcej nie ma co tam robić, nie ma nad czym się zachwycać. Kadzie tworzą coś przypominającego plaster miodu, może nie jest aż tak geometrycznie ułożony, ale chyba to jest najbliższe skojarzenie jakie miałam

Czy polecam? Sama nie wiem, to jest takie dziwnie kontrowersyjne miejsce, płacisz za to, że odczuwasz odór, ale z drugiej strony warto ze względów poznawczych.

Nie mamy wielu możliwości obserwować jak taki proces wygląda, a nasze oczy krążą jak szalone po sklepach z galanterią skórzaną.

Jeśli masz nawet wydać te 10 dirham, to nie są to duże pieniądze, pisałam o tym, że jeśli jesteś zbyt wrażliwa lub wrażliwy na zapachy, to nie polecam, bo zamiast czegoś przyjemnego będzie to dla Ciebie męką.

Z drugiej strony wiem, że my mieliśmy niebywałe szczęście, bo zaprowadził nas tutaj „ich człowiek” i choć nic nie kupiliśmy i dało się wyczuć, że sprzedawca nie jest tym faktem zadowolony to nie był on w żaden sposób nachalny. Rzekłabym, że było wręcz odwrotnie, jak powiedziałam, że nie chcę nic kupić, bo to dopiero początek podróży zaczął być grubiański i z totalnie olewackim stosunkiem wobec nas.

To wydaje mi się, że jest najgorsze, ale nie tyczy się tylko garbarni, czasami masz wrażenie, że musisz coś kupić, bo inaczej szykan nie będzie końca.

Nie mogę jednoznacznie powiedzieć ani tak ani nie dla tego miejsca, bo z jednej strony to jednak spory fragment marokańskiej rzeczywistości a z drugiej to nic spektakularnego, przynajmniej według mnie. Może z racji tego, że miejsce to jest powiedzmy w części miasta, którą będziesz chciał zwiedzić, że nie zajmuje to wiele czasu i nie jest drogie powiem, odwiedź garbarnie.

Tylko moja jedna uwaga, nie daj się nabrać, że masz płacić po 5 euro, to miejsce tyle nie kosztuje, jeśli ktoś będzie od Ciebie żądał takich pieniędzy odwróć się na pięcie i wyjdź, bo to zwykłe oszustwo. Większość miejsc możesz odwiedzić za 10 dirham albo za darmo.

Galeria zdjęć


Oceń i skomentuj to miejsce!

Czy znasz Garbarnie w fezie? Podziel się swoją opinią o tym miejscu.

Oceń i skomentuj to miejsce!


Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Proszę chwilę poczekać

Biegnij chomiku! Biegnij!